Picturebook zwany potocznie powieścią obrazkową to specyficzna forma książki w której tekstu jest niewiele lub nie ma go wcale – główną rolę odgrywają ilustracje. To właśnie to co widzi czytelnik ma skłonić go do refleksji, zastanowienia się nad tym co zostało ukazane, co skrywa w sobie przedstawiony obraz i głęboko ukryte detale. Bardzo często wiele elementów nie jest widoczna na pierwszy rzut oka – należy dokładnie im się przyjrzeć. Innym razem w zależności od tego na jakim etapie w życiu jesteśmy, jakie wyznajemy priorytety i jacy jesteśmy, za każdym razem kiedy spojrzymy na ilustracje, zobaczymy co innego i inne wyciągniemy wnioski. Wydawać by się mogło, że w tego typu publikacjach słowo jest nie ważne – stanowi jedynie dodatek. Błąd. Picturebook to nie jest zbiór ilustracji a cała historia opowiedziana obrazem, jeśli pojawia się w niej tekst jest on równie ważny jak obraz – tekst i obraz są tak samo ważne. Jakiś czas temu znalazłam bardzo ciekawy artykuł o picturebookach w którym wyjaśniono czym tak naprawdę są picturebooki. Wspomniano w nim o profesorze Grzegorzu Leszczyńskim (znawca literatury dziecięcej), który powiedział kiedyś, że „dorosły myśli słowem, dziecko – obrazem. To właśnie tą wizualną stroną książki na początku dziecko jest najbardziej zainteresowane i to dostaje w picturebookach.”
Tekst i słowa uzupełniają się nawzajem. Obraz bez słów i słowa bez tekstu przestają być czytelne – zostają pozbawione głębi, przesłania i morału. Oczywiście istnieją pozycje w których tego tekstu nie ma, jednak tak jak w przypadku albumów gdzie obraz połączony jest ze słowem, tak i tu całość musi być dokładnie przemyślana. W tego typu książkach wszystko ma przypisane mu miejsce – nie ma przypadku. Picturebooki nie tylko zachęcają do tego aby poznawać świat, rozwijają wyobraźnię i skłaniają do refleksji. Dzięki obrazom prosta z pozoru historia może stać się wielką przygodą i nieustanną lekcją życia a także sztuki z którą dzięki tej formie czytelnik ma kontakt. To świetna forma wyjściowa do zadawania pytań, snucia przemyśleń, rozmów na przeróżne tematy w tym te bardzo trudne. Morał nie jest tak oczywisty jak w klasycznych bajkach. Do sensu przedstawionej historii czytelnik dochodzi stopniowo i powoli w odpowiednim dla siebie czasie a i tak bywa, że po pewnym czasie widzimy ją inaczej. Tym samym według mnie wymagają wrażliwości i umiejętności nieszablonowego patrzenia – ponad to i dalej niż to ci widoczne na pierwszy rzut oka – tylko wówczas dostrzeżemy wszystkie detale, drobnostki, symbole o różnorodnym znaczeniu skryte na każdej stronie. Tylko wówczas dostrzeżemy treść i ukazaną historię chociaż…. bywa, że wystarczy rzucić okiem aby zobaczyć „coś” co ma znaczenie. To ciekawa przygoda, która może być również fascynująca. Dzisiaj opowiem o picturebooku Iwony Chmielewskiej, który ostatnio miałam przyjemność przejrzeć. „W kieszonce” to opowieść kierowana do dzieci – według mnie dobra aby rozpocząć przygodę z twórczością artystki. Pierwowzór tej powieści jest ręczni szyty i wyszywany, natomiast wydawnictwo Media Rodzina postawiło na tradycyjną formę książki w oszczędnej oliwkowo-szare kolorystyce ze szczyptą koloru. W omawianej książce istotne jest pytanie „Co zostało ukryte w kieszonce?”, które pojawia się kilkukrotnie. Następnie oczy czytelnika widzą prostokątną kieszeń i wystające z niej „uszy”. I od tego momentu rozpoczyna się zabawa i zgadywanie co mogłoby to być.
