Grudniowy wieczór w tę jedną, jedyną, wyjątkową i niepowtarzalną noc, dzień przed tym kiedy ma miejsce największe w dziejach wydarzenie…. kiedy rodzi się Bóg. Wigilia… większość spędza ją w gronie najbliższych, otoczonych blaskiem świątecznych lampek, żywicznym zapachem choinki, wigilijnych potraw… rozmawiając, śmiejąc się, żartując, śpiewając kolędy – razem z tych, których się kocha. Jednak nie Małgorzata. Ponad osiemdziesięcioletnia staruszka nie ma ochoty wychodzić z domu do ludzi, czy najbliższych sąsiadów bo przecież na dworze jest tak niebezpiecznie. Kiedyś urządzała święta u siebie, jednak z wiekiem pogorszył jej się wzrok, zaczęły trząść się jej ręce a siły opadły, dlatego przestała gotować. Niedługo potem zmarł jej mąż, potem przyjaciółka, brat, sąsiadka i wiele innych osób które dobrze znała i z którymi się przyjaźniła. „Wkrótce przyjdzie kolej na nią.”….. Straciła chęć do ucztowania i spotykania się z sąsiadami mieszkającymi nieopodal a te Święta postanowiła spędzić w domu – sama. Nie musi nie przegotowywać, gdyż wszystko ma zorganizowane: firma cateringowa przywiezie jej jedzenie, sąsiad przyniesie pozostałe zakupy, wszelkie ozdoby i świecidełka wiszą od lat – ciągle te same, wystarczy tylko je odkurzyć i zapalić. Ona sama ceni sobie ciszę, spokój, relaks – zgiełk rodziny i ciągłe telefony z życzeniami ją męczą a ona potrzebuje spokoju. Od jakiegoś czasu nie wychodzi też z domu, bo przecież grasują tam bandyci. W domu czuje się bezpiecznie, poza tym ma w nim wszystko, czego potrzebuje i nie potrzebuje nic więcej. Jednak, czy aby na pewno? Nagle przed domem Małgorzaty psuje się samochód. Wydarzenie to zupełnie zmieni życie Małgorzaty. Spokojna, refleksyjna, melancholijna opowieść wzbogacona o subtelne ilustracje Pascal’a Blanchet’a snuje historie o starości, samotności, przemijaniu…
O siwiejącej głowie, pogarszającym się wzroku, kolejnych zmarszczkach na twarzy, trzęsących się dłoniach, pogarszającej się pamięci, powolnym chodzie – dniu, kiedy człowiek nie może chodzić… O utracie sił i zmęczonym ciele, stracie najbliższych, niemożliwości wykonywania wielu czynności…
O tym co przychodzi nagle – raptownie i niepostrzeżenie, niczym „grom z jasnego nieba” i odbiera tak wiele.
O doświadczeniu, o życiu które przeminęło ale i wspomnienia o kimś kogo już nie ma.
O strachu – ogromnym lęku przed tym co niesie ze sobą nie tylko przyszłość ale również teraźniejszość – to co jest obok, na zewnątrz. Strachu i obawie o tym, że w każdej chwili może stać się coś niedobrego – najgorszego.
O tym co nagłe ale i nieuniknione, tym co stanowi nieodłączną część naszego życia – ludzkiego życia.
O tym co przyjdzie prędzej, czy później i tak wielu przeraża.
„Wigilia Małgorzaty” nie jest „Opowieścią wigilijną” Dickensa, choć takie pojawiają się opinie a z treści podobnie jak z klasyku przebija się przesłanie, nauka a finalnie ma miejsce ogromna wewnętrzna przemiana. India Desjardins nie stosuje tych wszystkich zabiegów, które spotkamy w klasyku – nie ma duchów, zjaw, efektowności, wielkiego, trochę plastycznego i magicznego podniosłego nastroju. A jednak jest magia, urok i czar… magia, która tkwi prostocie, delikatności i subtelności. Magia codzienności – każdego momentu, chwili, momencie, sekundzie, tchnieniu i oddechu. Magia, która trwa każdego dnia – tak ważna, potrzebna, wręcz niezbędna, lecz często niedostrzegana i nie doceniana. A przecież ona jest dostępna na wyciągnięcie ręki – od dzisiaj, od teraz, od zaraz.
