„Początki” Carl Frode Tiller, Wydawnictwo Poznańskie

  „Początki” to powieść szwedzkiego pisarza Carla Frode Tillera, która ukazała się nakładem wydawnictwa Poznańskie w ramach Serii Dzieł Pisarzy Skandynawskich, prezentując najciekawsze powieści współczesnych skandynawskich autorów. Ciężko napisać coś o fabule, gdyż zarówno konstrukcja jak również to w jaki sposób została poprowadzona narracja jest dość nietypowa i specyficzna. Głównym bohaterem powieści jest Terje – pogubiony w życiu a także stroniący od ludzi mężczyzna w średnim wieku, mąż i ojciec zawodowo zajmujący się ochroną zagrożonych gatunków a także wpływem zmian klimatycznych na faunę i florę Norwegii. Brzmi zwyczajnie? I być może rzeczywiście nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że Treje umiera. Jego historia zostaje opowiedziana od końca.  Bohater leżąc na łożu śmierci i czekając na to co nadejdzie, ma możliwość cofnięcia się w przeszłość – przejść przez swoje życie po raz kolejny od samego końca do jego początków. Przeżyć je jeszcze raz. Przyjrzeć mu się dokładnie, przeanalizować, zastanowić. Rozważyć i przemyśleć wszystkie wydarzenia, podjęte decyzje, sytuacje, które miały miejsce. To podróż w czasie, która doprowadza go w jedno miejsce – do sedna jego życia i pozwala odkryć jego sens i prawdziwe znaczenie. Nie jest to łatwa podróż a taka naznaczona smutkiem, bólem i cierpieniem. Mężczyźnie nie układa się w życiu prywatnym – jego relacje z żoną i córką, nie są najlepsze. Wszelkie próby kontaktu z ludźmi również kończą się niepowodzeniem i smutkiem. Trauma za traumą, porażka za porażką. To sprawia, że Treje czuje się wyobcowany i inny – ucieka w pracę, która jako jedyna daje mu radość i satysfakcje.

  Wnikliwie zagłębiamy się w psychikę bohatera. Bardzo powoli, kawałek po kawałku odsłaniamy kolejne karty, poznając jego decyzje, uczucia, to czym się kierował i co sprawiło, że stał się tym kim został. To jak stopniowo oddalał się od ludzi, czuł się nierozumiany, poniżany i samotny. Jego ból, cierpienie i inne uczucia skrywające się w duszy a także myśli kotłujące w jego umyśle. Wszystko co sprawiło, że zdecydował się na desperacki krok – ten ostateczny.

   Śledzimy czyjeś życie poznając je. Wydaje się być proste ale zważywszy na fakt jakie ono było, po chwili staje się to naprawę trudne i ciężkie. W głowie pojawia się wiele przeróżnych, niekiedy skrajnych myśli. Wszystko się zmienia. Zmienia się bohater ale i nasz punkt widzenia. Refleksje, przemyślenia, nasze własne zdanie. Powieść wielu emocji ale i tematów – zagubienie, samotność, brak poczucia własnej wartości, wyobcowanie, depresja, skrywane krzywdy i urazy, ból, cierpienie, śmierć…. Relacje miedzy ludzkie – niekiedy trudne i ciężkie, dzieciństwo, którego nie było, dorosłość. Dylematy i problemy.  „Początki” to powieść, której nie da się jednoznacznie określić i zdefiniować. Taka, którą ciężko ocenić. Może po czasie. Jednak ma ona w sobie „coś” co wciąga, intryguje, ciekawi.  To dobra nowość wydawnicza. Powieść psychologiczna wielu tematów, przemyśleń i emocji. Taka która skłania do myślenia i nie pozostawia czytelnika z niczym. Z wyższej półki.

Tytuł: Początki | Autor: Carl Frode Tiller | Wydawca: Wydawnictwo Poznańskie | Liczba stron: 368 | Oprawa: twarda