Baśnie, mity, legendy… uwielbiam od dziecka i zawsze czytam z zafascynowaniem. Oczywiście nie zawsze – na taką lekturę człowiek musi mieć chęci i czas, niemniej takie książki uważam za wartościową lekturę, którą jak najbardziej można postawić w swojej domowej biblioteczce. „W orlim Gnieźnie. Legendy, podania i baśnie wielkopolskie” jak sama nazwa mówi jest zbiorem wszystkich cudownych opowieści, które tworzyły kulturę, rodzimy folklor, tradycję ale i historię wielkopolski. Zebrane i opracowane przez Błażeja Kusztelskiego a następnie wzbogacone ilustracjami Macieja Palmowskiego, zostały wydane przez wydawnictwo Media Rodzina – w twardej oprawie, na dobrej jakości grubym papierze. Całość prezentuje się zacnie i wzbogaci nie jedną półkę, jednocześnie dostrajając przyjemności wszystkim zainteresowanym tematem. Na treść książki złożyło się 24 opowieści począwszy od polskich prapoczątków aż do czasów współczesnych, które od wieków i przez kolejne lata były przekazywane z us do ust kolejnym pokoleniom. Opowieści, które rodziły się w przeróżnych zakamarkach Wielkopolski i wędrowały po nich jednocześnie ulegając licznym modyfikacjom i zmianom. To zupełnie normalne – tak to już jest z opowieściami niespisanymi a „żyjącymi” opowieściami… jedna osoba opowie drugiej, ta druga przekazując dalej doda coś od siebie, coś lekko zmieni, poprawi – wiele też zależy od tego co kto zobaczył, jakie realia panują. Jednak to nie wada a zaleta, która dowidzi temu, że te opowieści żyją swoim życiem – są żywe a nie martwe. Mają swego ducha, swoją historię – nie są sztywne, drętwe i nijakie a zapraszają do świata królów, książąt, smoków, Golemów… Błażej Kusztelski w swoim dorobku ma kilka pozycji dla młodzieży poświęconym między innymi królom i książętom, którzy niegdyś zasiadli na tronie Polski. W swojej najnowszej pozycji zaprasza czytelnika do wielkopolski i spotkania między innymi z Królem Popielem, Bolesławem Chrobrym, Władysławem Jagiełło, Ludgardą czy Halszce z Szamotuł. Postacie znane, znamienite, można powiedzieć, że wybitne tworzące historię naszej ojczyzny, ale i te, które mogą wydać się obce – o których usłyszymy po raz pierwszy. Dołączą do nich święci jak święty Marcin, koziołki z wieży poznańskiej ale i baśniowe istoty np. smoki czy Golemy. Całość otacza wyjątkowa aura dawnych czasów, historii, tajemnicy ale i magii… Dzięki temu takie opowieści nie są „suchymi faktami” a żyją, niekiedy wciągają w swój świat i zapraszają do tego aby go poznać. Książka ,,W orlim gnieździe” została wydana w twardej oprawie, na białym, grubym, kredowym papierze i wzbogacona o kolorowe ilustracje, które odzwierciedlają fragmenty z przeczytanych podań, legend oraz baśni jednocześnie oddając ich klimat. Osobiście czytało mi się ją bardzo przyjemnie – należy jednak pamiętać, że jest to gatunek jak również pozycja, którą należy stopniowo sobie dawkować – tylko wtedy lektura może okazać się satysfakcjonująca. Według mnie to ciekawy zbiór podań dla wszystkich zainteresowanych tematem, jak również lubiących baśniowe klimaty. Mimo iż książka znajduje się w dziale książka dla dzieci, uważam ją za odpowiednia dla szerszego grona
Tytuł: W orlim gnieździe. Legendy, podania i baśnie wielkopolskie | Autor: Błażej Kusztelski | Ilustracje: Maciej Plamowski | Wydawnictwo: Media Rodzina | Okładka: twarda | Stron 292
Ładna 🙂
PolubieniePolubienie
Dokładnie co masz na myśli pisząc „ładna”? 😉
PolubieniePolubienie
Chętnie bym zajrzała 😉
PolubieniePolubienie
Z pewnością nie zaszkodzi 🙂
PolubieniePolubienie
Brzmi jak świetna lektura nie tylko dla dzieci 🙂
PolubieniePolubienie
Według mnie tak właśnie jest… baśnie i legendy to opowieści uniwersalne, na nie nie ma granic wieku… bynajmniej ja tak uważam 🙂
PolubieniePolubienie
Coś dla lubiących baśnie 🙂
PolubieniePolubienie
Owszem.. baśnie ale i legendy 🙂
PolubieniePolubienie
To z pewnością ciekawa i zajmująca lektura. 😊
PolubieniePolubienie
Według mnie tak jest, jednak zdania będą podzielone. Miałabyś ochotę przeczytać? 🙂
PS Szkoda, że po kliknięciu w Twoje logo nie przekierowuje mnie na bloga 😦
PolubieniePolubienie
🙂
PolubieniePolubienie
Co ma oznaczać ten uśmieszek? 🙂 Ja również uśmiecham się do Ciebie 🙂 :*
PolubieniePolubienie
Przeskoczyło mi okienko do komentowania i tak wyszło ^_^
PolubieniePolubienie
Tak myślałam… nic się nie stało – zdarza się ^_^ Sam WordPress czasem miesza komentarze i odpowiedzi na nie pojawiają się w niewłaściwym miejscu 😉
PolubieniePolubienie
Zauważyłam 🙂
PolubieniePolubienie
Można się pogubić 😉
PolubieniePolubienie
Dokładnie 🙂
PolubieniePolubienie
Gdyby nie powiadomienie o komentarzach (które i tak czasem przychodzi ze sporym opóźnieniem) czasem nie zauważyłabym, że ktoś mi odpisał – problem mają również komentujący, którzy nie widzą mojej odpowiedzi 😦
PolubieniePolubienie
😦 Mozna coś na to poradzić?