Zajączek? Czy aby na pewno? A może jednak co innego?
Co skrywa w sobie dziecięca kieszonka i co jeszcze może w sobie skrywać? Rzekomo dostajemy malutką podpowiedź, jednak trzeba mieć się na baczności. Wszakże wyobraźnia dziecka jest wielka i nieograniczona. To dla dorosłego widoczne i jasne w oczach dziecka, wygląda zupełnie inaczej. Autorka bez przerwy się do nas uśmiecha, mruga okiem i skłania do nieszablonowego myślenia… do patrzenia głębiej i dalej niż poza to co widoczne. Do przekraczania barier, które sobie stawiamy, do ruszenia głową, zabawy i fantazji…. Pełna uroku, ciepła, dziecięcej beztroski, szczerej radości i marzeń. Bogactwo kształtów, wyobrażeń, fantazji i moc wyobraźni… Prosta ale nie banalna, choć trochę wymagająca. Taka, która wywołuje uśmiech na twarzy i pozwala dość do głosu wewnętrznemu dziecku, które tkwi uśpione głęboko w nas i smacznie sobie śpi, czekając na to aż pozwolimy się jemu obudzić lub sami je obudzimy ❤ Książka a może album? Wycinanka? Można nazwać jak tylko się podoba…. to furtka do krainy marzeń, snów, dzieciństwa i wyobraźni… takie małe dzieło sztuki
Jesteście ciekawi jakie skarby skrywa w sobie dziecięca kieszonka?
Odpowiedź czeka na drugiej stronie.
Jednak pamiętajcie, że nie zawsze to co widzimy jest takim jakim się wydaje.
Tutaj nie należy ufać autorce.
Wspaniała podróż w świat i poprzez świat wyobraźni…. Dziecięce pomysły są na prawdę zaskakujące i nie oczywiste (wiem co mówię – czytałam z 2-letnim Szkrabem)
Dla nas dorosłych do podróż przeszłości – lat kiedy to my byliśmy dziećmi i zastanowienia się nad tym czy faktycznie chodzi o przedmioty?
Książka pełna znaków, symboli i metafor. Dzieciństwa.
Tytuł: W kieszonce | Autor: Iwona Chmielewska | Ilustracje: Iwona Chmielewska | Wydawnictwo: Media Rodzina | Okładka: twarda | Stron: 64
Ja bym kupiła dla samej okładki 😛
PolubieniePolubienie
Jesteś okładkową sroką? 🙂
PolubieniePolubienie
Super pozycja dla najmłodszych 🙂
PolubieniePolubienie
Dla starszych również może okazać się ciekawa – wszystko jest możliwe 😉
PolubieniePolubienie
Fajne książki, sama bym przejrzała:)
PolubieniePolubienie
No pewnie.. nie zaszkodzi a może dostarczyć wiele pozytywnych emocji 🙂
PolubieniePolubienie
Bardzo fajna książka, jeszcze nie spotkałam się z takim pomysłem, na pewno podoba się dzieciom i zachęca do zgadywania i odkrywania ciągu dalszego 🙂
PolubieniePolubienie
Masz na myśli formę zgadywania, picturebooki a może jeszcze coś innego? O czym pomyślałaś? 🙂
PolubieniePolubienie
Juniorka już jednak myśli schematycznie 😉 pokazałam jej zdjęcie z kieszonką i wystającymi elementami, zapytałam co może być w środku. W odpowiedzi usłyszałam, że królik.
