Spożywka

Baton Warszawski Sport: Ziarno kakaowca i żurawina, Figa i goji z miodem gryczanym

Firma Baton Warszawski w swoim asortymencie oprócz Batonów Warszawskich oraz  Pralin Warszawskich, posiada również Batony Warszawskie Sport tworzone z myślą nie tylko o sportowcach, ale również tych, którzy aktywnie spędzają czas. Ich skład jest krótki, naturalny i prosty, bez zbędnych wypełniaczy, polepszaczy, wzmacniaczy smaków itp. Opiera się na naturalnych i zdrowych składnikach oznaczonych certyfikatem BIO. W porównaniu do tradycyjnych Batonów Warszawskich wyróżniają się niższą zawartością węglowodanów (jednak nie „ucierpiała na tym ilość błonnika pokarmowego) a wyższą białka.

Baton Warszawski Sport Ziarno kakaowca i żurawina

Skład: daktyle, BIO słonecznik, BIO mąka gryczana, BIO siemię lniane, serwatkowy koncentrat białkowy, BIO olej kokosowy, BIO sezam, ziarna kakaowca, żurawina suszona, ksylitol, miód gryczany, woda źródlana, sól himalajska.
Opakowanie: 60g

Wartość odżywcza 100g:
Białko 19,1g Węglowodany 28,2g w tym cukry 14g Tłuszcz 28,5g kw.tł.nas. 10,5g Błonnik 10g  Sól 0,11g

Wartość odżywcza w batonie 60g:
Białko 11,5g Węglowodany 17g w tym cukry 8,4g Tłuszcz 17,1g kw.tł.nas. 7,3g Błonnik 6g Sól 0,067g

Opinia: Baton jest ciemny wręcz czarny z widocznymi ziarnami siemienia lnianego, ziarenkami sezamu i miejscami widocznymi skrawkami żurawiny. W konsystencji zwarty, zbity i dość twardy – aby go przekroić należy użyć nieco siły. Całość delikatnie aczkolwiek wyczuwalnie pachnie kakao – niczym surowe kruche ciasto na sernik królewski.

Na pierwszy rzut oka twardy baton pod zębami okazał się nieco miększy. Kiedy rozgryzłam kawałek uwolnił się jego smak: gorycz kakao z bardzo delikatną, słodkawą nutą w tle. Pod zębami da się wyczuć ziarna słonecznika, sezamu oraz siemienia lnianego. Po zjedzeniu batona do połowy poczułam również delikatną nutę gryki, natomiast żurawiny nie. W połówce znalazłam jej kawałek, który postanowiłam zjeść osobno, aby przekonać się, czy jest słodzona, czy też nie. Niestety jest.

Baton nie dość, że twardawy, mało słodki (dla niektórych będzie nie słodki), to jeszcze suchy – dla mnie same plusy (pewnie uznacie mnie za dziwaka:P). W trakcie jedzenia miałam wrażenie jakbym jadła wysuszone (lekko sczerstwiałe), kakaowe, kruche ciastka maszynkowe (kiedyś takie twarde, wysuszone kakaowe ciastka upiekła moja siostra). Osobiście zawsze takie lubiłam i to „uwielbienie” to czerstwuchów pozostało do dziś. Jeśli lubicie miękkie, rozpływające się w ustach słodkie ulepki, to nie jest to baton dla Was 🙂

Wartość  energetyczna w 100g –  429 kcal
Wartość energetyczna w porcji (60g) – 257 kcal
Ocena – 6/6

Baton Warszawski Figa z goji i miodem gryczanym

Skład: BIO mąka gryczana, BIO siemię lniane, BIO słonecznik, BIO sezam, figa suszona, BIO olej kokosowy, ksylitol, miód, sól himalajska, woda źródlana.
Opakowanie: 60g

Wartość odżywcza 100g:
Białko 10,3g Węglowodany 36,9g w tym cukry 11,3g Tłuszcz 30g kw.tł.nas. 11,1g Błonnik 10,3g  Sól 0,11g

Wartość odżywcza w batonie 60g:
Białko 6,2g Węglowodany 22,1g w tym cukry 6,8g Tłuszcz 17,7g kw.tł.nas.6,7g Błonnik 6,3g Sól 0,067g