Tak naprawdę nie wiem do kogo i dla kogo jest ta historia. Z jednej strony to smutna, nostalgiczna, melancholijna i smętna historia. Historia, która dla 5, czy 6-latka może okazać się zbyt smuta i zbyt bolesna – niezrozumiała w szczególności w okresie świątecznym. O której będzie bał i nie będzie chciał rozmawiać, mimo iż nie ma w niej duchów, zjaw, nikt nikogo nie zabija, nie leje się krew… Z
Może dorośli?
Jedni uznają ją za piękną i z przesłaniem, natomiast inni mogą stwierdzić, że dla nich jest zbyt prosta. Wydawnictwo, dla czytających uważnie, samo sugeruje: „Magia tej niezwykłej historii przekracza granice wieku – choć jej subtelny urok w pełni docenią przede wszystkim dorośli”. Mieszanka myśli, uczuć, emocji, wrażeń.. taka właśnie jest ta książka. Przebija z niej spokój również melancholia, subtelność, refleksja, wiara i nadzieja… to czego potrzebujemy nie tylko w Święta ale również na co dzień a w szczególności teraz, kiedy każdy nie jesteśmy pewni co przyniesie każdy dzień – co będzie jutro.
Tytuł: Wigilia Małgorzaty | Tekst: India Desjardins | Ilustracje: Pascal Blanchet | Tłumaczenie: Jadwiga Jędryas | Wydawnictwo: Dwie Siostry | Okładka: twarda | Stron:
„Jurka i Wąsik” kolejna książka dla młodszych czytelników z serii Mistrzowie Ilustracji. Kolejna – prosta, niewymagająca a wypełniona ciepłem, miłością, urokiem ale i też humorem, akcją, szaleńczą przygodą…. Jeden pociąg a w nim niezwykle ważni goście. Pociąg niby zwyczajny a jednak nie bo wyjątkowy – nie ze względu na wygląd, czy magiczne zdolności a kurs, który obrał. Gwizdek, para buch, już ma odjeżdżać i wtem nieoczekiwanie….. „Stop!”, „Stój!” Nigdzie nie odjeżdżamy!
Dlaczego?
To mała mała Jurka z Jeżowego Patrolu. Na torach są jeże!
„Co tam jeż….” pewnie sobie myślicie a przecież to żywe stworzenie. Malutki bezbronny jeżyk – dar natury….
Poza tym nie tylko jeże stanowią przeszkodę. Wkrótce okazuje się, że pasażerom grozi śmiertelne niebezpieczeństwo…
Jakie?
Tego już wam nie powiem.
Nie mogę i nie chcę.
Czytajcie, bawcie, się przeżywajcie i doświadczajcie.
Razem z bohaterami.
Dajmy unieść się wyobraźni.
Poczujmy beztroskę, ciepło, radość, błogość….
Na nowo odkryjmy w sobie wewnętrzne dziecko.
Tę radość
Umiejętność patrzenia na świat.
Dostrzegania to co małe – wielkie
To co piękne i bezcenne.
Nauczmy się czeszczyć.
Nauczymy się patrzeć
Nauczmy się być szczęśliwymi
Nauczmy się żyć
Tak po prostu.
To jak najbardziej jest możliwe.
Wystarczy tylko chcieć…
I sięgnąć po tę książkę
Polecam dla odstresowania i aby ponownie przenieść się do czasów dzieciństwa – poczuć się jak dziecko.
