Witajcie. Dzisiejszy wpis będzie z tych, których już dawno nie było na blogu a mianowicie łączonych. Nie obiecuję, że wrócę do tej formy publikacji postów, jednak tym razem chciałam Was zaskoczyć a także zwrócić uwagę większego grona odbiorców. Mam nadzieję, że mi się udało ^_^W pierwszej kolejności coś słodkiego… ciężkie, wilgotne jednak nie zakalcowate brownie z dużą ilością kakao, czekolady a także nutą orzechowego piernika przełożonego powidłami śliwkowymi lub ciasta śliwka w czekoladzie. Nie za słodkie – możliwe, że dla lubiących słodzić za mało słodkie ale jednak czuć tę naturalną słodycz, mimo iż nie ma w nim dodatkowego cukru z wyjątkiem tego z czekolady. Wszystko za sprawą dużej ilości kakao, ciemnej czekolady, oleju z fistaszków, suszonych śliwek i przyprawy korzennej. Kompozycja idealna na Święta i nie tylko. Kto chętny? ^_^
Składniki / 21×21/
* 100g namoczonych suszonych śliwek, rodzynek lub pół na pół
*300g czekolady gorzkiej lub deserowej
150 ml oleju z orzeszków ziemnych lub rzepakowego (ok 1/2 szklanki)
50-100 ml ml ciepłej wody
2-3 kopiaste łyżki masła orzechowego
10 łyżek kakao (1/2-2/3 szklanki)
łyżka przyprawy korzennej (lub 2 łyżeczki)
2,5 szklanki mąki pszennej
szczypta soli
łyżeczka proszku do pieczenia
3 łyżki mielonego siemienia lnianego
* mogą być również: wiśnie/daktyle/żurawina/morele lub ich mieszanka
** wykorzystałam J.D.Gross z Lidla 80% – możecie użyć o mniejszej zawartości miazgi kakaowej – jeśli lubicie bardziej słodkie borwnie użyć tej 50-60% lub ciemną 70% wymieszać z mleczną, ale wówczas brownie nie będzie bez cukru
*** kakao jest ekologiczne
Mąkę przesiewamy do miski razem z proszkiem do pieczenia. Dodajemy kakao, sól oraz siemię lniane.
Czekoladę rozpuszczamy w garnuszku i na małym ogniu razem z olejem oraz wodą.
Rodzynki blendujemy na gładką masę. Jeśli pojawi się problem, dodajemy trochę czekoladowej masy i miksujemy.
Tak powstałą masę dodajemy do suchych składników. Następnie dodajemy masę czekoladową, masło orzechowe i dokładnie mieszamy. Gdyby masa była zbyt sucha jeszcze dolewamy wody.
Wylewamy do natłuszczonej foremki. Pieczemy w 180 stopniach ok. 30 minut lub dłużej jeśli uznamy, że brownie jest zbyt wilgotne.
Brownie po wyjęciu z piekarnika jest miękkie ale tężeje po spędzeniu kilku godzin w lodówce.
Smacznego
Nie ma osoby, która nie znałaby Bajki o rybaku i złotej rybce. Historia ubogiego rybaka, który pewnego dnia złowił magiczną złotą rybkę spełniającą życzenia to chyba jedna z najbardziej znanych baśni na świecie. Jednak czy wiedzieliście, że jej korzenie sięgają daleko, daleko w przeszłość? To ludowa baśń spisana po raz pierwszy przez braci Grimm, która zyskała nieśmiertelną sławę dzięki poetyckiej wersji Aleksandra Puszkina? Ja dowiedziałam się dopiero niedawno wraz z wydaną przez wydawnictwo Media Rodzina baśnią właśnie w przekładzie Puszkina wzbogaconą o ilustracje moskiewskiego artystę i architekta Kiriłła Czełuszkina. Analiza i opisywanie baśni nie miałoby sensu – jej morał jest prosty i czytelny. Pokazuje, że chęć posiadania, spełnione kolejne zachcianki i marzenia tak na prawdę nie dają upragnionego szczęścia. To co daje nam szczęście jest nieocenione i często pod naszymi oczami – nie potrzeba posiadać wiele aby być w pełni szczęśliwym. Szczęśliwi ludzie to nie Ci bogaci ale Ci którzy potrafią docenić to co mają i dostrzegają ile piękna ich otacza. To również metafora ludzkiego życia i oblicza a dokładnie pychy oraz chciwości, które niekiedy nie mają końca… człowiek chce więcej i więcej. To jego wyniszcza.. jego a także jego bliskich. Nie ma sensu więcej się rozpisywać – zamiast analizować przenieśmy się do baśni a uwierzcie dzięki obrazom. które zobaczycie to jest możliwe.