PolubieniePolubienie
Hm….. na pewno uważnie patrzeć na który komunikat „odpowiedz” klikamy (czasem kiedy komentarzy jest więcej pojawiają się dwa) a tak to nie wiem… chyba nie. Chyba taka jest „specyfika” wordpressa 😦
PolubieniePolubienie
😦
PolubieniePolubienie
Niestety… taka „specyfika” WordPressa ale to tylko „elektronika” a ta czasem (lub częściej) szwankuje. To normalne – nie ma co się załamywać…. do komentarzy i tak można się dokopać 😛
PolubieniePolubienie
Można sobie poradzić? 🙂
PolubieniePolubienie
Jak najbardziej 🙂
PolubieniePolubienie
To dobrze 🙂
PolubieniePolubienie
Nie ma co na siłę szukać dziury w całym – blox był gorszy 😉
PolubieniePolubienie
Gorszy?
PolubieniePolubienie
Dla przykładu na bloxie nie było możliwości odpowiedzi na komentarze (komentarze jak również odpowiedzi pojawiały się jeden pod drugim w kolejności w jakiej były publikowane), blox często nie działał, nie publikował komentarzy, wyrzucał posty itp itp
Niewesoło ale ale to tam „zrodził się” magiczny kociołek 😉
PolubieniePolubienie
Rzeczywiście nieciekawie ;/
PolubieniePolubienie
I bloxa już nie ma 😛
PolubieniePolubienie
Jak to nie ma? 😉
PolubieniePolubienie
Normalnie – nie ma. Kaput 😛
25 lutego 2019 roku blox ogłosił, że 29 kwietnia blox.pl zostanie zamknięty i wszystkie blogi przestaną działać. Administracja wygenerowała plik z zawartością bloga (niestety nie wszystkie i bez komentarzy). Nie czekałam tylko następnego dnia przeniosłam bloga na wordpress , ponadto założyłam fanpage na facebooku 😉
PolubieniePolubienie
Rzeczywiście na blogu jest informacja 🙂
PolubieniePolubienie
Jest – opublikowałam ją od razu, kiedy tylko przeniosłam blog na WordPress 🙂
PolubieniePolubienie
Wcześniej nie zwróciłam uwagi 🙂
Żałujesz? 🙂
PolubieniePolubienie
Nic się nie stało 🙂
Tego, że przeniosłam bloga? Szczerze? Nie 🙂 Jak się okazało to była świetna decyzja, którą powinnam podjąć wcześniej (co mi sugerowano). Zasięgi bloga wzrosły, wzrosła również liczba odsłon, zainteresowanie jak również przybyli nowi czytelnicy a ja poznałam nowe- ciekawe blogi, co mnie najbardziej cieszy… ponadto odważyłam się na fanpage, który jest rozszerzeniem bloga – może nie ma zbyt wielu polubień ale jest 🙂 Czytelnicy nie narzekają na komentowanie (z drobnymi wyjątkami, kiedy wordpress ma awarię ale to przecież mechanizm), pisali, że bardzo tu ładnie, że zmiana na plus… a możliwość dyskusji, wymiany zdań, poglądów sprawiają mi wielką przyjemność. Chociaż oczywiście wspomnienie bloxa jest ale to tylko kiedy ktoś przypomni… szkoda, ze blox nie dał możliwości przeniesienia komentarzy – szkoda tamtych dyskusji ale przyszły nowe 😉
PolubieniePolubienie
Dlaczego nie można było przenieść komentarzy?
PolubieniePolubienie
Blox powoływał się na prawa autorskie, że to niezgodnie z prawami autorskimi… komentarz należy do autora, który go napisał i należałoby pytać każdego komentującego, czy wyraża zgodę na przeniesienie na inną domenę. Pojawiły się komentarze, że to niedorzeczne, ze jeśli ktoś komentuje to już wyraża zgodę na publikację i że to pójście na łatwiznę… sama nie wiem – nie znam się na tym, więc nie chcę oceniać. Oczywiście pojawiły się osoby, które za pewną opłatą przeniosły by całą zawartość 😉
PolubieniePolubienie
Niestety nie pomogę ;/
PolubieniePolubienie
Zapomnij… było minęło – przyszło nowe ale dziękuję za chęci. Doceniam :*
PolubieniePolubienie
Nowe – lepsze? 🙂
PolubieniePolubienie
Jeśli masz na myśli zmiany dotyczące bloga, to do tej pory okazała się ona lepsza. Natomiast jeśli chodzi ogólnie o zmiany to bywają one różne – życie to jedna wielka niewiadoma…. 😉
PolubieniePolubienie
Dokładnie 🙂
PolubieniePolubienie
Ponownie zgoda xD 😛
PolubieniePolubienie
🙂
PolubieniePolubienie
Ostatnio często nam się to zdarza 🙂
PolubieniePolubienie
^_^
PolubieniePolubienie
Jak samopoczucie? 🙂
PolubieniePolubienie
Dziękuję. Dobrze. A Twoje? 🙂
PolubieniePolubienie
