Wydawnictwo Bosz znane jest z wielu barwnych i starannie wydanych albumów o przeróżnej tematyce z których niewątpliwie największą popularnością cieszy się Seria Legendarz. Dla nie wtajemniczonych jest to seria książek-leksykonów, które mają na celu przybliżyć czytelnikom mitologię a także kulturę słowiańską. Nie chodzi tyle o wierzenia i dawne słowiańskie obrzędy co o postaci, bestie, stwory, duchy i im podobne związane z kulturą dawnych Słowian. Co ciekawsze często nawiązuje one do chrześcijaństwa – bo to chrześcijaństwo i kościół czerpał z dawnych wierzeń (nie tylko Słowian), zmieniając a także dostosowując je do własnych potrzeb a także wygód.
W Serii Legendarz znalazły się między innymi „Besiarusze słowiańskie” w których umieszczono spis przeróżnych stworów przewijających się przez karty dawnych legend, podań, opowieści jak również baśni oraz mitów. W maju do kolekcji dołączyła kolejna książka „Bestiarusz zwierzęta” będąca dziełem tylko i wyłącznie Witolda Vargasa a nie tak jak w przypadku poprzednich Bestiruszy duetu z Piotrem Zychem. Pisząc o „Wielkiej Księdze smoków” wspominałam, że grafiki Witolda Vargasa wydały mi się bardziej szczegółowe i „łagodniejsze”, natomiast kolory żywsze niż w przypadku prac Pawła Zycha – te z kolei są bardziej „mroczne” i wyblakłe. W przypadku „Bestiarusza zwierzęta” również to zauważyłam – co ciekawe bardzo często przypominały mi one ryciny lub ilustracje umieszczane na starych zwojach. Treść również nieco różni się od poprzednich części bestiaruszy w których poznajemy baśniowe i mitologiczne stwory, potwory, bestie itp. Nie dotyczy bestii, które bardzo często były wytworem ludzkiej wyobraźni a prawdziwych zwierząt – tych, które żyły i żyją naprawdę. Cała budowa książki pozostała bez zmian – tak więc i tym razem mamy do czynienia z książką typu leksykon”. We wstępie autor opisuje skąd wziął się pomysł na kolejną część Bestiarusza, przybliża jego treść a także mówi co stanowiło dla niego inspirację – skąd czerpał pomysł. Dowiemy się z niego między innymi tego, że zwierzęta towarzyszyły człowiekowi od początku cywilizacji – żyły tuż obok będąc nie tylko źródłem pożywienia, czy odzienia ale również głębiej wpływając na życie. Ponadto na kartach zapisało się wiele opisów mówiących o ich przeróżnych, niemal magicznych cechach co stanowiło inspirację na późniejszych twórców fantasty czy też bajek oraz baśni. Autor po wnikliwej dogłębnych poszukiwaniach, analizie i przestudiowaniu wielu starych kronik, dokumentów, baśni, legend, podań jak również opracowań etnograficznych, postanowił przybliżyć ten świat – ten temat. Zwierzęta o których przeczytamy w książce zostały uporządkowane według ich natury: np. zwierzęta domowe, zwierzęta dzikie, czy zwierzęta skrzydlate, następnie wyjaśnia skąd się one wzięły (jakie są ich korzenie) a także o naturze tych zwierząt. Dowiemy się miedzy innymi tego, że w wierzeniach ludowych bardzo często można znaleźć odniesienia do „skrzydlatych bestii”, które nie miały nic wspólnego z istniejącym ptasim gatunkiem a były jedynie wytworem ludzkiej wyobraźni, jednakże ludzie uważali co innego.