Ale ogólnie fajna sprawa by ćwiczyć wyobraźnię. Można potraktować książkę jako inspirację do zabawy. Można narysować kilka takich kieszonek i próbować dorysowywac co by mogło być w środku 😉
PolubieniePolubienie
Wiesz? Wydaje mi się, że to zależy od dziecka a nie od wieku… jedni wykazują się większą bądź mniejszą kreatywnością bez względu na wiek 🙂
A Ty o czym pomyślałaś? 🙂
PolubieniePolubienie
Też o króliku 😉 mi się wydaje że to już jednak jest pewien schematyzm. Bo akurat przy Juniorce odpowiedzią się zdziwiłam bo ona lubi tworzyć coś z niczego, lubi wymyślać historie, w niedzielę np zrobiła 3 śmieciopotwory do segregacji plastików i papieru. A odpowiedź o kieszonkę jednak z tych nasuwających się jako pierwsze
PolubieniePolubienie
Naprawdę? Kreatywna dziewucha 🙂
Może dzisiaj po prostu nie miała weny i ochoty na głębsze analizowanie i myślenie 🙂
PolubieniePolubienie
Nie mam dzieci, ale książka wydaje się być bardzo interesująca 🙂
PolubieniePolubienie
Fakt, że nie posiadasz dzieci nie jest przeciwwskazaniem do tego abyś sama po nią nie sięgnęła. Kto wie – może przeniosłabyś się do krainy dzieciństwa i marzeń? 🙂
PolubieniePolubienie
Bardzo lubię takie książki dla dzieci 😉
PolubieniePolubienie
Często po nie sięgasz? Co najbardziej Ciebie w nich urzeka? 🙂
PolubieniePolubienie
Jaka piękna 🙂
PolubieniePolubienie
Mnie również bardzo się podoba… zdradzę Ci, że od dawna chciałam przyjrzeć się jej bliżej 🙂
PolubieniePolubienie
Bardzo fajne książki tutaj pokazujesz 😉
PolubieniePolubienie
Dziękuję. Miło, że tak uważasz 🙂
PolubieniePolubienie
Pomysł na prezent dla młodych czytelników podchwytuję, a i sama chętnie do książki zajrzę. 🙂
PolubieniePolubienie
Miło mi. Cieszę się, że wpis zainspirował. Chętnie poznam Twoje zdanie o tej książce 😉
PolubieniePolubienie
Bardzo ciekawa propozycja! Bawi i uczy 🙂
PolubieniePolubienie
Łączy przyjemne z pożytecznym 🙂
PolubieniePolubienie
Na pewno wciągnie niejednego małego czytelnika 🙂
PolubieniePolubienie
Niewykluczone, zresztą nie tylko małego – dorosłego również (przecież w każdym z nas tkwi uśpione dziecko lub chociaż coś z dziecka) 🙂
PolubieniePolubienie
Super sprawa, podejrzewam że książka zatrzyma na sobie uwagę małego czytelnika:)
PolubieniePolubienie
Niewykluczone, tak samo jak to, że dorośli również dłużej zawieszą na niej wzrok 🙂
PolubieniePolubienie
Och, jak się zgadzam z tym, że „dorosły myśli słowem, dziecko – obrazem”. Ja właśnie myślę słowem, słowo bardziej do mnie przemawia niż obraz, słowo jest dla mnie ważniejsze, niż to, co widzę ;). Dlatego właśnie picturebooki do mnie niekoniecznie przemawiają, bo tam jest położony nacisk na obraz, a nie na słowo…
Ale dla dzieciaków ta książka może być świetną zabawą i nauką, takim treningiem dla wyobraźni. Fajnie, że takie publikacje powstają i świetnie, że o nich opowiadasz 😉
PolubieniePolubienie
Ważniejsze czy czytelniejsze i jaśniejsze? 🙂 W picturebookach ważne są też słowa – jeśli takie występują – one są równie istotne i stanowią nieodłączną część książki, tylko razem książka może istnieć i odwrotnie. Warto zapamiętać 🙂 Jednocześnie rozumiem, że nie do każdego trafia ta forma – różnimy się i to jest piękne 🙂
PS KIedy patrzysz na kieszonki, co obstawiasz, że jest w środku? 😉
PolubieniePolubienie
Ważniejsze i jaśniejsze. Ja lubię bardzo jasny przekaz, dosłowny 😉
Tak, tak wiem, że słowa występują w picturebookach, a i w poście też widzę, że o tym wspomniałaś, jednak są one współistniejące z obrazem, a to, jak wiesz, niekoniecznie lubię ;).
