Książki

„Co to jest księżyc? Książka z okienkami”, „Czas do łóżeczka” – stosik z wydawnictwa Olesiejuk

  Na blogu pisałam o tym, że literatura ma wielkie znaczenie w dorastaniu a także kształtowaniu się psychiki dziecka – może pomóc rozwiązywać problemy ale również zaszkodzić. Z drugiej strony ma na celu dostarczać rozrywki i bawić. Takie połączenie jak najbardziej jest możliwe. Jakiś czas temu na blogu pokazywałam kilka typowo dziecięcych książeczek z których jedną była książeczka z okienkami o śnie. Nadal podążając tym topem trafiłam na dwie pozycje wydawnictwa Olesiejuk jedną o strachu przed ciemnością oraz drugą z okienkami o księżycu i kosmosieOLYMPUS DIGITAL CAMERA Zacznę od książeczki okienkowej. Poprzednia, którą podarowałam Małej „Co to jest sen?”  zachwyciła nie tylko ją ale również dziadków oraz jej rodziców – miałam nadzieję, że podobnie będzie z „Co to jest księżyc”. Tym razem autorka małymi kroczkami i stopniowo odkrywa przed maluchami i rodzicami wszystkie sekrety jakie skrywa księżyc – te małe, maciupeńkie ale i większe oraz największe. Srebrzysta kula, która bywa rogalem – tym pełniejszym ale i całkiem chudym – wymuszonym. Ten na którym zawisł Twardowski z ballady o Mickiewiczu. Ten księżyc o którym śnią dzieci i który sprawia, że zaczynają śnić i marzyć… śnić o białych obłoczkach, pluszowych misiach… marzyć o przygodach tych na ziemi ale i w kosmosie….OLYMPUS DIGITAL CAMERA  Książeczka prostymi słowami i bez komplikacji odpowiada na takie pytania jak: „Co to jest księżyc? „To jasny kształt na nocnym niebie” (tutaj należałoby nieco rozwinąć myśl, gdyż księżyc nie jest jednym takim kształtem, który widzimy na niebie), Z czego zbudowany jest księżyc, Co powoduje, że świeci, Czy ktoś był i jak jest na księżycu, czy co jest potrzebne aby dotrzeć na księżyc. Tak samo jak w przypadku książeczki „Co to jest sen” tak i tu niektóre pytania mogą zaskoczyć dorosłego – wprowadzić go w osłupienie w szczególności kiedy dane pojęcia należy wyjaśnić tak by zrozumiało je dziecko – czasem dorosły ma problem ze zrozumieniem pewnych kwestii i pojęć a co dopiero mają powiedzieć dzieci.OLYMPUS DIGITAL CAMERA  Język jest bardzo prosty, podobnie jak odpowiedzi na niekiedy trudne pytania – są krótkie ale rzeczowe i treściwe. Jednocześnie książeczka nie trąci banałem i infantylizmem – autorka wie, że dzieci są mądre i traktuje je z należytym dla nich szacunkiem. Jest prosto ale i ciekawie dzięki czemu dorośli również mogą miło spędzić czas przy wspólnej lekturze jak również przypomnieć sobie i/lub poznać ciekawe fakty. Szata graficzna jest przyjemna – wesoła i kolorowa, zachęcająca do tego aby zajrzeć do środka. Lektura sprawia jeszcze większą przyjemność ze względu na okienka – – kartoniki do rozłożenia, który skrywa w sobie odpowiedzi na nurtujące i niekiedy bardzo trudne pytanie. Świetna forma rozrywki i dodatkowa atrakcja nie tylko dla dziecka. Bo kto z nas dorosłych nie byłby szalenie ciekawy jakie sekrety skrywa w sobie kartonik? Kto z nas nie zechciał by go otworzyć i zajrzeć do środka? Nie tylko dzieci lubią zagadki i tajemnice ^_^OLYMPUS DIGITAL CAMERA  W wspomnianej książeczce jest chyba wszystko to, co lubią dzieciaki – przyjemne ilustracje, ciekawostki, odpowiedzi na nurtujące je pytania, okienka do odkrywania a przede wszystkim niesamowita przygoda… przygoda i podróż w nieznane, tam gdzie jeszcze nie stanęła stopa maluszka. Prosta forma, wiele ciekawej treści i dobrej zabawy nie tylko dla malucha bądź starszaka ciekawego świata ale również dorosłego.

