Świat gier

Sherlock. Klątwa Inków oraz Sherlock śmierć 4 lipca – gry od Naszej Księgarni

Kochani
Doskonale wiecie, że w rodzinie bardzo lubimy łamigłówki, zagadki i im podobne. Kiedyś na blogu opisywałam serię gier opartej na motywie Escaperoomu – takich w których przy pomocy kart wcielamy się w bohaterów, otrzymujemy wskazówki i próbując rozwiązać je w odpowiedniej kolejności znajdujemy rozwiązanie zagadki. Tego roku wydawnictwo Nasza Księgarnia przygotowało podobną wersję rozgrywki – inspiracją do ich powstania były przygody Sherlocka Holmesa. W grach wcielamy się w detektywów.Szerlok

SHERLOCK KLĄTWA INKÓWhttps://i0.wp.com/gry.nk.com.pl/wp-content/uploads/2019/09/sherlock_okladka-2-1068x1425.jpgGra dla od 1 do 8 graczy w wieku 12-112 lat, której rozgrywka powinna zająć ok 60 minut. Zadaniem graczy jest rozwiązanie zagadki Śmierci archeologa.
Fabuła: Edward Carter został znaleziony martwy. Policja prosi was o pomoc w rozwiązaniu zagadki. Kto zabił? Jak? I dlaczego? Wcielając się w detektywów, staracie się odpowiedzieć na te i inne pytania.
Poziom trudności 2/3

https://i0.wp.com/gry.nk.com.pl/wp-content/uploads/2019/09/sherlock_okladka-1068x1425.jpg

SHERLOCK ŚMIERĆ 4 LIPCA
Jest to gra dla od 1 do 8 graczy w wieku 12-112 lat, której rozgrywka powinna zająć ok 60 minut. Zadaniem graczy jest rozwiązanie zagadki posiadłości Rockvalley.
Fabuła jest prosta: w zagajniku znaleziono ciało. Policja prosi was o pomoc w rozwiązaniu zagadki. Kto zginął? Jak? I dlaczego? Wcielając się w detektywów gracza starają się się odpowiedzieć na te i inne pytania.
Poziom trudności 3/3

~ Jak grać ~
Mechanizm gry jest prosty. Na kartach znajdziemy pytania na które musimy prawidłowo odpowiedzieć aby przejść do kolejnej wskazówki i kolejnego pytania i tak aż do rozwiązania sprawy. Aby rozwiązać zagadki, gracze muszą analizować wskazówki i wymieniać się swoimi spostrzeżeniami. Przyda się nie tylko umiejętność dedukcji, analizy oraz logicznego myślenia ale również spostrzegawczość i umiejętność łączenia ze sobą faktów jak również wydarzeń przyczyna-skutek. W razie problemów z rozwiązaniem z któryś zagadek gracze mogą skorzystać z podpowiedzi lub ją odrzucić i włożyć do pudełka. Jednak tutaj należy mieć się na baczności – niektóre karty zawierają ważne wskazówki, niezbędne do rozwiązania zagadki. Po rozwiązaniu wszystkich zagadek gracze otrzymują listę pytań z odpowiedziami do wybory a także kartę odpowiedzi. Za udzielenie prawidłowych odpowiedzi gracze otrzymują dodatkowe punkty.

~ Ocena ~
Seria gier od Naszej Księgarni od razu skojarzyła nam się z motywem Escaperoomu. Zważywszy na fakt, że uwielbiamy przeróżne zagadki, rebusy i łamigłówki byliśmy nimi oczarowani. Rozgrywka bardzo przypadła nam do gustu a my byliśmy z niej usatysfakcjonowani, mimo iż Klątwa Inków wydała nam się zbyt prosta. Jakby nie było tego typu gry ćwiczą mózg, pamięć, umiejętność analizy, łączenia ze sobą faktów, linii przyczynowo-skutkowej, logicznego myślenia a także rozwija wyobraźnię oraz koncentracje. W przeciwieństwie do gier typu Escaperoom tutaj nie goni nas czas – mam go wystarczającą ilość aby dokładnie przeanalizować wszystkie karty, zastanowić się i podjąć ostateczną decyzje. Co ważne da się odczuć klimat detektywistyczny a gra może dostarczyć sporo dobrej rozgrywki i zabawy – oczywiście jeśli lubicie tego typu gry.