Każde z omawianych zwierząt zostało pokrótce scharakteryzowane w ten sam sposób – nazwa, zwięzły opis a także prosta ilustracja (jak już wspomniałam wydały mi się prostsze i mniej mroczne od ilustracji Pawła Zycha). Z treści poznamy nie tylko wygląd i charakter zwierzęcego „bohatera” ale również jego odniesienie i znaczenie w kulturze oraz tradycji jak również to w jaki sposób zapisał się na kartach historii. Autor nie pominął wspomnienia (w sumie napisania) o zwyczajach i obrzędach dotyczących omawianych stworzeń, odniesieniach do przeróżnych kultur i tradycji np. chrześcijańskiej, czy też więzi łączącej ze sobą różne gatunki np. krowy i węże. Osobiście spodobało mi się to, że autor przemycił elementy innych wierzeń, które wzajemnie się przenikają – miały i mają na siebie wpływ. Oczywiście nie mogło zabraknąć legend, podań i przypowieści – bardzo zgrabnie i umiejętnie wplecionych w treść. I tak czytelnik dowie się między innymi tego czego symbolem jest kot i w jakim celu został zesłany przez bogów na ziemię, o jednym z najpotężniejszych obrzędów magicznych z udziałem bydła zwanym „oborywaniem”, zdolnościach wieszczych bydła i tym dlaczego należało czekać do Wigilii Bożego Narodzenia aby usłyszeć o tym co bydło ma do powiedzenia (tutaj pojawia się chrześcijański motyw opłatka a także przemawiania zwierząt ludzkim głosem w dniu Wigilii), leczniczych właściwościach biedronek, o tym skąd wzięły się koty na ziemi i jaki mają związek z rękawiczką, kocim rodzie „Rękawiczka Łajmy”, czy Zmorze, która potrafiła wyssać ze zwierząt domowych wszystkie siły witalne a także w jaki sposób króliki przepowiadały pogodę. A to zaledwie skrawek tego, co czytelnik znajdzie w książce.
Całość opowiedziana w charakterystycznym dla autora stylu – lekko, swobodnie, bez przedłużania i zbędnego „gadania”, lecz rzeczowo, treściwie i niejednokrotnie z humorem. Dzięki temu w trakcie lektury ma się wrażenie obcowania z baśnią czy też legendą bądź wysłuchiwania opowieści snutych przy ognisku przez bajarza, gawędziarza lub „przywódcę” wioski…. ten gawędziarski styl sprawia, że naprawdę można przenieść się do odległych czasów – późnym wieczorem lub nocą, usiąść przy ognisku i przy jego cieple wysłuchiwać ludowych mądrości a także przypowieści – w szczególności jeśli książkę czyta/przegląda się wieczorem, przy zaciemnionym świetle, jedynie przy blasku latarenki lub małej lampeczki. Dla lubiących baśnie to wspaniały klimat. „Bestiarusz. Zwierzęta” uważam za dobrą i ciekawą kontynuację – uzupełnienie poprzednich dwóch tomów (tudzież jednego-zbiorowego) Bestiarusza Słowiańskiego. Mimo iż znajdziemy w nim jedynie zwierząt a same opisy nie są zbyt wylewne, nie mogę powiedzieć, że temat został potraktowany po omacoszemu, czy infantylnie. Wyraźnie widać, że autor włożył w swoją książkę wiele pracy – nie tylko wpadł na pomysł ale również wnikliwie się go zagłębił poszukując, wczytując a następnie studiując przeróżne źródła. To nie tylko podania, baśnie oraz legendy ale również kroniki, dokumenty jak również opracowań etnograficznych, które wymienia w bibliografii zamieszczonej na końcu książki. Mało tego… w trakcie lektury obok niektórych fragmentów można znaleźć numerki, które przekierują nas do odpowiedniego tytułu z którego autor zaczerpnął informację. Dzięki temu mamy pewność, że wszystko to o czym napisał autor nie jest wytworem jego wyobraźni – choć z pewnością wyobrażaniem ludzkim, związanym z tradycją, kulturą, przypowieścią a nie kiedy „widzi mi się”. Książka z pewnością zauroczy i niewątpliwie spodoba się tym, którzy polubili „Bestiarusze słowiańskie” jak również całą Serię Legendarz. Wszyscy Ci, którzy lubią baśnie, legendy oraz podobne im klimaty również nie powinni pozostać tej pozycji obojętni, gdyż oni również w tej pozycji mogą znaleźć „coś” dla siebie. Książka jest niczym podróż właśnie do świata baśni, legend ale i dawnej tradycji czy też kultury. Oczywiście co do wiarygodności przedstawionych informacji możemy tylko gdybać, jednak to nie ten fakt powinien decydować o „wartości” tego typu pozycji.
TO NIE JEST KSIĄŻKA ANI NAUKOWA, ANI HISTORYCZNA – według mnie rozrywkowa. Czy ciekawa i pozostawia niedosyt? To już pozostawiam do oceny indywidualnej – będąc miłośniczką baśni, legend itp. miło spędziłam czas.