Również dobrze. Dziękuję, że zapytałaś 😉
PolubieniePolubienie
Nie ma za co 🙂
PolubieniePolubienie
Jeśli podziękowałam to chyba jest xD 😛
PolubieniePolubienie
Możliwe ^_^
PolubieniePolubienie
Dziękuje się za coś. Nie mam racji?:)
PolubieniePolubienie
Chyba tak 🙂
PolubieniePolubienie
Chyba? 😛
PolubieniePolubienie
🙂
PolubieniePolubienie
Te buźki oznaczają, że już kończymy naszą konwersacje? 😉
PolubieniePolubienie
Nie wiem. A chcesz?:)
PolubieniePolubienie
To nie ode mnie zależy. Bardzo miło z Tobą rozmawiać i nasza rozmowa sprawia mi wiele przyjemności (tak jak każda wymiana zdań), jednak wypadałoby aby była nie odbiegała od tematu – nie ma sensu spamować 🙂
PolubieniePolubienie
No nie 🙂
PolubieniePolubienie
Masz pomysł na wątek do dalszej dyskusji? 🙂
PolubieniePolubienie
Baśnie czytała mi Mama 🙂
PolubieniePolubienie
Mnie chyba częściej siostra ale i mama czytała a brat czasem opowiadał wymyślone przez siebie bajki 🙂
PolubieniePolubienie
Jakie bajki? 🙂
PolubieniePolubienie
Pytasz o brata? Zapamiętałam, że o trollu 😛
PolubieniePolubienie
O trollu? 🙂
PolubieniePolubienie
Tak o trollu. Pamiętam, że wyobrażałam go sobie jako trolla z gry Memo, którą kiedyś dostałam od Dziadka na Mikołaja 🙂
PolubieniePolubienie
Śmieszne ^_^
PolubieniePolubienie
Rzeczywiście to wspomnienia, które wywołują uśmiech na mojej twarzy. Nie pamiętam treści tych bajek, jednak pamiętam, że bardzo je lubiłam i prosiłam aby brat je opowiadał a kiedy to robił, śmiałam się ^_^
PolubieniePolubienie
To musiały być zabawne historie. Szkoda, że nie pamiętasz ich treści 😉
PolubieniePolubienie
Niestety pamięć ludzka bywa ulotna, zresztą chyba nie ma osoby, która pamiętałaby o wszystkim w szczególności ze swojego dzieciństwa…. jednak wspomnienia mam – piękne i staram się je pielęgnować 🙂
PolubieniePolubienie
Słusznie 🙂
PolubieniePolubienie
Według mnie każdy powinien pielęgnować takie wspomnienia 🙂
PolubieniePolubienie
Racja 🙂
PolubieniePolubienie
Pielęgnujesz i dbasz? 🙂
PolubieniePolubienie
Staram się 🙂
PolubieniePolubienie
Cieszę się 🙂
PolubieniePolubienie
🙂
PolubieniePolubienie
Pamiętasz historie z dzieciństwa? 😉
PolubieniePolubienie
Baśnie i bajki 🙂
PolubieniePolubienie
A te wymyślone? 🙂
PolubieniePolubienie
Andersen, Grimm 🙂
PolubieniePolubienie
Pytałam o opowieści wymyślone przez Babcie, Mamę lub kogoś z rodziny 🙂 :*
PolubieniePolubienie
Nie 😉
PolubieniePolubienie
Żałujesz? 🙂
PolubieniePolubienie
Nie mam czego 😉
PolubieniePolubienie
Nie brakuje Ci tego 🙂
PolubieniePolubienie
Wystarczyło to co było czytane 🙂
PolubieniePolubienie
Nie byłaś wymagającym dzieckiem? 🙂
PolubieniePolubienie
Nie i nadal nie jestem 😉
PolubieniePolubienie
Rodzice chyba mieli z Tobą dobrze xD
PolubieniePolubienie
xD
PolubieniePolubienie
🙂
PolubieniePolubienie
Zapowiada się ciekawa lektura, myślę, że nie tylko dla dzieci 🙂
PolubieniePolubienie
Osobiście baśnie i legendy uważam za tak uniwersalne, że można czytać je bez względu na wiek…. oczywiście jeśli mamy ochotę i lubimy a wiem, że nie każdy lubi ten gatunek książki 🙂
PolubieniePolubienie
Brzmi jak coś, co chciałabym przeczytać 🙂
PolubieniePolubienie
W takim razie zachęcam ^_^
PolubieniePolubienie
Wyglada na fajną książkę 🙂
PolubieniePolubienie
Na tyle fajną abyś miała ochotę zajrzeć do środka? 🙂
PolubieniePolubienie
Ksiązka ma ładną okładkę 😉
PolubieniePolubienie
Według mnie nie tylko okładka książki jest „ładna” ^_^
PolubieniePolubienie
Czytałam takie książki za dzieciaka 🙂
PolubieniePolubienie
Już nie przepadasz za baśniami i legendami? 😉
PolubieniePolubienie
Znam kogoś kto powinien być zachwycony tą książką 🙂
PolubieniePolubienie
Zdradzisz kto to taki? 😉
PolubieniePolubienie
Baśnie i legendy uwielbiałam za dzieciaka jak mama mi czytała do snu 🙂
PolubieniePolubienie
Potem miałaś baśniowe sny? 🙂
PolubieniePolubienie
Oczywiście 😀
PolubieniePolubienie
Takie sny są przyjemne 😉
PolubieniePolubienie
Przyznam, że fajna książka 😉