Tytuł: Jurka i Wąsik | Autor: Annie M.G. Schmidt | Ilustracje: Fiep Westendorp | Przekład: Jadwiga Jędryas |
fto. unspash
Na dzisiaj to tyle. Zostawiam Was z własnymi refleksjami… z samym sobą i książkami. Kto wie? Może na nowo poczujecie się jak dzieci? Jeśli chcecie – tego Wam życzę ❤
Myślę, że dzieciom spodobają się te książki 🙂
PolubieniePolubienie
Niewykluczone, tak samo jak to, że spodobają się nie tylko młodszemu czytelnikowi ale i starszemu i dorosłym 🙂
PolubieniePolubienie
Jak ładnie zaprojektowana okładka 🙂
PolubieniePolubienie
Która okładka? 😉
PolubieniePolubienie
Ta pierwsza 🙂
PolubieniePolubienie
Tak przypuszczałam 😉
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Niektórzy nie lubią klimatu świątecznego, a ja wręcz przeciwnie 🙂
PolubieniePolubienie
W jaki sposób wprowadzasz się w klimat Świąt? 🙂
PolubieniePolubienie
Super się zapowiada 🙂
PolubieniePolubienie
😉
PolubieniePolubienie
Myślę, że „Wigilia Małgorzaty” to dobra i wartościowa opowieść jednak nie do czytania samodzielnego przez młodsze dziecko. Warto po nią sięgnąć, jak wnioskuję z Twojej recenzji, lecz czytać wspólnie z dzieckiem.
PolubieniePolubienie
Jak najbardziej aby wyjaśnić i wytłumaczyć
PolubieniePolubienie
Co książka to piękniejsze ilustracje! ❤️
PolubieniePolubienie
Które ilustracje w szczególności wpadły Ci w oko, zauroczyły? 😉
PolubieniePolubienie
Ciekawe pozycje dla młodych czytelników 😉
PolubieniePolubienie
Według mnie nie tylko dla młodych 🙂
PolubieniePolubienie
Ciekawe zimowe pozycje 😉
PolubieniePolubienie
Która wzbudziła w Tobie większe zainteresowanie? 🙂
PolubieniePolubienie
Nie zamówiłam jeszcze żadnej świątecznej książki czas to zmienić 🙂
PolubieniePolubienie
Masz jakieś książki na oku? 🙂
PolubieniePolubienie
Niektóre książki potrafią przenieść nas w świąteczne klimaty 🙂
PolubieniePolubienie
Zgadzam się 🙂
Jakie tytuły wprowadzają Ciebie w taki klimat? 🙂
PolubieniePolubienie
Świetna książka! Muszę ją zamówić. Może zdąży dojść przed Mikołajkami 🙂
PolubieniePolubienie
Która? „Wigilia..”? 🙂
PolubieniePolubienie
Mam przeczucie, że „Wigilia Małgorzaty” by mnie poruszyła, bo już czytając o niej i spoglądając na ilustrację coś mi się w serduchu ścisnęło.
PolubieniePolubienie
Myślę, że tak a także że książka przypadłaby Ci do gustu 😉
PolubieniePolubienie
Książki idealne na świąteczny prezent 🙂
PolubieniePolubienie
Masz pomysł dla kogo? 🙂
PolubieniePolubienie
„Wigilia Małgorzaty” to musi być naprawdę piękna lektura,
PolubieniePolubienie
Mnie wzruszyła, poruszyła i urzekła, jednak co człowiek to opinia – upodobania są różne 😉
PolubieniePolubienie
Cudowne zimowe propozycje 🙂
PolubieniePolubienie
Któraś w szczególności zwróciła Twoją uwagę? 🙂
PolubieniePolubienie
Książki na pewno spodobają się małym czytelnikom. 😉
PolubieniePolubienie
Możliwe jak to, że nie tylko tym młodszym ale starszym również 😉
PolubieniePolubienie
Takie książki mogą okazać się dobrym pomysłem na prezent 😉
PolubieniePolubienie
Jak najbardziej 😉