Tytuł: Bestiarusz. Zwierzęta | Autor: Witold Vargas | Ilustracje: Witold Vargas | Wydawnictwo: Bosz | Okładka: twarda | Stron: 200
Zapowiada się obiecująco chyba się skuszę na tą książkę 🙂
PolubieniePolubienie
Nie zaszkodzi najpierw zajrzeć i przyjrzeć się aby mieć pewność i potem ewentualnie nie żałować zakupu 🙂
PolubieniePolubienie
Sama z chęcią bym przejrzała 😉
PolubieniePolubienie
Nie zaszkodzi 🙂
PolubieniePolubienie
Lubię mity. Teraz jest chyba jakiś trend na mitologię 🙂
PolubieniePolubienie
Ten jak to mówisz „trend” trwa od jakiegoś czasu ^_^
PolubieniePolubienie
Już sam tytuł mnie przyciągnął, chętnie poczytałabym, możne do niej dotrę? 🙂
PolubieniePolubienie
Jest to możliwe. Może kiedyś natrafisz na nią w bibliotece lub księgarni? 🙂
PolubieniePolubienie
Czytałaś „Szeptuchę” i jej koleje części? 🙂
PolubieniePolubienie
Czytałam pierwszy tom a potem jeszcze drugi aby dać książce (i bohaterce) szanse, jednak zarówno książka jak i Gośka ich nie wykorzystały 😛
PolubieniePolubienie
Ładne wydanie 😉
PolubieniePolubienie
Bosz właśnie w ten sposób wydaje swoje książki 🙂
PolubieniePolubienie
Nie słyszałam o istnieniu tej serii 🙂
PolubieniePolubienie
Możliwe – nie musiałaś słyszeć przecież to nic złego 🙂
PolubieniePolubienie
ciekawa pozycja, oryginalna 🙂
PolubieniePolubienie
Poczułaś się zainteresowana? 🙂
PolubieniePolubienie
Na pewno książka ciekawa, dla fanów gatunku 🙂
PolubieniePolubienie
Najprawdopodobniej nie dla każdego, ale dla pewnej grupy tak 🙂
PolubieniePolubienie
Nie słyszałam o książkach z serii Legendarz. Ciekawe 😉
PolubieniePolubienie
Jest to możliwe – nie ma osoby, która słyszałaby o wszystkim. Chciałabyś przyjrzeć się bliżej tej serii? 🙂
PolubieniePolubienie
Chciałabym do niej zajrzeć. Wydaje się być interesująca 🙂
PolubieniePolubienie
Mam nadzieję, że będziesz miała ku temu okazję 😉
PolubieniePolubienie
Jak się nadarzy na pewno skorzystam 🙂
PolubieniePolubienie
Będę trzymać kciuki 🙂
PolubieniePolubienie
Dziękuję 🙂
PolubieniePolubienie
Nie ma za co 🙂
PolubieniePolubienie
Sprawia wrażenie ciekawej 🙂
PolubieniePolubienie
Warto dać tej książce szansę aby się o tym przekonać 🙂
PolubieniePolubienie
Podoba mi się ta książka, ;).
PolubieniePolubienie
Może warto zajrzeć? 🙂
PolubieniePolubienie
Wygląda ciekawie, choć to raczej nie mój klimat 😛
PolubieniePolubienie
Rozumiem. Nic na siłę 🙂
PolubieniePolubienie
Obecnie nie jest dla mnie ta tematyka.:)
PolubieniePolubienie
Na ten moment, jednak możliwe, że w przyszłości zainteresuje? 🙂
PolubieniePolubienie
Wiem komu polecić tę książkę 😉
PolubieniePolubienie
Miło, że wpis do czegoś się przydał 🙂
PolubieniePolubienie
Kiedyś bardzo lubiłam mitologię, za czasów szkolnych, wieki temu 😉
PolubieniePolubienie
Obecnie nie interesuje Ciebie ten temat? 🙂
PolubieniePolubienie
Uwielbiam wszystko związane z mitologią 🙂 tą książkę też w końcu muszę zakupić, by zdobiła moją półkę 🙂
PolubieniePolubienie
Tylko zdobiła, czy też abyś mogła ją przeczytać? Znasz inne części Bestiarusza? 🙂
PolubieniePolubienie
Książka na pewno zainteresuje czytelników lubiących słowiańskie klimaty 😉
PolubieniePolubienie
Niewykluczone, chociaż może być też odwrotnie 🙂
PolubieniePolubienie
Ciekawa tematyka w intrygującej szacie graficznej. Te ilustracje faktycznie mają coś z obrazków, zdobiących starodawne pisma. 🙂
PolubieniePolubienie
Takie było moje pierwsze skojarzenie 🙂
Interesuje Ciebie omawiany temat? 🙂
PolubieniePolubienie
Owszem. 🙂
PolubieniePolubienie
Często sięgasz po książki z nim związane? 🙂
PolubieniePolubienie
No właśnie miałam dość długą przerwę od takich „legendarnych” klimatów w swoim repertuarze czytelniczym, ale dopisałam sobie ten tytuł do listy pozycji do sprawdzenia i zapytam o niego w bibliotekach.