PolubieniePolubienie
Według mnie bardzo fajna ^_^
PolubieniePolubienie
Mam zbyt silne poczucie patriotyzmu lokalnego, żeby czytać baśnie wielkopolskie xD Daj mi małopolskie, to przeczytam na pewno 😉
(komentarz z przymrużeniem oka, tak naprawdę uwielbiam wszystkie baśnie i ludowe podania)
PolubieniePolubienie
O małopolskich nie słyszałam ale z pewnością i takie zostały wydane, tylko musisz poszukać xD A co zrobisz jak już przeczytasz baśnie i legendy z Wielkopolski? xD
PolubieniePolubienie
Ciekawa 🙂
PolubieniePolubienie
Wdług mnie nawet bardzo, jednak zdania będą podzielone 😉
PolubieniePolubienie
Jestem pewna, że lektura niczego sobie 🙂
PolubieniePolubienie
Według mnie warto dać jej szansę 😉
PolubieniePolubienie
Świetna książka, a do tego jakie ładne wydanie 🙂
PolubieniePolubienie
Według mnie bardzo ciekawa i wciągająca – taka może okazać się dla wszystkich, którzy lubią podania, legendy, baśnie 😉
PolubieniePolubienie
Zapowiada się ciekawie 🙂
PolubieniePolubienie
Według mnie jest ciekawie, jednak to tylko moje zdanie 😉
PolubieniePolubienie
Bardzo dobra książka! Uwielbiam takie klimaty 🙂
PolubieniePolubienie
Często sięgasz po takie książki? 🙂
PolubieniePolubienie
Książka wydaje się bardzo wartościowa, więc chętnie po nią sięgnę. 😊
PolubieniePolubienie
Miło, że tak uważasz. Przyjemnej lektury życze 😉
PolubieniePolubienie
Chciałem ostatnio dzieciom kupić, ale nie znalazłem… 😦
PolubieniePolubienie
Konkretnie tę książkę? Gdzie szukałeś? W księgarni stacjonarnej czy internetowej?
PolubieniePolubienie
bardzo ładne wydanie. niestety osobiście nie lubuje się w takiej tematyce 🙂
PolubieniePolubienie
Rozumiem – jestem świadoma tego, że nie jest to książka dla każdego. Nie zamierzam zachęcać 🙂
PolubieniePolubienie
Uwielbiam baśnie, a ta książka wygląda interesująco 🙂
PolubieniePolubienie
W takim razie zapraszam do lektury książki 🙂
PolubieniePolubienie
lubię mitologie i legendy 🙂
PolubieniePolubienie
Często czytasz? 🙂
PolubieniePolubienie
bardzo często to raczej nie, ale znam sporo legend, a przede wszystkim tych związanych z moich miastem, po prostu to lubię 😉
PolubieniePolubienie
Masz swoją ulubioną legendę? 🙂
PolubieniePolubienie
Ładne wydanie 🙂
PolubieniePolubienie
Staranne 🙂
PolubieniePolubienie
Myślę, że co najmniej jedną książkę z tymi najważniejszymi legendami każdy powinien mieć w swojej biblioteczce. Warto przekazywać je dalej. Może już nie przechodzą z ust do ust ale nawet spisane na papierze mogą ulec zapomnieniu jeśli nie będą czytane. Piękne wydanie, ale raczej się już nie pokuszę mając inne książki z baśniami i legendami :). Mam też typowe ze swojego regionu, trochę mniej znane. Myślę, ze kiedyś przedstawię na blogu, ale tyle książek do pokazania, że nie wiadomo kiedy to w czasie zmieścić 🙂
PolubieniePolubienie
Jak najbardziej… chyba przytoczę Twój komentarz i wkleję we wpis (mogę?), to bardzo mądre i wazne słowa. Takie książki chronią historię, kulturę ale i tradycję od zapomnienia – od tego aby nie przepadła w czeluściach odmętu ale i „badziewia”, które coraz częściej zalewa rynek… to nie tylko historia i kultura ale i tradycja. Prawda? 🙂
Pokaż, pokaż.. jestem ciekawa książki, którą posiadasz. Zdradzisz tytuł? 🙂
PolubieniePolubienie
Książek mam kilka. Tylko ach czy ja się do nich dogrzebię teraz żeby szczegółowe dane podać :D. Na półkach po dwa rzędy książek i jeszcze na nich książki. Po remoncie zapanuje ładny porządek i na pewno przedstawię te z legendami. Miałam „Bajki Polskie”, nie pamiętam tytułu ale chyba po prostu Legendy Polskie z takimi najważniejszymi, które każdy zna :), „Opolskie bajki i legendy” – to z mojego regionu, musiałam mieć ❤ i Pomorskie a tak dla odmiany. Jakieś jeszcze się cieniutkie książeczki znajdą z pojedynczymi. Kolekcjonuję książeczki dla dzieci, to trochę tego mam, dużo starych co nie znaczy, że złych :).
Hehe możesz mnie cytować, czuję się zaszczycona :).