PolubieniePolubienie
jaka super świąteczna książeczka 🙂
PolubieniePolubienie
Chciałabyś zobaczyć ją na „zywo”? 😉
PolubieniePolubienie
Kocham świąteczny klimat ❤
PolubieniePolubienie
Już wprowadzasz się w świąteczny nastrój? 😉
PolubieniePolubienie
Dziękuję za inspirację na mikołajkowy prezent. Książki będę miała na uwadze 🙂
PolubieniePolubienie
Przyjemność po mojej stronie 🙂
PolubieniePolubienie
Świetna recenzja, bardzo zachęca 🙂
PolubieniePolubienie
Dziękuję. Miło mi 🙂
PolubieniePolubienie
Bardzo jestem ciekawa tych książek. Chętnie sprawdzę czy mi się spodobają, no i muszę przyznać, że mają piękne ilustracje. 😉
PolubieniePolubienie
Mam nadzieję, że będziesz miała okazję i tego Ci życzę. Z przyjemnością poznam Twoje zdanie na ich temat 🙂
PolubieniePolubienie
Zrecenzowałaś nową powieść Kordel 🙂
PolubieniePolubienie
Jak widzisz. Czekałaś? 🙂
PolubieniePolubienie
Z przyjemnością przeczytalam recenzję 😉
PolubieniePolubienie
Milo mi. Przeczytasz? 🙂
PolubieniePolubienie
Jeśli będzie okazja 🙂
PolubieniePolubienie
Mam nadzieję, że będziesz miała okazję 😉
PolubieniePolubienie
Dzięki 🙂
PolubieniePolubienie
Miło mi. Co sądzisz o książce? 🙂
PolubieniePolubienie
Może okazać się przyjemna 😉
PolubieniePolubienie
Jak najbardziej. Miło spędziłam czas i moja mama także 😉
PolubieniePolubienie
Fajnie 🙂
PolubieniePolubienie
😉
PolubieniePolubienie
Nadal masz problem z komentarzami?
PolubieniePolubienie
Jak widzisz 😉
PolubieniePolubienie
Kiepsko
PolubieniePolubienie
Bywa 🙂
PolubieniePolubienie
Zgłaszałaś?
PolubieniePolubienie
Tak 😉
PolubieniePolubienie
I co?
PolubieniePolubienie
To widać 😉
PolubieniePolubienie
;/
PolubieniePolubienie
Nie ma tego złego 😉
PolubieniePolubienie
Mówisz? 🙂
PolubieniePolubienie
Tak 🙂
PolubieniePolubienie
🙂
PolubieniePolubienie
Będzie dobrze 🙂
PolubieniePolubienie
^_^
PolubieniePolubienie
:*
PolubieniePolubienie
Urocze ilustracje!
PolubieniePolubienie
Jedynie ilustracje? 🙂
PolubieniePolubienie
Dobry pomysł na prezent 😉
PolubieniePolubienie
Nie zaszkodzi rozważyć 😉
PolubieniePolubienie
Coś dla mnie, ostatnio polubiłam obyczajówki😊
PolubieniePolubienie
Warto zacząć czytać od pierwszego tomu 🙂
PolubieniePolubienie
Będę miała na uwadze pierwszy tom, chociaż zdarza mi się czytać serię nie po kolei ;D
PolubieniePolubienie
Nie gubisz się? 🙂
PolubieniePolubienie
Obie publikacje wydają się bardzo ciekawe i mogą przemówić do szerszego grona odbiorców.
PolubieniePolubienie
A do Ciebie? 🙂
PolubieniePolubienie
Przyjemne książki, które mogą zainteresować szersze grono odbiorców. 🙂
PolubieniePolubienie
Jak najbardziej 🙂
PolubieniePolubienie
Dziękuję za polecenie, 🙂
PolubieniePolubienie
Przyjemność po mojej stronie 🙂
PolubieniePolubienie
„Wigilia Małgorzaty” jest boska, od tytułu, kolorystyki, ilustracji i treści. ❤
PolubieniePolubienie
Urzekająca i niebanalna 🙂
PolubieniePolubienie
„Wigilia Małgorzaty”.. Piękna i wzruszająca. Dziękuję za polecenie. Nie przejdziemy obok niej na pewno obojetnie.