PolubieniePolubienie
Rozumiem… przy okazji możesz zerknąć na inne książki z serii Legendarz 🙂 Może to będzie miły powrót (jeśli do niego dojdzie) 🙂
PolubieniePolubienie
Brzmi zachęcająco 🙂
PolubieniePolubienie
Mając okazję zajrzysz do tej książki? 🙂
PolubieniePolubienie
To już kolejny tom do nadrobienia serii Legendarz. Zdecydowanie coś dla mnie 🙂
PolubieniePolubienie
Sporo masz do nadrabiania? 🙂
PolubieniePolubienie
kurczę chyba już 4-5 pozycji ale znając mnie pójde na targi i wydam wszystko na tym stanowisku, by nadrobić owe braki XD
PolubieniePolubienie
Powoli i w swoim czasie 🙂 Jesteś aż tak wielką miłośniczką? 🙂
PolubieniePolubienie
Specjalnie tej książki szukała nie będę, ale jeśli będę miała okazję przeczytać to chętnie to zrobię 🙂
PolubieniePolubienie
Rozumiem – to też fajnie i możesz miło spędzić czas 😉
PolubieniePolubienie
Brzmi niezwykle ciekawie 🙂
PolubieniePolubienie
Tak też może się okazać 🙂
PolubieniePolubienie
ciekawa ta książka nawet 😀
PolubieniePolubienie
Nawet ale jednak nie do końca? 🙂
PolubieniePolubienie
Przyznam, że książka wygląda ciekawie.
PolubieniePolubienie
Jak bardzo? 🙂
PolubieniePolubienie
Fajna ta ksiązka 😉
PolubieniePolubienie
Może okazać się przyjemna i ciekawa 😉
PolubieniePolubienie
Nie musisz mnie kochana przekonywać. Mam w planach całą serię nie tylko przeczytać ale zakupić by móc często wracać do poszczególnych informacji, które mi się przydadzą. Jedyne co mnie jeszcze powstrzymuje to brak miejsca na półkach. Czekam na koniec remontu i aż zrobię porządek z książkami do których wracać nie będę.
PolubieniePolubienie
Zakup w ciemno ale taki, który z pewnością będzie pewniakiem? 😀
Mówią „Co się odwlecze to nie uciecze” 😀
PolubieniePolubienie
W mojej bibliotece nie ma Bestiaruszka o którym wspominałaś 😉
PolubieniePolubienie
Bywa. Może kiedyś dokupią – zawsze można podsunąć im pomysł 😉
PolubieniePolubienie
🙂
PolubieniePolubienie
Polecisz? 😉
PolubieniePolubienie
Nie wiem – nie znam tej książki 😉
PolubieniePolubienie
To może stanowić okazję aby poznać 🙂
PolubieniePolubienie
Fakt 😉
PolubieniePolubienie
Sama widzisz 🙂
PolubieniePolubienie
Co widzę? 😉
PolubieniePolubienie
Plusy 🙂
PolubieniePolubienie
^_^
PolubieniePolubienie
Nie zaszkodzi spróbować i powiedzieć – zaproponować 🙂
PolubieniePolubienie
Nie 😉
PolubieniePolubienie
Uda się lub nie – przynajmniej pracownicy biblioteki będą wiedzieć o kolejnej książce z serii 🙂
PolubieniePolubienie
Tak ^_^
PolubieniePolubienie
Zawsze gdybyś chciała wcześniej zajrzeć do środka książki, możesz zrobić to na stronie wydawnictwa 😉
PolubieniePolubienie
Jest taka możliwość? 🙂
PolubieniePolubienie
Jak najbardziej – może nie wszystkich książek, jednak większości owszem 😉
PolubieniePolubienie
Fajnie 🙂