PS Obstawiam tego królika, którego zarys pojawia się na jednym z obrazków ;). Brak mi chyba wyobraźni XD
PolubieniePolubienie
Oczywiście rozumiem… ja jestem otwarta i na jedno i na drugie… doceniam i jedno i drugie, z tym, że na powieści graficzne, pictureboooki musze mieć nastrój i ochotę 😉
PS A nożyczki? 🙂
PolubieniePolubienie
Ale fajna książeczka 😀 Super pomysł na pobudzenie wyobraźni. ❤
PolubieniePolubienie
Prawda? 😉
PolubieniePolubienie
Aż jestem ciekawa ile pomysłów na zawartość kieszonki mają dzieci 🙂
PolubieniePolubienie
A Ty ile masz? 🙂
PolubieniePolubienie
Kreatywna zabawa 😉
PolubieniePolubienie
Kreatywna książka 😉
PolubieniePolubienie
Książka prezentuje się ciekawie 🙂
PolubieniePolubienie
Miło, że tak uważasz 😉
PolubieniePolubienie
Mojej Kalinie na pewno się spodoba 🙂
PolubieniePolubienie
W takim razie zachęcam i zapraszam do bliższego poznania 😉
PolubieniePolubienie
Dzieci bardzo lubią takie książki, uruchamiają wyobraźnię i tworzą własne opowieści 🙂
PolubieniePolubienie
Coś jest na rzeczy… dziecięca wyobraźnia potrafi zaskoczyć 😉
PolubieniePolubienie
Uwielbiam takie książki, a ilustracje są po prostu rewelacyjne 🙂
PolubieniePolubienie
Przyjemne i potrafiące zaskoczyć również dorosłego 🙂
PolubieniePolubienie
Bardzo fajna książeczka 😍
PolubieniePolubienie
Bardzo przyjemna i nie taka oczywista 🙂
PolubieniePolubienie
Urzekła m nie ta książka 🙂
PolubieniePolubienie
Rzeczywiście posiada swój urok 🙂
PolubieniePolubienie
Cudne ilustracje w takich książeczkach dla dzieci:)
PolubieniePolubienie
Bardzo przyjemne 🙂
PolubieniePolubienie
Takie książki dla dzieci są niesamowite 🙂
PolubieniePolubienie
Rozbudzają wyobraźnię i niejednokrotnie (dość często) zachwycają również dorosłych 🙂
PolubieniePolubienie
Jak przyjemnie kolekcjonuje się takie książeczki. 🙂
PolubieniePolubienie
Książki są przede wszystkim do czytania, oglądania, do przebywania z nimi i faktycznie przyjemnie gromadzić własną biblioteczkę 🙂
PolubieniePolubienie
Książeczki wydają się idealne dla dziecka!!:)
PolubieniePolubienie
Najlepiej sprawdzić to czytajac i przeglądając książkę razem z dzieckiem 🙂
PolubieniePolubienie
Wygląda super, powinno powstawać jak najwięcej tego typu książeczek dla dzieci 🙂
PolubieniePolubienie
Dobrych książek (nie tylko dla dzieci) nigdy za wiele 😉
PolubieniePolubienie
Teraz jest ogromny wybór książek dla dzieci, ale trudno trafić na prawdziwe perełki.