Tytuł: Co to jest księżyc? Książka z okienkami. Moje pierwsze pytania | Autor: Katie Daynes | Wydawnictwo: Olesiejuk | Okładka: twarda | Stron: 12

  Drugą książeczką jest króciutka opowieść należąca do serii Świat emocji „O Eli, która bała się ciemności”. To bardzo krótka i starannie wydana opowieść o małej gazeli Eli, która za każdym razem kiedy słońce zachodziło za horyzont a na niebie zaczął świecić księżyc oraz gwiazdy, zaczynała odczuwać wielki strach… lęk przed tym co skrywa w sobie i co skrywa się za ciemną osłoną nocy.OLYMPUS DIGITAL CAMERA  Cała historia została napisana lekkim językiem – zdania są krótkie i bardzo prosto tak by treść była zrozumiała dla najmłodszych odbiorców. Nie oznacza to, że „trąci” infantylizmem – nie mogę powiedzieć, że błaho, infantylnie a czytelnicy są traktowani w sposób niepoważny, ignorancki czy tak jakby niczego nie rozumieli. Nic z tych rzeczy… jest prosto ale naprawdę przyjemnie a co najważniejsze w treści przemycono cenne lekcje i wskazówki.OLYMPUS DIGITAL CAMERA  Bohaterami opowieści są zwierzęta, które tak samo jak dzieci cieszą się, bawią, świętują ale również odczuwają strach i zmagają z przeróżnymi problemami, które dla dorosłych mogą wydawać się niczym wielkim, natomiast w oczach maluchów rosną do wielkiej rangi. Nikt z nikogo nie kpi, nie drwi nie wyśmiewa się… zwierzątka rozmawiają ze sobą, opowiadają o własnych uczuciach – tym co leży im na serduszku, bardzo uważnie słuchają, wspierają i starają się pomóc. Piękna jest ich przyjaźń, zainteresowanie sobą nawzajem, empatia i chęć niesienia pomocy. Pomyślcie… w obecnym świecie nie każdy jest do tego zdolny.OLYMPUS DIGITAL CAMERA  Opowieść prostymi słowami i prostym przekazem pokazuje, że każdy czegoś się boi i to zupełnie normalne… lęk, strach, obawy to coś co towarzyszy nam każdego dnia. Nie należy tego tłumić w sobie czy też się wstydzić a mówić otwarcie – o swoich uczuciach szczerze powiedzieć bliskiej nam osobie.. razem można się z tym zmierzyć – zrozumieć a bardzo często również i pokonać. Ponadto w ciemności to co najczęściej zostaje wyolbrzymione przez naszą wyobraźnię, tak na prawdę okazuje się czymś zupełnie zwyczajnym – codziennym… w głąb zasady „nie taki diabeł straszny”. Warto o tym mówić, poznać, wyjaśniać i tłumaczyć… Dzięki temu, że bohaterami opowiastki są zwierzęta dzieci nauczą się lepiej sobie radzić z emocjami – w tym przypadku z lękiem przed ciemnością.

Tytuł: Świat emocji. O Eli, która bała się ciemności | Wydawnictwo: Olesiejuk | Oprawa: książka całokartonowa| Stron: 22

Tak prezentują się dwie książeczki wydawnictwa Olesiejuk, które ostatnio wpadły mi w oko a potem również i ręce.  Zarówno pierwsza jak i druga zdała test rodziców i małej, jednak w tej walce zwycięzca mógł być tylko jeden i były nim OKIENKA (a jakżeby inaczej ^_^). Rodzice Małej ponownie pytali, gdzie kupiłam tak rewelacyjną książeczkę – oni sami nigdy wcześniej nie mieli z podobną styczności. A Mała? Mała piszczała z radości, jednak nie pozwoliła odsłonić wszystkich kartoników… Oj nie… postanowiła dawkować sobie tę przyjemność i część pozostawiła na inną okazję ^_^ Jakby nie było uważam, że obydwie książeczki warte są uwagi i zainteresowania ^_^OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Książki ukazały się nakładem wydawnictwa Olesiejuk i jest dostępna w księgarniach internetowych, stacjonarnych i czasem w Biedronce
Wydawnictwo Olesiejuk

Ze względu na fakt, że wordpress zablokował komentowanie w tym wpisie – chętnych do wyrażenia swojej opinii zapraszam TUTAJ – tylko wspomnijcie o jaką książeczkę chodzi ^_^