PolubieniePolubienie
Zajrzyj jeśli jesteś ciekawa 😉
PolubieniePolubienie
Zajrzę 🙂
PolubieniePolubienie
Proszę potem napisz co sądzisz 🙂
PolubieniePolubienie
Dobrze 😉
PolubieniePolubienie
Dziękuję 🙂
PolubieniePolubienie
Nawet zaraz zerknę 🙂
PolubieniePolubienie
Jeśli nie masz czasu nie kłopocz się w tym momencie 🙂
PolubieniePolubienie
Żaden problem 🙂
Patrzyłam. Masz rację zupełnie inny od Bestiaruszy 🙂
PolubieniePolubienie
Inne spojrzenie – takie łagodniejsze 🙂
PolubieniePolubienie
Tak 🙂
PolubieniePolubienie
Poczułaś się zainteresowana? 🙂
PolubieniePolubienie
Prędzej czy później trafi w moje ręce 🙂
PolubieniePolubienie
„Co się odwlecze to nie uciecze” 😉
PolubieniePolubienie
Ciekawa propozycja książki do przeczytania:)
PolubieniePolubienie
Taka może się okazać 🙂
PolubieniePolubienie
Chętnie sięgnę po tę książkę. 😊
PolubieniePolubienie
Mam nadzieję, że nie poczujesz zawodu 😉
PolubieniePolubienie
Może okazać się ciekawa 🙂
PolubieniePolubienie
Jak najbardziej 🙂
PolubieniePolubienie
Tym razem nie dla mnie 😉
PolubieniePolubienie
Nie przepadasz za legendami, mitologią, tematem słowiańskim? 🙂
PolubieniePolubienie
Raczej nie przeczytam, jednak nie moje klimaty.
PolubieniePolubienie
Rozumiem i szanuję. Dziękuję za odwiedziny 🙂
PolubieniePolubienie
Może okazać się ciekawa 🙂
PolubieniePolubienie
A i owszem 🙂
PolubieniePolubienie
Intrygujący tytuł 🙂
PolubieniePolubienie
Pozytywnie? 🙂
PolubieniePolubienie
NIE WIERZĘ ŻE MI TO ROBISZ!!! PŁACZĘ! NIE MAM KASY NA TO CUDO!!!! ALE MUSZĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘ…
PolubieniePolubienie
Co Ci robię? xD
PolubieniePolubienie
No podsuwasz takie perełki 🙂
PolubieniePolubienie
Dla Ciebie perełka dla innego książka obojętna ;P Jednak Ty też pokazujesz perełki 🙂
PolubieniePolubienie
Znasz mnie i wiesz, że takie książki to dla mnie gratka. Piękne ilustracje i tematyka, która jest mi bliska, folklor, potwory, legendy, mity… Dziękuję, staram się, choć czasem się zawodzę na czytanej książce 🙂 ale szczerze o tym piszę.
PolubieniePolubienie
Troszkę poznałam 🙂
Zawiodłaś się kiedyś na książce z folklorem i legendami typu takich leksykonów/bestiaruszy? 🙂
PolubieniePolubienie
Chyba nie… a przynajmniej nie przypominam sobie o takim zawodzie. Oczywiście są lepsze i gorsze pozycje, jak np. seria LORE której do idealnej wiele brakuje, jednak i tak ją polecam.
PolubieniePolubienie
Jak to z książkami bywa 🙂
LORE? O wampirach? 😉
PolubieniePolubienie
również, ale nie tylko, Aaron opisuje wiele „dziwadeł”
PolubieniePolubienie
To chyba taki horror od Zysk S-ka? 🙂
PolubieniePolubienie
zgadza się, to od Zysku ale to nie horror, tylko zbiór legend z całego świata
PolubieniePolubienie
O… brzmi ciekawe. A one są poparte jakimiś źródłami?