PolubieniePolubienie
Mimo wszystko można trafić, chociaż według mnie tak naprawdę wszystko zależy do indywidualnych preferencji, tego co kto lubi, co się komu podoba a także czego oczekuje po książce 🙂
PolubieniePolubienie
Świetna inspiracja na prezent. Dzięki 🙂
PolubieniePolubienie
Przyjemność po mojej stronie 🙂
PolubieniePolubienie
Nigdy nie miałam w rękach takiej ksiażki ale to może być ciekawe jak przegląda ją się z kimś i porównuje swoje odpowiedzi 😀
PolubieniePolubienie
Jak najbardziej. Chciałabyś spróbować? 😉
PolubieniePolubienie
Podoba mi się ta forma książki 🙂
PolubieniePolubienie
Miałaś już wcześniej styczność z taką lub podobną formą książki? 😉
PolubieniePolubienie
Wygląda na fajną 🙂
PolubieniePolubienie
Według mnie jest ciekawa i nie taka oczywista 🙂
PolubieniePolubienie
To musi być ciekawa książka 🙂
PolubieniePolubienie
Nie jest banalna i potrafi zaskoczyć 🙂
PolubieniePolubienie
Brzmi i wygląda obiecująco 🙂
PolubieniePolubienie
Uwierz, że potrafi zaskoczyć 😉
PolubieniePolubienie
Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się po nią sięgnąć.
PolubieniePolubienie
Tego Ci życzę 🙂
PolubieniePolubienie
Bardzo starannie wydana i ciekawa książka 🙂
PolubieniePolubienie
Zgadzam się 😉
PolubieniePolubienie
Bardzo mi się podoba 🙂
PolubieniePolubienie
Cieszę się 😉
PolubieniePolubienie
Ciekawa książeczka. Byłaby dobrym prezentem na Dzień Dziecka 🙂
PolubieniePolubienie
Według mnie warto ją rozważyć 😉
PolubieniePolubienie
Świetne wydanie 🙂
PolubieniePolubienie
Co sądzisz o pomyśle i „treści”? 😉
PolubieniePolubienie
Dzieciom na pewno spodoba się ta książka 😉
PolubieniePolubienie
Jak najbardziej może się spodobać, choć nie dam sobie ręki uciąć, że wszystkim… spodobać może się również dorosłym 😉
PolubieniePolubienie
Super książka !
PolubieniePolubienie
Co uważasz w niej za takie „super”? 😉
PolubieniePolubienie
Ciekawa. Sama chętnie bym ją przejrzała 🙂
PolubieniePolubienie
Według mnie nie zaszkodzi 🙂
PolubieniePolubienie
U nas dzieciaki lubią takie książki 🙂
PolubieniePolubienie
Macie swoje ulubione? 😉
PolubieniePolubienie
Ciekawa książeczka. Byłaby dobrym prezentem na Dzień Dziecka, tak mi się przynajmniej wydaje.
PolubieniePolubienie
Wszystko zależy od dziecka, jednak uważam, że warto rozważyć tę książkę 🙂
PolubieniePolubienie
Zbliża się Dzień Dziecka, więc wiele osób będzie szukać podpowiedzi prezentowych 🙂
PolubieniePolubienie
Według mnie godna zainteresowania 😉
PolubieniePolubienie
Nie słyszałam o tej książce, ale że uwielbiam takie klimaty,:)
PolubieniePolubienie
W takim razie zachęcam do bliższego poznania z „Kieszonką” 😉
PolubieniePolubienie
Ładna i ciekawa 😉
PolubieniePolubienie
Nietuzinkowa i nie taka oczywista 🙂
PolubieniePolubienie
Super propozycja dla dzieci.
PolubieniePolubienie
Bardzo przyjemna 😉
PolubieniePolubienie
Kolejna ciekawa propozycja 🙂
PolubieniePolubienie
Miło, że tak uważasz. Rozważyłabyś tę książkę w ramach prezentu? 😉
PolubieniePolubienie
Bardzo sympatyczna pozycja dla maluchów 🙂 Ilustracje też wyglądają bardzo ładnie.
PolubieniePolubienie
Z tego co zauważyłam dorośli również zostali zauroczeni tą książką 😉
PolubieniePolubienie