Kiedyś na blogu pisałam o subtelnej książce „Mama” Hélene Delforge i Quentina Grébana – książce, która poruszyła moje serce i sprawiła, ze miałam w oczach łzy. Książce pięknej treścią ale i poruszającej obrazem… niezwykłej ale i takiej, którą nie każdy doceni i pokocha. Tego roku Media Rodzina wydało kolejną pozycję znanego duetu, jednak tym razem o miłości…
Miłość…
Czym jest miłość?
Jak ją rozpoznać i na czym polega?
Czy motyle w brzuchu to już miłość?
Czy pocałunki, czuły dotyk, troska, czasem gniew z nią związany to jest miłość?
„Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest. Miłość nie zazdrości, nie szuka poklasku, nie unosi się pychą;
nie dopuszcza się bezwstydu, nie szuka swego, nie unosi się gniewem, nie pamięta złego;
nie cieszy się z niesprawiedliwości, lecz wpółweseli się z prawdą.
Wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, we wszystkim pokłada nadzieję, wszystko przetrzyma.
Miłość nigdy nie ustaje..”
Najbardziej znane, wielokrotnie powtarzane i cytowane słowa z Listu Do Koryntian.. Hymn miłości – tej prawdziwej i wiecznej.
Miłość ma wiele odsłon, wiele „twarzy” – czasem radosna, innym razem trudna do zrozumienia a nawet bolesna bo np. nie doceniona lub związana z chorobą najbliższej nam osoby: mamy, taty, rodzeństwa, dziadków, przyjaciela, dziecka…
Wiele uczuć, wiele emocji, barw, kolorów i odcieni – bo czerń nie musi oznaczać coś złego a szary smutek.
Sama miłość nie musi być jak wybuch, złoto i srebro, którym jesteśmy obsypywani.
Czasem miłości nie trzeba szukać daleko – dogrzebywać się do niej głęboko.
Z miłością czasem jest jak z niespodzianką – przychodzi znienacka a czasem jak z powietrzem – jest tuz obok nas, tuz obok, tylko człowiek jej nie dostrzega i nie czuje. Bo tak naprawdę miłość można odnaleźć we wschodzie słońca i jego zachodzie, w księżycu nad jeziorem, śpiewie ptaków, szumie drzew, morzu, górach, leśnej polanie.
W leśnym skowronku, potężnym drzewie, groźnym wilku, maleńkiej mrówce….
W porannej kawie, wspólnie zjedzonym śniadaniu, wieczorach spędzonych z rodziną…
W codziennych gestach, czułym uścisku, drobnym pocałunku…
W słowach, spojrzeniu, w powietrzu – na ziemi i pod ziemią….
W każdym okruchu dnia – zawsze i wszędzie…
Miłość…
Miłość…
Ta widoczna, dostrzegalna i nie…
„Przypadek przyniósł mi prezent. Ciebie.
Później znalazłam tam….
małe, zasmarkane noski.
Złe sny o północy, podskoki na łóżku o świcie.
Co za dar wspaniały!
Lepszego nie mogłam dostać”.
Książka Miłość Hélene Delforge z ilustracjami Quentin Gréban prezentuje różne oblicza miłości – od tej widzianej poprzez ujawniającej się czasem i nie widocznej a także niedostrzegalnej. Miłości pięknej ale i delikatnej. Miłości w każdej jej odsłonie. Miłości… tak porostu.
Obrazy i słowa… niby proste i banalne a jednak głębokie bo ukryte zostały w nich symbole i gesty – drobne i niepozorne…. Bo tak naprawdę miłości nie da się jednoznacznie zdefiniować… dla każdego będzie „czymś” innym, każdy będzie odczuwał i widział ją inaczej. Miłość ma wiele odsłon, wiele obliczy, twarzy…
Miłość….
Czym jest i jaka jest?
Jak ją widzisz? Co znaczy dla Ciebie?
„Pamiętaj, że osobą, którą masz kochać przez całe życie, jesteś ty sama”.
W książce nie ma odniesień do kościoła i Biblii – przytoczyłam fragment listu na potrzeby recenzji
Tytuł: Miłość | Autor: Quentin Gréban | Przekład: Magdalena Mikołajewska, Jarosław Mikołajewski | Wydawca: Media Rodzina | Ilość stron: 72
Na koniec chciałabym pokazać Wam upominek, który otrzymałam za udział w Olimpiadzie Czytelniczej na blogu Pośredniczka Książek. Listonosz zawitał do mnie wczoraj ale już statuetka znalazła swoje miejsce (nie to na zdjęciu) ^_^
Bardzo lubię takie książki. 🙂
PolubieniePolubienie
Często po nie sięgasz? 🙂
PolubieniePolubienie
Książka dla każdego dorosłego 🙂
PolubieniePolubienie
Nie jestem pewna, czy dla każdego… nie każdemu spodoba się taka forma książki jak również nie do każdego trafi jej treść 😉
PolubieniePolubienie
Zapowiada się interesująco!