PolubieniePolubienie
Nie ma za co. Bardzo mi miło . Mam nadzieję, że spodoba się Wam ta książka 😉
PolubieniePolubienie
Z początku jak zaczęłam czytac recenzje to nasuneła mi się myśl o „Opowieści Wigilijnej”. Chętnie bym sięgneła po tą ksiażkę 🙂
PolubieniePolubienie
Mimo iż tak może się wydawać, „Wigilia..” nie jest „Opowieścią wigilijną” 🙂
Mam nadzieję, że będziesz miała możliwość poznać tę książkę 😉
PolubieniePolubienie
mam słabość do takich książek ❤
PolubieniePolubienie
wprowadzają Ciebie w mily klimat? 🙂
PolubieniePolubienie
Wigilia Małgorzaty mnie korci, żeby kupić 💛
PolubieniePolubienie
Warto rozważyć tę książkę 😉
PolubieniePolubienie
Ciagle się zastanawiamy nad „Wigilią..” 🙂
PolubieniePolubienie
Nie jesteście pewni co do zakupu? 🙂
PolubieniePolubienie
Piękne opowieści 🙂
PolubieniePolubienie
Niebanalne 😉
PolubieniePolubienie
Chętnie poznamy te pozycje 😉
PolubieniePolubienie
Którą? 😉
PolubieniePolubienie
Czytałam kilka książek Pani Magdaleny i wszystkie były naprawdę dobre!
PolubieniePolubienie
Jakie książki czytałaś? 🙂
Moja Mama czytała całą serię Malownicze i była zachwycona…. teraz czyta Uroczysko – już kończy (w ciągu niecałych dwóch dni) 🙂
PolubieniePolubienie
Kupimy!
PolubieniePolubienie
Myślisz o jednej książce, czy dwóch? 😉
PolubieniePolubienie
„Wigilia Małgorzaty” ma śliczną grafikę. 🙂
PolubieniePolubienie
Co sądzisz o treści? 🙂
PolubieniePolubienie
Kiedys mielismy taka sasiadke. Mieszkala tylko z synem niepelnosprawnym umyslowo. Ciezko bylo sie z nia dogadac bo zawsze na wszystkich warczala. Nawet gdy ktos wyciagal do niej pomocna dlon odtracala ludzi. Nie lubila sasiadow ani rodziny, swiat tez nie lubila. W glebi byla bardzo nieszczesliwa osoba.
Piekna ksiazka, chetnie bym poczytala. Usciski
PolubieniePolubienie
Być może to trudne przezycia sprawiły, że zamknęła się na ludzi…
PolubieniePolubienie
Jestem w nastroju do tego typu książek 🙂
PolubieniePolubienie
Świątecznych i opowiadań? 🙂
PolubieniePolubienie
Ciekawie się zapowiada ta książka 😊
Chciałam też skomentować wpis z książką Magdaleny Kordel ale widzę, że nie ma takiej opcji więc napiszę tutaj ta książka to moje marzenie a książki Pani Magdy bardzo bardzo lubię ❤️
PolubieniePolubienie
Mam nadzieję, że Mikołaj spełni Twoje marzenie 🙂
Znasz serię Malownicze i Uroczysko? Pani Kordel to Twoje ulubiona (jedna z ulubionych) pisarek? 🙂
PolubieniePolubienie
Bardzo podobają mi się ilustracje w tej książce ‚Wigilia Małgorzaty’ są w sumie skromne A ładne. Tak to już jest jedno wydarzenie może zapoczątkować ciąg nowych opowieści i zmian. Tak jak ten samochód. Pieknego grudnia!
PolubieniePolubienie
Dokładnie… wydarzeń nieoczywistych, zaskakujących ale i magicznych 🙂
PolubieniePolubienie
Mam wrażenie, że Wigilia Małgorzaty mogłaby być dobrą pozycją dla mnie na dziś 😛
PolubieniePolubienie
Tak myślisz? Dlaczego akurat dziś?:)
PolubieniePolubienie
Zakładając, że akcja pierwszej książki toczyłaby się dziś, to nic dziwnego, że staruszka boi się wyjść z domu! Tylko nie z powodu bandytów 😉
PolubieniePolubienie
A kiedyś nie było niebezpiecznie? 😉
PolubieniePolubienie