Świat gier

Gramy Naturalnie Bez Plastiku, czyli ekologiczna seria tradycyjnych gier od Alexander

  Na Magicznymkociolku czas na nowe a właściwie powrót „starego”, który może okazać się czymś „nowym”, taką ciekawostką, czy urozmaiceniem. Za jaką sprawą? Postanowiłam raz na jakiś czas poruszyć inny temat niż książki. Być może to będzie film, serial, luźne przemyślenia? Z pewnością rozrywka a w tym gry – przeróżne nie tylko te planszowe ale i układanki typu puzzle. I dzisiaj zapraszam właśnie na wpis z tej kategorii. Mam nadzieję, że będzie ciekawie. ^_^

   Na rynku mamy całą masę przeróżnych wydawnictw, które oferują nam przeróżne gry z innych gatunków, o innej tematyce, fabule, rozgrywce… Gry familijne, karciane, planszowe, układanki, słowne, wymagające refluksje, ćwiczące pamięć, zdolności manualne… jest ich wiele i co chwile pojawiają się nowe – coraz bardziej zaskakujące i niezwykłe. Ja jednak powrócę do klasyki i gier, które pamiętam zarówno z zerówki, szkoły podstawowej jak i gimnazjum, kiedy np. przebywając w świetlicy wyciągało się choćby w takie Warcaby, czy Chińczyka w które grało się dla zabicia czasu. I mimo iż to nie była wybitnie skomplikowana gra, ba nawet w ogóle w końcu polega na rzucaniu kostką i przesuwaniu pionkami, które należy ustawić w „bazie”, można było spędzić i spędzało się miło czas. Tak prosto, zwyczajnie…. Miło… A poza Chińczykiem, Labirynt, Rajd/Wyścigi, Warcaby, Grzybobranie… – takie proste, takie „normalne” a ile dostarczały dobrej zabawy.

   I dzisiaj właśnie o tej klasyce o tej prostocie, która urzekała lata temu, urzeka teraz i najprawdopodobniej nadal będzie urzekać kolejne pokolenia. Bo przecież nie potrzeba wiele aby bawić się wyśmienicie – doskonale. Tak po prostu w dobrym towarzystwie. Po co wymyślać i wydziwiać – piękno i smak często tkwi w prostocie ^_^

 

Linia na bloga

2383 Gramy Naturalnie Bez Plastiku - Labirynt + rekw

   EKO gra Labirynt to gra losowa, którą pokochały  całe rodziny. Zasady są bardzo proste – gracze rzucają kostką a następnie przesuwają swój pionek o tyle pól ile oczek wskazała wylosowana liczba. Zwycięża ten z graczy, który szybciej dotrze do mety – aby urozmaicić rozgrywkę oraz wzbudzić emocję na planszy znajdują się „specjalne” pola z „zadaniami” i „wyzwaniami”, tak zwanymi „przeszkodami”, które należy pokonać (np. „Wróć na start”, „Cofnij się o 3 pola”, „Przeskakujesz 4 pola do przodu”, „Znalazłeś skrót – idź na zielone pole”, „Czekasz jedną kolejkę” itp.)

Linia na bloga

2382 Gramy Naturalnie Bez Plastiku - Rajd + rekw

  EKO Gra RAJD kolejna gra losowa, która swoimi zasadami praktycznie nie różni się niczym od „Labiryntu”. Jedyne co je rozróżnia to temat, plansza i wygląd pionków, które zmieniają się w drewniane, kolorowe autka. Jeśli chodzi o zasady, to gracze próbują  jak najszybciej dotrzeć do mety. Liczba oczek wyrzuconych na kostce wskazuje o ile pól należy przesunąć pionki po torze. W trakcie gry czyli „rajdu” po planszy na każdego z graczy czekają miłe lub przykre niespodzianki a także kary oraz nagrody, swoją treścią zbliżone do tych w grze „Labirynt”

