Książki

„Niedźwiedź i pianino”, „Niedźwiedź, pianino, pies i skrzypce” David Litchfield | Zielona Sowa

ZIELONA SOWA KSIĄŻKI

Linia na bloga

  Pewne wydawnictwa to takie moje pewniaki – mam świadomość ich oferty i tego, że zwracają uwagę na to jakie i jak wydają książki. I mimo iż nie zawsze wzbudzą one moje zainteresowanie, wiem, że trafią do innego grona czytelników. Takim wydawnictwem z pewnością jest Zielona Sowa, która w swoim katalogu posiada nie tylko książki ale również kolorowanki, wykreślanki, książeczki edukacyjne, te z naklejkami, gry, układanki itp. Oferta naprawdę jest szeroka a wszystkie pozycje można sprawdzić na stronie wydawcy.  Zauroczona jakiś czas temu przeczytaną i przejrzaną opowieścią/picturebookiem „Przyjazny olbrzym” David’a Litchfield’a z zainteresowaniem i ciekawością sięgnęłam po dwa inne albumy jego autorstwa: wydaną w 2019 roku (i nagrodzoną w 2016 roku Waterstone’s Children’s Book Prize w kategorii najlepsze ilustracje) „Niedźwiedź i pianino” a także całkiem niedawno kontynuacją „Niedźwiedź, pianino, pies i skrzypce” opowieści o pięknej i prawdziwej przyjaźni.
  Picturebooki zostały bardzo starannie wydane: większy format (idealny dla malucha), twarda okładka, dobrej jakości, gruby papier z połyskiem, szyte grzbiety – NIE KLEJONE. Do tego barwne ilustracje autora, które przyciągają uwagę i zachęcają do zapoznania opowieści. David Litchfield tworzy prawdziwe arcydzieła jednocześnie budując cudowny, jedyny w swoim rodzaju i ciężki to opisania słowami klimat. Można zakochać się już w samym wydaniu a po przeczytaniu także i w treści. To historie, które mogą chwycić i poruszyć serce jak również wzbudzając przyjemne uczucie ciepła w wewnątrz człowieka.
  Bohaterem opowieści jest Niedźwiedź, który będąc jeszcze niedźwiadkiem pewnego dnia znajduje w lesie dziwną rzecz a dokładnie pianino. Niedźwiadek nigdy nie widział tego na oczy i nie wie, że to instrument muzyczny, który może tworzyć muzykę. Ciekawy zaczyna naciskać poszczególne klawisze, które wydają przeróżne dźwięki. Mijały lata, niedźwiadek rósł, dojrzewał i trenował – ćwiczył umiejętność grania aż pewnego dnia, gdy był już dużym i silnym Niedźwiedziem w końcu udało mu się zagrać przepiękną melodię. Pierwszą i nie ostatnią – postanowił grać dalej a na jego jego koncerty przychodziły inne niedźwiedzie.

Każdego wieczoru tłum otaczał niedźwiedzia
i słuchał zaczarowanych melodii,
które wydobywały się z dziwnej rzeczy.

  Upór i talent Niedźwiedzia zostały zostały docenione – „muzyk” został zaproszony do wielkiego miasta, gdzie szybko stał się prawdziwą sensacją, grał koncerty, poznawał słynnych ludzi, był oklaskiwany przez tłumy. Muzyka, którą wydobywał z pianina zachwycała wszystkich, jednocześnie sprawiając im tak wiele przyjemności. Jednak nie niedźwiedziowi… ten nie był radosny i pogodny a zamiast ciepła i satysfakcji miał poczucie pustki w sercu a nawet, że jest ono złamane. Bardzo tęsknił za domem, lasem i swoimi przyjaciółmi. Bał się, że są oni na niego źli, że ich opuścił. Brakowało mu ich uśmiechu, miłego słowa, kontaktu z nimi, zapachu lasu… Brakowało domu, dlatego postanowił do nich wrócić, jednocześnie bojąc się, że nikt na niego nie czeka….   W kontynuacji „Niedźwiedź, pianino, pies i skrzypce” przenosimy się do wielkiego miasta, gdzie wielu pragnie i próbuje zrealizować swoje marzenia. Poznajemy dwóch przyjaciół: skrzypka Hektora i psa Hugona, którzy tworzą znakomity duet zarówno zawodowy jak i w życiu jeśli chodzi o przyjaźń. Pewnego dnia ich więź zostaje wystawiona na ciężką próbę: talent Hugona zostaje doceniony i ten dostaje propozycje zagrania w Wielkiej Kapeli Niedźwiedzia i wyruszenia z nim w trasę koncertową. To ogromna szansa nie tylko do zwiększenia swojego rozgłosu ale przede wszystkim rozwoju i szlifowania talentu. Od tego momentu Hektor staje się bardzo zazdrosny – niby cieszy się z sukcesu przyjaciela a jednocześnie duma nie pozwala by cieszyć się w pełni. Bacznie obserwuje występy przyjaciela i z czasem zaczyna tęsknić za przyjacielem…    Zarówno i pierwsza jak i druga historia w pięknej szacie graficznej i prostymi słowami pokazuje nie tylko to, że jeśli będziemy wytrwali prędzej, czy później osiągniemy sukces ale przede wszystkim mówi o przyjaźni, więzi, wzajemnym wsparciu i szacunku.
To historia o marzeniach, ich spełnianiu, podróżach, rodzinie, tym czym jest i na czym polega przyjaźń a wspieraniu bliskich w realizacji marzeń.
O tym czym jest prawdziwe szczęście, co może nam je dać a co odebrać.
O tym, że nawet jeśli naszych bliskich nie ma u naszym boku, oni są przy nas….  myślą o nas, wspierają, kibicują, trzymają kciuki i chcą naszego dobra.   Historie napisane prostym językiem i o równie prostej treści a z głębokim i ważnym przesłaniem. Takie, które mogą stanowić doskonały punkt wyjścia do ważnych rozmów z dzieckiem. Proste, jednak nie banalne, subtelnie ilustrowane i mądre. Według mnie jak najbardziej mogą zasilić domową biblioteczkę. Może spodobać się i spodoba zarówno dzieciom jak i dorosłym. Polecam wszystkim miłośnikom pięknych książek.

Tytuły: Niedźwiedź i pianino / Niedźwiedź pianino, pies i skrzypce | Autor: David Litchfield | Tłumaczenie: Natalia Galuchowska | Wydawnictwo: Zielona Sowa | Okładki: twarde | Liczba stron: 40