PolubieniePolubienie
To gdzie je zagrzebałaś? W skrzyni skarbów, na strychu? xD
Porządek warto mieć dla samej siebie aby kontrolować zbiory 🙂
Podałaś bardzo ciekawe tytuły – jak tylko sytuacja zelżeje poszukam ich w bibliotece 😉
Z malutkich książeczek kojarze „Smok ze smoczej jamy” Wady Chotomskiej
Te książeczki kolekcjonujesz sama dla siebie? 🙂
PolubieniePolubienie
Na strychu nie ale wszystko z remontowanego pokoju zostało przeniesione do drugiego pokoju, w którym są książki. Niestety nie mam możliwości całkowitego porządku utrzymać, dopóki nie ogarniemy sobie mieszkanka. A teraz jak na złość jeszcze wszystko stanęło. Pocieszam się tym, że potem będę mogła sobie swoje zbiory pięknie układać <3. Tak kolekcjonuję książki dla siebie i te dla dorosłych i dla dzieci. Na początku z myślą o tym, że przyda mi się do pracy w szkole a teraz chyba z czystego sentymentu 🙂
Część książek uratowałam przed wyrzuceniem. Sama chętnie czytam, wracam do różnych pożyczam 🙂
PolubieniePolubienie
Pokój z książkami – domowa biblioteczka? Marzę o takiej od dziecka ❤ To musi być piękne… zapach i wygląd książek… ach rozmarzyłam się 😀 ❤
Powoli, małymi kroczkami i osiągniesz upragniony porządek – bez pośpiechu a w swoim czasie… na wszystko przychodzi odpowiednie miejsce i pora 😉
Sentyment… to tak jak z baśniami, bajkami, z książkami które wspominamy z dzieciństwa a także klasykami 🙂
Uratowałaś? Skąd? 😉
PolubieniePolubienie
Były różne akcje oddawania starych książek za grosze, likwidacje bibliotek, itp, to czego by się nie pozbyli możliwe, że wylądowałoby na śmietniku. Okropieństwo :(. Dla niektórych pożółkła, poniszczona książka to śmieć. Wiadomo jest tyle pięknych nowych wydań cieszących oczy a jednak lubię właśnie te stare, ich zapach, dotyk 🙂
PolubieniePolubienie
Na śmietniku? Kilka razy widziałam zdjęcia takich książek i aż „serce boli”….. bardzo nieprzyjemny widok 😦 Masz rację, że te książki mają swój urok, klimat, historię…. Upolowałaś jakąś perełkę? 🙂
PolubieniePolubienie
Niedługo okaże się, że jesteś w posiadaniu białych kruków 🙂
Masz rację.. bardzo fajna akcja – za zebrane pieniądze biblioteka mogła kupić co innego, coś co jest potrzebne 😉
Haha… a to trzeba było rozmienić xD Mogłaś poprosić aby odłożyli 😀
PolubieniePolubienie
Akcja niby fajna ale mało osób bierze w niej udział. Dwa lata tam nie byłam a jak przyjechałam to te same książki :P. Sporadycznie więc tam przychodzę zerknąć czy coś doszło. Dlatego też nie bałam się pójść rozmienić na tego Lema xD
PolubieniePolubienie
Może nie były to jakieś znane i bardzo zacne tytuły ale kilka całkiem przyjemnych książeczek. Zresztą jeszcze zobaczymy, bo przyznaję, ze wszystkiego jeszcze nie czytałam, dużo książek mam :D.
Fajną akcję zorganizowała biblioteka w Opolu. Możliwe, że jest więcej takich. Zbierali książki, których nikt nie chciał i sprzedawali za symboliczną złotówkę. Ileż ja tam książeczek pozbierałam :D. Pozdrowienia dla kogoś kto mi Lema sprzed nosa wziął w ciągu 10 min kiedy poszłam kasę rozmienić :P.
PolubieniePolubienie
Mowią, że kto nie ryzykuje ten traci xD
PolubieniePolubienie
Ciekawa pozycja. Fajnie, że o niej napisałaś. Pozdrawiam!^^
PolubieniePolubienie
Miło, że tak uważasz 🙂 Poczułaś się zainteresowana? 😉
PolubieniePolubienie
Zdecydowanie warto mieć w domowej bibliotece☺
PolubieniePolubienie
Nie wiem czy warto (wszystko zależy od nas) ale z pewnością nie zaszkodzi 🙂
PolubieniePolubienie
Fajna i ładnie wydana 🙂
PolubieniePolubienie
Książka o ponadczasowej treści, jednak nie ciekawej dla każdego 🙂
PolubieniePolubienie
a ja zawsze uwielbiałam wszelkie baśnie i legendy! mama nam czytała. podania i opowieści polskie, słowiańskie, czytała tołstoja… są piękne, mądre i warto je znać 🙂
PolubieniePolubienie
Zainteresowanie zrodzone w dzieciństwie i zaszczepione przez Mamę? Miłe i piękne wspomnienia 🙂 Którą z baśni lub legendę wspominasz najmilej? 🙂
PolubieniePolubienie
Piękne wydanie, książka ciągle poszukiwana, bo legendy są w podstawie programowej, a niektóre są elementem edukacji regionalnej.