Opinia: Baton jest ładnie przyrumieniony z widocznymi ziarnami sezamu i kawałkami pokruszonego słonecznika oraz jagód goji. W konsystencji zwarty, zbity i lekko twardawy, ale jednocześnie kruchy (za sprawą słonecznika i sezamu). Wyraźnie pachnie paloną kaszą gryczaną i miodem. Trochę jak kasza gryczana na słodko – dla mnie coś bardzo przyjemnego 🙂

Baton choć zwarty, bardzo łatwo ustępuje pod naciskiem zębów, ukazując swoją lekką kruchość. Po przeżuciu poczułam słodycz miodu i paloną kaszę gryczaną, które rewelacyjnie komponują się ze sobą. Miejscami pod zębami da się wyczuć ziarna słonecznika, które dodały lekko maślanej nuty. Mimo iż w składzie znajdują się jagody goji, nie uświadczyłam ich w smaku – smak gryki i miodu zdominowały ją w smaku a poza tym było jej zbyt mało aby mogła się przebić. Postanowiłam „wydłubać” kawałek takiej jagody i spróbować jej oddzielnie. Okazała się miękka i pozbawiona goryczki, jak jagody pewnej firmy, które dwa lata temu miałam okazję spróbować.

Baton jest sycący i treściwy a jego słodycz wyważona. Nie próbowałam zjeść go w całości, ale połowę zjadłam bez problemu. Mimo iż nie przepadam za miodem (w moich okolicach na ryneczku kupi tylko wielokwiatowy i rzepakowy), całość uważam za bardzo smaczną – miłość do kaszy gryczanej zwyciężyła 🙂

Wartość energetyczna w 100g –  456 kcal
Wartość energetyczna w porcji (60g) – 273 kcal
Ocena – 5/6

Polubiłam się z Batonami Warszawskimi. Przypadły mi do gustu od pierwszego spotkania, więc i tym razem byłam przekona, że nie zostanę rozczarowana (choć muszę przyznać, że baton gryczany z miodem budził moje małe wątpliwości – jak się okazało nie słusznie). Batony na prawdę bardzo mi posmakowały a wersję kakao i żurawina, razem z Batonem Warszawskim czarna porzeczka i kokos, mogę postawić na pierwszym miejscu (choć pozostałe batony również wypadają bardzo dobrze).

Pamiętajcie jednak, że to tylko moja szczera opinia. To, czy Wam batony przypadną do gustu zależy od Waszych upodobań smakowych. Z pewnością nie są to ani słodkie, daktylowe „ulepki”, ani tradycyjne batony musli. Słodycz w porównani z nimi, jest tutaj niska a w batonie żurawina i ziarno kakao, można powiedzieć, że praktycznie niewyczuwalna. Jeśli nie jesteście wielbicielami takich połączeń, nie gwarantuje, że batony przypadną Wam do gustu. Nie oznacza to jednak, ze nie możecie ich spróbować – zawsze możecie zostać miło zaskoczeni, tak jak ja, kiedy po raz pierwszy spróbowałam batoników typu RAW.

Batony NIE SĄ SUROWE, tylko wypiekane. Opierają się na naturalnych składnikach. Mimo obecności koncentratu białkowego w składzie, nie zauważyłam aby smakowały jakoś inaczej, ale też nigdy nie miałam okazji jeść takiego białka samodzielnie. Dzięki dodatkowi daktyli i mąki gryczanej są źródłem dobrych węglowodanów, natomiast ziaren i pestek – dobrych tłuszczów. Do tego są sycące a ich indeks glikemiczny wynosi 32, dzięki czemu delikatnie będą podnosić poziom cukru we krwi. To zdrowa i pożywna przekąska dla osób będących na diecie a także szukających zdrowszych zamienników tradycyjnych batonów.

Zainteresowanych zapraszam na stronę internetową producenta a także ich fanpage na facebooku
Listę sklepów stacjonarnych, gdzie możecie takie batony zakupić znajdziecie TUTAJ



Zachęcam do zapoznania się z recenzją innych wariantów smakowych Batonów Warszawskich (KLIK  KLIK) a także Pralin Warszawskich.

Dodaj komentarz