Tytuł: Bajka o rybaku i złotej rybce | Tekst: Julian Tuwim | Ilustracje: Aleksander Puszkin | Wydawnictwo Media Rodzina | Oprawa: Twarda | Stron: 40
Zaintrygowałaś mnie tym przepisem 🙂
PolubieniePolubienie
Masz ochotę spróbować? 🙂
PolubieniePolubienie
Wygląda fantastycznie 🙂
PolubieniePolubienie
Dziękuję – według degustatorów smakuje równie dobrze 😉
PolubieniePolubienie
Cudownie się prezentuje, z chęcią wypróbuję taką wersję brownie 🙂
PolubieniePolubienie
Dziękuję, bardzo mi miło. Mam nadzieję, że brownie posmakuje 🙂
PolubieniePolubienie
Ślinka mi cieknie na sam widok! 😀
PolubieniePolubienie
Nie musi cieknąć 😀
PolubieniePolubienie
Uwielbiam brownie w każdej postaci ☺
PolubieniePolubienie
Jadłaś wegańskie? 😉
PolubieniePolubienie
Brownie uwielbiam w każdej wersji, taka wegańska na pewno jest bardzo smaczna i zdrowa 🙂
PolubieniePolubienie
Miałaś możliwość spróbować?:)
PolubieniePolubienie
ostatnio wpadła mi w ręce taka wersja Puszkinowska pewnie z lat 80 🙂
PolubieniePolubienie
Dokładnie taka sama? 🙂
PolubieniePolubienie
Nie pamiętam kto ilustrował, poza tym już sfatygowana i wiekowa 😉 jak na książkę w bibliotece, musiała być wydana w latach 80, no może 90tych
PolubieniePolubienie
Rzeczywiście staruszek – pewnie już nie jest wypożyczana bo stara a i z biegiem lat ilustracje w książkach są inne…
PolubieniePolubienie
Pyszne brownie 😉
PolubieniePolubienie
Lubisz? 😉
PolubieniePolubienie
Zjadłabym kawałeczek, ale… taki większy!
PolubieniePolubienie
Większy kawałek – więcej przyjemności 😀
PolubieniePolubienie
Oj to brownie wygląda mega ❤ Dla mnie tym lepiej im bardziej czekoladowe, a mniej słodkie ❤
A bajka wydaje się super – i piękny morał z niej płynie, o którym niestety wciaż wielu ludzi zapomina 😦
PolubieniePolubienie
Dziękuję… bardzo mi miło :* Lubisz piernikowe smaki? 😉
Ludzie nie są idealni – nikt nie jest…. człowiek zapomina o wielu istotnych sprawach ale po to są książki, inni ludzie i pewne czynniki… po to aby przypominac im o pewnych sprawach.
PolubieniePolubienie
Głodna nie jestem, ale takim brownie bym nie pogardziła 😛
PolubieniePolubienie
Od kiedy ciasta je się na głodniaka przed obiadem? Słodkie to na deser po obiedzie ;D
PolubieniePolubienie
To musi być pyszne. Aleś mi smaka narobiłaś, mniam mniam.
PolubieniePolubienie
Lubisz brownie? 🙂
PolubieniePolubienie
pyszne przepisy kulinarne i warte spróbowania
Kirim
PolubieniePolubienie
Dziękuję za miłe słowa. Próbowałaś coś przygotować? 🙂
PolubieniePolubienie
Bardzo ciekawy przepis, takiego brownie jeszcze nie widziałam 🙂 Prezentuje się bardzo zachęcając. Duża ilość kakao i masło orzechowe – to zdecydowanie moje smaki 😀
PolubieniePolubienie
Widziałaś, widziałaś… odświeżyłam przepis ze starej domeny bloga xD
Cieszę się, że Ci się podoba i trafił w Twoje smaki 😀
PolubieniePolubienie
Chętnie poczytam o ciekawych przepisach, bo kulinaria, to jest to, co lubię ☕🍩
Pozdrawiam smacznie😀
PolubieniePolubienie
Powoli zamierzam wracać do pierwszego zamysłu bloga (wtedy kiedy powstał kilka lat temu a był jeszcze na bloxie) Postaram się aby przynajmniej raz w tygodniu pojawił się tutaj przepis, jednak nie obiecuje 😉 Musisz jednak wiedzieć, że będą to przepisy wegańskie i przeważnie wytrawne – nie spożywam mięsa i nie przepadam za słodkim 😉
PolubieniePolubienie