PolubieniePolubienie
tak, autor odwołuje się do różnych źródeł, przytacza ciekawe zdarzenia, choć czasem czuć jego powierzchowność… mimo to całkiem dobrze się to czyta, ale nie jest to naukowa praca, ani nawet popularnonaukowa . Mam na blogu recenzje dwóch tomów
PolubieniePolubienie
To podobnie jak książki z serii legendarz – tutaj autorzy często korzystają ze zbiorów baśni, legend itp.
Hm.. wiesz jak zobacze Lore w bibliotece do zajrzę, tak z czystej ciekawości
PolubieniePolubienie
jasne 🙂 ciekawam Twej opinii 🙂
PolubieniePolubienie
O ile do tego dojdzie 😉
PolubieniePolubienie
Okładka zapiera dech w piersiach
PolubieniePolubienie
Okładka okładką… co sądzisz o treści? 🙂
PolubieniePolubienie
Interesująca pozycja, ale nie wiem czy dotrę do niej…
PolubieniePolubienie
Warto sprawdzić w bibliotekach a także księgarniach stacjonarnych (aby najpierw przejrzeć a potem zdecydować) 🙂
PolubieniePolubienie
O! Autor może bardziej zainteresować czytelnika prowokując do poszerzenia wiedzy
PolubieniePolubienie
Zachęcając aby zagłębiać się w ten temat.. oczywiście jeśli ktoś ma ochotę 😉
PolubieniePolubienie
Dla fanów gatunku super 🙂
PolubieniePolubienie
Może okazać się ciekawa. A jak to jest z Tobą? 😉
PolubieniePolubienie
Nigdy nie czytałam tej serii, więc zainteresowałaś mnie tymi książkami. Świat zwierząt i ludzi przenika się…zresztą, my ludzie też jesteśmy zwierzętami…ssakami… To wszystko się łączy. Lubię takie klimaty, mają w sobie tajemnicę, która czeka na odkrywanie/czytanie. pozdrawiam
PolubieniePolubienie
Dokładne…. przyroda i natura, która zatacza koło, taki ciąg życia ale i bycia… człowiek również czasem pokazuje swoje „zwierzęce” oblicze. Nie prawda?
PolubieniePolubienie
Mógłby być fajny.
PolubieniePolubienie
Jeśli chociaż trochę interesuje Ciebie omawiana tematyka to tak 😉
PolubieniePolubienie
Jest to oczywiste, że zwierzęta mnie interesują, więc tak 😉
PolubieniePolubienie
A sama mitologia, legendy, baśnie? 🙂
PolubieniePolubienie
Tak- jak to wielokrotnie wspominałam.
PolubieniePolubienie
Przepraszam… ostatnio mam wiele zmartwień na głowie i wyleciało mi 😦
PolubieniePolubienie
Hmm, tematyka faktycznie nie dla każdego. Nie znam tej serii, ale ilustracje mają w sobie coś hipnotyzującego. Ciekawi mnie dlaczego akurat w Wigilię zwierzęta przemawiają i o co chodzi z tymi kotami.
PolubieniePolubienie
Tego nie zdradzę… pozostawię cień niepewności oraz tajemnicy 🙂
PolubieniePolubienie
Ty to potrafisz zachęcić. Na pewno po nią sięgnę i to nie tylko ze względu na piękne ilustracje ale i dlatego że bardzo lubię mitologię słowiańską. Oprawa graficzna obłędna, naprawdę. Chętnie bym zerknęła na ten Legendziarz. To może być fajne. Pozdrawiam Cię serdecznie
PolubieniePolubienie
Cieszę się…… miło mi. Znasz inne części Legendarza? 🙂
Niedługo na blogu kolejna 😉
PolubieniePolubienie
Muszę go poszukać po księgarniach zanin znów kupie 2 razy drożej jak ten Atlas legend. Dziewczyny juz się kłócą o niego bo obie chca czytac w tym samym czasie. Ale ilustracje obłędne po prostu.
PolubieniePolubienie
Może trafisz na promocje co? 🙂
PolubieniePolubienie
Bardzo chętnie bym przeczytała Legendy zamków sudeckich. Lubię rysunki Pawła Zycha. W Atlasie legend faktycznie przeszedł samego siebie. Kiedyś bym chciała zobaczyć te wszystkie zamki.
PolubieniePolubienie
Musisz mieć na uwadze, że te tutaj są pozbawione barw. Nie przeszkadza Ci to? 😉
PolubieniePolubienie