Nawet nie wiedziałam, ze jest wznowienie:-)
PolubieniePolubienie
I tak być powinno. Nie uważasz? 🙂
Posiadasz podobny zbiór w swojej bibliotece? 🙂
PolubieniePolubienie
Taka książka to dobry pomysł na prezent 🙂
PolubieniePolubienie
Dla osoby zainteresowanej tematem owszem, chociaż z drugiej strony taka książka może rozbudzić pasję lub zwyczajnie zainteresować – spodobać się (nie jest to ten rodzaj, który czytamy jednym tchem od deski do deski, za jednym razem a stopniowo) 🙂
PolubieniePolubienie
Nie słyszałam o niej ale chętnie po nią sięgnę 😉
PolubieniePolubienie
Miło mi… już teraz życzę przyjemnej lektury 🙂
PolubieniePolubienie
Takie książki są potrzebne 😉
PolubieniePolubienie
Chronią przed zapomnieniem część historii, kultury a także tradycji 🙂
PolubieniePolubienie
Lubię baśnie 🙂
PolubieniePolubienie
Które z baśni są Twoimi ulubionymi? 😉
PolubieniePolubienie
Ksiązka prezentuje się super 🙂
PolubieniePolubienie
Według mnie jest ciekawa 🙂
PolubieniePolubienie
Kocham baśnie i legendy, mam tak od dziecka i z biegiem czasu wcale się to nie zmieniło :)) Zresztą myślę, że takie lektury nie mają ,,widełek wieku,, są dla każdego 🙂 Polecają przez Ciebie pozycję przeczytam z ogromną ochotą :))
Pozdrawiam ciepło, Agness<3
PolubieniePolubienie
Myślimy tak samo, chociaż nie każdy lubi baśnie oraz legendy…. Posiadasz swoją ulubioną? 🙂
Miłego dnia 😉
PolubieniePolubienie
A wiesz, że nie umiem podać tej ulubionej, podoba mi się tak wiele :))) Kocham te nasze polskie, to bezapelacyjnie. Jako lokalna patriotka interesuję się też legendami Lubelszczyzny, jest sporo naprawdę ciekawych, ale i baśnie innych narodów nie ustępują naszym. W ogóle uwielbiam elementy magii i dawnych wierzeń i słowiańskich i innych krajów… idąc dalej, niesamowicie interesuje mnie też (poza legendami) również dawne życie, nie jakieś walki, polityka, czy podobne sprawy, ale takie zwyczajne, codzienne życie, różnych warstw społecznych… ale tu już wychodzę z tematu posta :)))
Ściskam serdecznie ❤
PolubieniePolubienie
Według mnie nie wychodzisz…. wszystko to o czym piszesz jest związane z tradycją, kulturą, historią a przecież te same elementy zawierają również baśnie – to dziedzictwo kulturowe poszczególnych państw, miast, narodów… z ich treści możemy wiele dowiedzieć się o dawnych tradycjach, zwyczajach o regionie. Mnie również od dziecka interesowała Starożytność, mitologia, baśnie, podania, mity, dawne zwyczaje, tradycja…. i nadal to lubię – fascynujące jest to jak dawniej żyli ludzie, jak zmieniało się ich życie, jak jedna kultura wpływała na drugą, co kiedyś ludzie czuli, myśleli, jak postępowali….. nie polityka jak mówisz a życie, kultura, tradycja….
PS Mitologia Słowian od dawna, czy idąc z falą iż ten temat stał się popularny? 🙂
Pozdrawiam i zapraszam do dalszej dyskusji – będzie mi miło 🙂
PolubieniePolubienie
Kurczę… obawiam się, że komentarz nie wpisze się w odpowiednim miejscu, ale pod ostatnią Twoją wypowiedzią nie mam -odpisz- więc odpisuję tu gdzie mogę. Otóż – widzę, że mamy bardzo podobne zainteresowania, ależ mnie to ucieszyło :))) Takie życie codzienne ludzi jest niesamowicie interesujące i wręcz mnie pochłania. A kropla magii we wszelkich podaniach, legendach, czy opowieściach przyciąga mnie jak magnes :)) Pytasz, czy mitologia Słowian to nowe zainteresowanie, otóż nie, mnie ogólnie te tematy pochłaniały od dzieciństwa, i nie chodzi tylko o Słowian, ale ogólnie te klimaty, z różnych narodów. Ale i pewnie przynależność do pewnej grupy gra ogromną rolę :)) To po prostu wciąż się rozwijało, wiadomo, jedno zostało przeczytane, to szukałam kolejnych treści i nowych informacji, ciekawych doznań :)) Do dziś pamiętam, jak udając, że się uczę, czytałam, a gdy mama zbliżała się do pokoju, to szybko przykrywałam czytaną książkę podręcznikiem szkolnym. Wiele treści było zbyt mocnych dla młodziutkiej osoby, jednak trudno było mi się od nich oderwać, a później bałam się spać w ciemności i lampka przy łóżku była obowiązkowa ;))
PolubieniePolubienie
Nie ma opcji „Odpisz”? Dziwne? Może wystarczyło odświeżyć stronę? Jakby nie było dziękuję za komentarz – tutaj 🙂
Mnie również – jest i będzie o czym porozmawiać 🙂
Fascynujące jest to jak ludzie przystosowywali się do zmian, jak sobie radzili ale i jak walczyli o zmiany – o nowe lepsze zycie i lepszą przyszłość…. można powiedzieć, że to już podchodzi pod psychologię (tak trochę) 🙂
Przyciąga i nie chce puścić xD
To tak jak mnie!!! Bratnia Duszyczko 😀 ❤
Doskonale rozumiem… wiem jak to jest kiedy pasja pochłania i ile daje przyjemności 🙂 Co do treści książek to według mnie wiele zależy od dziecka, nastolatki… od indywidualnych preferencji, uczuć, emocji… przecież każde dziecko jest inne – każdy jest inny, to co przeraża jednego nie koniecznie przerazi drugiego. Nie ma co tak dzielić na kategorie i ustalać granic…. pamiętam jak za dziecka czytałam baśnie w którym ze stopy siostry Kopciuszka leciała krew – będąc dzieckiem "puściłam" to mimo uszu… liczyło się co innego 🙂
PolubieniePolubienie
Okazało się, że komentarz wkleił się idealnie, tam gdzie jego miejsce :)) Mam nadzieję, że i z tym będzie podobnie :))
No więc co do strasznych treści w baśniach i legendach… cóż… tchórz ze mnie okrutny, tak mi zostało do tej pory, ciemność wciąż mnie przeraża, nie lubię jej. Ale opowieści z dreszczykiem fascynują mnie i pochłaniam pasjami :))) Chyba trochę lubię się bać, ale nie wtedy, kiedy jestem sama w domu nocą ;)))
PolubieniePolubienie
Czasem rzeczywiście WordPress wariuje ale zazwyczaj wszystko jest tak jak być powinno 🙂
Nie tchórz… żaden tchórz… po prostu wówczas zwracałaś szczególną uwagę na pewne elementy a ciemność? Ta rzeczywiście może przerażać, natomiast z drugiej być fascynująca…. ciemność skrywa w sobie tajemnice ale i piękno – nie zawsze jest taka straszna, niemniej rozumiem i szanuję – kiedy tli się światło czujesz się bezpieczniej 🙂
Zdrowy strach…. chyba nie jest zły? 🙂
PolubieniePolubienie
Bardzo ciekawa książka.