PolubieniePolubienie
Na tyle interesująco aby sięgnąć po książke? 😉
PolubieniePolubienie
Nie dość, że pięknie wydana, to i piękna treść 🙂 list do Koryntian to idealna definicja miłości. Zawsze na ślubach przy nim się wzruszam 🙂 Piękny post! ❤️
PolubieniePolubienie
Piękna definicja miłości, jednak jak wspomniałam nie ma jej w książce 😉
PolubieniePolubienie
Z jednej strony trochę szkoda, ale z drugiej czemu by nie? Jest mnóstwo innych pięknych 🙂
PS Gratuluję statuetki 🙂
PolubieniePolubienie
Wiesz… to nie ta książka – w tej są inne teksty, można by rzec czasem nawet subtelne erotyki o miłosci 😉 Pozostałe fragmenty pochodzą z książki 🙂
PS Dziękuję. Statuetka, książka i coś słodkiego 😀
PolubieniePolubienie
Ładna ksiązka 🙂
PolubieniePolubienie
Pod jakim „kątem”? 😉
PolubieniePolubienie
Jestem ciekawa tej książki 🙂
PolubieniePolubienie
W takim razie zachęcam do lektury 🙂
PolubieniePolubienie
Miłosc jest piękna 🙂
PolubieniePolubienie
Piękne uczucie 🙂
PolubieniePolubienie
Piękne ilustracje 🙂
PolubieniePolubienie
Rzeczywiście przyciągają wzrok 🙂
PolubieniePolubienie
Fajna 🙂
PolubieniePolubienie
Książka czy nagroda? 🙂
PolubieniePolubienie
Widziałam tę książkę na Instagramie i bardzo mnie zaintrygowała. Chciałabym sprawdzić jaka jest w środku. 😉 Statuetka jest świetna, gratuluję. 😉
PolubieniePolubienie
Mam nadzieję i życze Tobie abyś miała taka możliwosć 🙂
Dziekuję :*
PolubieniePolubienie
Bardzo lubię takie książki 🙂
PolubieniePolubienie
Często i chętnie po nie siegasz? 🙂
PolubieniePolubienie
Temat ciekawy i trudny, bo uczucia nie są łatwym tematem, jeśli chce się je opisać nie popadając w banał 🙂 gratuluję nagrody 🙂
PolubieniePolubienie
Masz rację nie jest to łatwy temat… człowiek sam niejednokrotnie sam nie wie co czuje, jak nazwac uczucia, które kłębią się w jego sercu, wnętrzu… jak o nich opowiedzieć mimo iż pojawia się taka potrzeba. A jednak trzeba o tym mówić…. właśnie po to aby zrozumieć i pomóc innym zrozumieć. Jednocześnie każdy czuje, odczuwa i myśli co innego…. kazdy inaczej 🙂
Dziękuję 🙂
PolubieniePolubienie
Jeśli to są cytaty z książki, to znak, że to coś idealnego dla mnie
🙂
Gratuluję nagrody 🙂
PolubieniePolubienie
Zgadza się cytaty pochodzą z książki z wyjątkiem przytoczonego Listu do Koryntian 😉
PolubieniePolubienie
Ja bym powiedziała, że miłość po prostu jest i nie trzeba jej definiować 🙂
Gratulacje! Taka statuetka to świetna pamiątka! 🙂
PolubieniePolubienie
Miłość po prostu się czuje 🙂
Dziękuję.. o tak jest pamiątka i to jeszcze jaka 😉
PolubieniePolubienie
Zauroczyła mnie ta okładka ❤
PolubieniePolubienie
Tylko okładka?:)
PolubieniePolubienie
Piękna ksiązka, fajna nagroda 🙂
PolubieniePolubienie
Dziękuję 🙂
PolubieniePolubienie
Słyszałam o niej 🙂
PolubieniePolubienie
Coś w związku z tym faktem? 🙂
PolubieniePolubienie
pięknie wydana jest ta książka 🙂 i widać, że w warstwie tekstowej również godna uwagi 😉
PolubieniePolubienie
Chciałabyś poznać jej treść tak bliżej? 🙂
PolubieniePolubienie
Bo o miłości warto pisać.
PolubieniePolubienie
Warto mówić ale też trzeba wiedzieć jak..
PolubieniePolubienie
Jesteś taka trochę poetka 🙂 Pięknie piszesz o miłości 🙂
PolubieniePolubienie
Ja poetka? A gdzież mi tam do poetki 🙂 Tekst kolorem z wyjątkiem Listu do Koryntian to cytaty z książki – to nie są moje słowa 😉
PolubieniePolubienie
Przepieknie wydana!
PolubieniePolubienie
Zgadzam się 🙂
PolubieniePolubienie
Gratuluję zdobycia nagrody 🙂
A co do miłości, to mam takie przemyślenie, że chyba żadne słowa nie są w stanie jej opisać. To się albo zna, albo nie 🙂
PolubieniePolubienie
Dziękuję :*
Zgadzam się… miłość albo się czuje albo nie… miłość chyba najlepiej wyrazić czynem a nie słowem. Jak myślisz? 🙂
PolubieniePolubienie
Bardzo wdzięczny temat 🙂
PolubieniePolubienie
Piękny 🙂
PolubieniePolubienie
O proszę to coś dla mnie,moje klimaty 🙂
PolubieniePolubienie
Poezja, erotyki, miłość? 😉
PolubieniePolubienie
Jeśli będę miała okazję to chętnie zajrzę do tej książki 😉 Ciekawa jestem czy mnie by poruszyła
PolubieniePolubienie
Wszystko jest możliwe 🙂 Chętnie poznam Twoje zdanie 😉
PolubieniePolubienie
Książka może być ciekawa.
Buziaczki ślę:)
PolubieniePolubienie
Chciałabyś/masz ochotę zajrzeć do środka? 😉
PolubieniePolubienie