Linia na bloga

2380 Gramy naturalnie bez Plastiku - Warcaby + rekw

    Na koniec klasyczne i uwielbiane przeze mnie Warcaby – także w wersji EKO. Jedna z najstarszych i najbardziej cenionych na świecie gier strategicznych, która powstała w XII wieku, najprawdopodobniej na południu Francji lub w Hiszpanii. Co ciekawe poza warcabami klasycznymi istnieje także kilka różnych wersji jak np. „Warcaby celtyckie”, czy „Narożnikowe” i w zależności od rodzaju rozgrywka może przebiegać nieco inaczej. Warcaby klasyczne (określana też warcabami brazylijskimi) rozgrywana jest na planszy o rozmiarze 8 × 8 pól pokolorowanych na przemian na kolor jasny i ciemny. Każdy z graczy rozpoczyna grę z dwunastoma pionami (jeden koloru białego, drugi – czarnego) ustawionymi na ciemniejszych polach planszy, po których się poruszają. Jako pierwszy ruch wykonuje gracz z pionami białymi, po czym kolejka przechodzi na drugiego gracza i tak naprzemiennie. Pionki graczy mogą poruszać się o tylko i wyłącznie o jedno pole do przodu po przekątnej i to na wolne pole. Pionki przeciwnika można zbijać przez przeskoczenie pionka przeciwnika na wolne pole znajdujące się tuż za nim (zawsze po przekątnej). Zbite pionki są usuwane z planszy po zakończeniu ruchu.

UWAGA!

  1. Bicie damką jest możliwe z dowolnej odległości po linii przekątnej. Damka nie może przeskakiwać własnych pionków. Zbija się ją jak zwykłego pionka, choć trudniej ją
zaskoczyć.
 2. Bicia mogą być podwójne (po przekątnej). Jeśli np.pionek zbijając w jednym ruchu pionki przeciwnika dojdzie do pola zamiany w damkę (ostatni
rząd) i nadal ma okazję bicia, to musi zrezygnować z zamiany na damkę na korzyść tego bicia.
 3. Można bić do przodu i do tyłu.
 4. W jednym ruchu możliwe jest zbicie dowolnej liczby pionków

  Celem gry jest zbicie wszystkich pionów przeciwnika (w tym damek) ewentualnie zablokowanie wszystkich, które widnieją na na planszy, tym samym pozbawiając przeciwnika możliwości wykonania ruchu. Jeśli żaden z graczy nie jest w stanie tego osiągnąć lub na polu zostały dwie damki (jedna gracza druga przeciwnika) następuje remis.

Linia na bloga

  Właśnie w ten oto sposób prezentują się ekologiczne gry od Alexander – znana klasyka w nowej, naturalniejszej i przychylniejszej dla przyrody odsłonie, bez plastiku i folii.

Co sądzicie o takiej formie gier?
Jesteście za, czy przeciw?
Znacie wspomniane wyżej gry?
Graliście?
Lubiliście a możne nadal gracie i lubicie?

204 myśli w temacie “Gramy Naturalnie Bez Plastiku, czyli ekologiczna seria tradycyjnych gier od Alexander

  1. Chinczyka i grzybobranie zawsze lubilam a poza tym drabiny i weze. Proste jasne a ile frajdy przy tym bylo. My czasem lubimy pograc w domu w Chinczyka, dziewczyny lubia takze Eurobiznes. Pozdrawiam Cie Ervisho 🙂

    Polubienie

    1. Drabiny i węże ma podobną mechanikę co „Labirynt i Rajd, tylko temat inny 🙂
      Eurobiznes… klasyk 🙂
      Czasem? Jak rzadko (lub częściej)?:)

      Spokojnej nocy 🙂

      Polubienie

  2. grywałam często z rodzicami w chińczyka… pamiętam. dawno to było. A warcaby bardzo lubię mimo że nie często wygram 😉

    Polubienie

  3. Ach w takie proste gry to bym sobie czasem pograła :P. Niestety mąż woli bardziej skomplikowane i uczy mnie warhammera x.x. No może na warcaby by się skusił ale pokona mnie nim zauważę :P. No cóż przy nim nauczyłam się, że kompletnie nie umiem grać w szachy xD

    Polubienie

    1. A to planszówka, czy komputerowa? Prostota tez jest fajna… po co sobie komplikować xD Wiesz zawsze możesz grać sama ze sobą lub przyjechać do mnie xD

      PS Nie jesteś wyjątkiem 😛

      Polubienie

      1. To ani planszówka ani komputerowa, to gra bitewna, gra sie figurkami na stole 😛 Kiedyś grałam w coś sama ze sobą o.O. Bywały dni, że się człowiek nudził xD

        Polubienie

  4. Nie wiem czy dobrze trafiłam aby komentować 😀
    W każdym razie w Chińczyka grałam jako dziecko bardzo często. Często grałam w tą grę z rodzicami po niedzielnym obiedzie albo z kuzynami.
    Pozdrawiam.

    Polubienie

  5. Lubiłam grać w chińczyka jako dziecko i grałam wielokrotnie. Chińczyk jedenak gdzieś przepadł, pewnie został oddany dzieciom z rodziny, bo i tak nikt go już nie używał. Dawno nie grałam w żadną planszówkę.

    Polubienie

Dodaj odpowiedź do Sikorkowe Pasje Anuluj pisanie odpowiedzi