Pozdrawiam 🙂
PolubieniePolubienie
Miłego dnia życzę 🙂
PolubieniePolubienie
W dzieciństwie uwielbiałam baśnie 🙂
PolubieniePolubienie
A teraz? Czasem wracasz do ich treści? 🙂
PolubieniePolubienie
To naprawdę ciekawa książka, fajnie odkryć polskie legendy, w każdym razie dla mnie to mało znana tematyka 🙂
PolubieniePolubienie
W takim razie może warto ją zagłębić? 🙂
PolubieniePolubienie
Ciekawa książka, dla mnie to mało znana tematyka, a na pewno bardzo interesująca 🙂
PolubieniePolubienie
W takim razie może warto ją zagłębić? 🙂
PolubieniePolubienie
Oooo! Znowu coś dla mnie! Zapewne wspominałam że kocham różnego rodzaju baśnie, legendy, klechdy… w zasadzie każde opowieści, jednak najbardziej te straszne i budzące grozę 😀 Najlepsi w takich opowiadaniach są azjaci, ale my również mamy wspaniałe postacie jak Południca czy Strzyga. Ach! Takie opowieści to ja po prostu chłonę, jak gąbka 😀 Zapewne i z tą książką bym się polubiła! Nawet się zastanawiam, czy by nie zrobić sobie takiej małej biblioteczki tylko z baśniami i legendami. Może na początek w wersji e 🙂 Wracając do tematu strasznych postaci z legend (chodź wiem, że to nie na temat ale po prostu muszę to napisać, bo to mój ukochany temat) chciałabym ci polecić świetne azjatyckie historie 🙂 O ile zainteresuję Cię tym tematem, ale myślę że to bardzo ciekawe zagadnienie. Takie historie, takie legendy i takie postacie odwzorowują odwieczne strachy kryjące się głęboko w ludziach. Kuschisake-onna, Teke Teke lub lalka Okiku. Przepraszam Kochana że znowu popłynęłam w temacie, ale jak czytam albo słyszę „legendy” to mi się język rozwiązuje i palce stukają po klawiaturze jak szalone 😀
Pozdrawiam ciepło ♡
PolubieniePolubienie
Wspominałaś a ja zapamiętałam – miło mi i cieszę się iż wpis jak i książka wzbiły Twoje zainteresowanie 🙂 Ja również od kiedy sięgam pamięcią lubiłam i nadal lubię tego typu opowieści… są magiczne, niezwykłe ale i dają możliwość poznania kultury. Wiedza życiowa ale i historyczna oraz kulturowa… Azjaci? Od razu pomyślałam o Szeherezadzie ;D Południca i Strzyga to już mitologia słowiańska, która ostatnio stała się bardzo popularna i „na czasie”… zauważyłam, że ostatnio jest trend na tego typu opowieści jak i ich przeróbki w szczególności przeróbki „Małej Syrenki”. Również to zauważyłaś? Wszelkie powieści na motywach znanych baśni? Inna wersja tych baśni, baśń pokazana z innego punktu patrzenia… ciekawe jak długo to wszystko będzie się sprzedawać ^_^
Kochana.. jak nie w temacie jak w temacie? Jak najbardziej w temacie… dziękuję za polecenie ale gdzie ja to znajdę? 😦
PS Wczoraj oglądałam „Wilcze dzieci” xD
PolubieniePolubienie
Zauważyłam. Zaobserwowałam to też na tik toku, taki trend na straszne opowieści, wyciąganie najmroczniejszych słowiańskich legend, oryginalne, straszne bajki które były inspiracją do słodkich melodyjnych filmów animowanych disneya. Myślę, że takie straszne historie każdego w mniejszym lub większym stopniu interesują bo strach to adrenalina a adrenalina to przyjemność 🙂 Będą się sprzedawać tak długo jak będzie na nie popyt 😀
Poszukaj w internecie albo na youtube. Nie są to długie historie od takie ciekawostki 🙂
I jak wrażenia odnośnie wilczych dzieci ? 🙂
PolubieniePolubienie
Osobiście uważam, że odmienne spojrzenie na znaną baśń jest ciekawe i pozwala snuć własne domysły, tworzyć historię, dopowiadać i tworzyć… Moja Mama powiedziała, że to już coś z psychologii i zagłębianie się w tę dziedzinę 🙂
A co mam wpisać? 🙂
W swoim życiu wdziałam już kilkanaście razy – znasz odpowiedź 😀
PolubieniePolubienie
A ja wspominałam, że dalej ich nie obejrzałam ? XD Ja np. jak oglądam Elfen Lied po raz 20 to nadal czuję się jakbym oglądała go pierwszy raz 🙂 nie wiem, anime ma coś takiego w sobie, czy tylko ja to czuję? 😀 Też myślę, że to jak najbardziej psychologiczne podejście do tematu. To może nie być zwykłe zainteresowanie a już obsesja 😀
Wpisz gotowe hasło jak np. „Teke Teke” 🙂 To takie bardziej ciekawostki niż historie, bo wiele nie można o tym przeczytać, ale to na pewno jeden z ciekawszych potworów z miejskiej legendy 🙂
PolubieniePolubienie
Według mnie warto – to nie serial a jeden film.. piękny jest (na podstawie mangi) ^_^
Wiesz… wciągają nas przeróżne rzeczy i to jest piękne 🙂
Dziękuję ❤ będę szukać i czytać :*
PolubieniePolubienie
Dobrze wiedzieć, że jest taka książka. Może przydać się w przyszłości 🙂
Pozdrawiam 🙂
PolubieniePolubienie
Cieszę się, że wpis na coś się przydał lub przyda 😉
Pozdrawiam 🙂
PolubieniePolubienie
Baśnie powinny być chyba w każdym domu, one nigdy się nie zestarzeją 🙂
PolubieniePolubienie
Według mnie nie, jednak zdania mogą być i najprawdopodobniej będą podzielone – co człowiek to opinia i inne przemyślenia 🙂
PolubieniePolubienie
Warto przeczytać 🙂
PolubieniePolubienie
Nie zaszkodzi 🙂
PolubieniePolubienie
Bardzo lubię wszelkiego rodzaju baśnie i legendy 🙂
Mają w sobie magię 🙂
PolubieniePolubienie
Lubisz ten klimat, lubisz tę magię? Często czytasz takie baśnie, legendy, podania? 🙂
PolubieniePolubienie
Przeczytałabym 🙂
PolubieniePolubienie
Według mnie warto a bynajmniej nie zaszkodzi 🙂
PolubieniePolubienie
Zawsze lubiłam czytać legendy i mity. Tak jak większość z nas, sporo ich znam. Te wielkopolskie są mi szczególnie bliskie, bo mieszkam w sąsiednim województwie i bardzo często bywam w Poznaniu.
Pamiętam jaką radość sprawiła mi podarowana przez Rodziców „Złota dzida Bolesława”. To zbiór legend, podań i baśni Ziemi Lubuskiej, pięknie zilustrowanych przez J.M. Szancera. Dostałam ją chyba na 10 urodziny. Oczywiście do dziś znajduje się w moich zbiorach. Kiedy już sytuacja pandemiczna zelżeje i będę mogła bezkarnie spotykać się z moimi chłopakami, spróbuję im poczytać.
Serdecznie pozdrawiam:)
PolubieniePolubienie
To tak jak ja… urodziłam się z tym we krwi, od zawsze mnie pasjonowały, interesowały, wciągały…. dla mnie to nie tylko wspaniała przygoda i niesamowita podróż ale również lekcja historii, kultury, tradycji….
Wspomniałaś Szancera i już moje oczy zaczęły świecić ❤ To musi być cudowna publikacja – nie widziałam jej ale sam temat i ilustracje Mistrza zapowiadają i mówią o niej jako o Arcydziele…… ach chciałabym ją zobaczyć, przejrzeć, przeczytać ❤ Według mnie jak najbardziej warto przeczytać ją chłopakom – niech chłoną wiedzę jednocześnie przeżywając niesamowite przygody 🙂
Miłego wieczoru 🙂
PolubieniePolubienie
Mój siostrzeniec byłby zachwycony tą książką, bo bardzo lubi baśnie i legendy ;). Za dwa tygodnie ma urodziny, więc kupiłam mu inną publikację, ale w tej tematyce: „Baśnie i legendy polskie”
PolubieniePolubienie
Z wydawnictwa Nasza Księgarnia? 🙂
PS To ten sam od zwierząt? 🙂
PolubieniePolubienie
Tak, to ten od zwierząt, on ma szerokie zainteresowania 😉
Nie, tę książkę: https://www.empik.com/opowiesci-pokolen-czyli-basnie-i-legendy-polskie-bardijewska-liliana,p1125875926,ksiazka-p
PolubieniePolubienie
A w ogóle to jestem przeszczęśliwa, bo siostra tegoż siostrzeńca zaczytuje się w „Ani z Zielonego Wzgórza”, którą jej kupiłam na Gwiazdkę :). Za tydzień ma z kolei urodziny, więc kupiłam jej „Enolę Holmes”, mam nadzieję, że też będzie zadowolona
PolubieniePolubienie
To też pamiętam ^_^
Nie znam tej książki 🙂
Naprawdę? Cieszę się razem z Tobą – mam nadzieję, że Enola również przypadnie Jej do gustu i w głębi serca przeczuwam, że tak będzie 🙂 Kupiłaś wszystkie trzy części, czy tylko jedną? 🙂
PolubieniePolubienie
Kupiłam tylko jedną, jakby to jednak okazały się nie jej klimaty 😉
PolubieniePolubienie
Lepiej zachować ostrożność, jednak mam nadzieję, że to będą jej klimaty 🙂
PolubieniePolubienie
Ja też mam taką nadzieję ;). W czwartek ma urodziny, podrzucę jej prezent, zachowując oczywiście ostrożność – mieszka na tej samej ulicy, więc daleko nie pójdę, podam jej tylko przez ogrodzenie 😉
PolubieniePolubienie
Uważaj, uważaj i przekaż Jej życzenia ode mnie….. zdrowia, szczęścia, spełniania marzeń i przyjemnej przygody z książką ^_^
PolubieniePolubienie