Niestety gry mają również swoje wady – to zabawa jednorazowa… kiedy już raz rozwiążemy sprawę, znamy odpowiedzi, chyba, że nasza pamięć szwankuje – wówczas możemy do nich wrócić za jakiś czas. Według mnie przydałoby się jakieś urozmaicenie np. karty „wolne”, które pozwalałyby na dodanie coś od siebie i zwrot akcji co wydłużyłoby „żywotność” gry. ^_^ Jakby nie było spędziliśmy miło czas – z naszej grupy najbardziej zadowolona była moja siostra z przyjacielem, którzy „zakochali” się w grach o tej tematyce ^_^

Ocena 4/6 plus opinia siostry i jej przyjaciela 6/6http://mamajanka.blogspot.com/2016/02/grajmy.html

Na samym końcu chciałam Wam pokazać pewną książkę, którą kiedy tylko zauważyłam od razu wzbudziła we mnie miłe uczucia i emocje.. wróciły wspomnienia. Książkę, która może łączyć pokolenia – taka, którą wpisałam na listę marzeń ^_^

116 myśli w temacie “Sherlock. Klątwa Inków oraz Sherlock śmierć 4 lipca – gry od Naszej Księgarni

  1. Nigdy nie byłam fanką Sherlocka Holmesa, więc to jakoś mnie nie przekonuje. Poza tym kupić grę tylko po to, żeby tak naprawdę zagrać raz i poznać odpowiedzi, a potem nie mieć żadnej frajdy, to nie dla mnie. 😊

    Polubienie

    1. Ja również nie, ale zawsze lubiłam gry logiczne i zagadki – nadal bardzo je lubię, rozwiązuje, próbuje swoich sił…. To dobry trening dla mózgu 😉 Niestety jednorazowość gry to dość spora wada ;/

      Polubienie

  2. Gra ciekawa dla lubiących zagadki, co do dawnych zabaw, robiliśmy kiedyś pokaz takowych na szkolnym festiwalu nauki, okazało sie, że niektóre dzieci w ogóle ich nie znały…

    Polubienie

  3. Gra zaciekawia, ale faktycznie co robić po odgadnięciu zagadki? Zagrać chyba z nową ekipą, która jeszcze nie zna rozwiązania 😉 Książka wspaniała.. można i powspominać i pokazać dziecku, w co się kiedyś rodzice bawili 🙂

    Polubienie

  4. Fajnie, że przy tej grze trzeba trochę pomyśleć, że łączy zabawę z ćwiczeniem mózgu ;).
    A książka z filmiku urocza, nawet te ilustracje przypominają stare elementarze 😉

    Polubienie

  5. Czy w takim razie jest sens wydawać pieniądze na jednorazową rozrywkę? Osobiście byłoby mi trochę szkoda. Te gry kosztują chyba podobnie do książki, wolę coś przeczytać 😀

    Polubienie

    1. Młodszych? Nie wiem jaki przedział wiekowy masz na myśli, jednak dla dzieci gra będzie zbyt trudna… ewidentnie jest kierowana do starszego odbiorcy jak również dorosłych 🙂

      Polubienie

  6. Witaj!
    Wszelkiego rodzaju łamigłówki i zagadki są wspaniałym urozmaiceniem każdego rodzinnego wieczoru. Mimo, że z moją rodziną bardziej stawialiśmy na planszówki to jednak uwielbiałam grać w gry komputerowe, które pobudzały do myślenia.
    Szczerze mówiąc nie wiedziałam, że istnieją Escaperoomy w wersji papierowej.

    Pierwsza jak i druga gra wydaje się być niezwykle intrygująca. Morderstwo i dążenie do rozwiązania tajemnicy – super!
    Zasady wydają się być proste, ale inaczej może być w praktyce. W końcu ma być to zabawa na co najmniej godzinę.
    A właśnie chciałam to pisać, że gra wydaje się świetna, ale czy nie jednorazowa? Przydałoby się coś, co zapewniłoby kilka różnych rozwiązań albo jakieś inne wskazówki, proste rozwiązanie albo bardzo okrężne.
    Nie mniej jednak kusi, Wasze oceny również.

    Pozdrawiam cieplutko.

    Polubienie

    1. Dobry wieczór
      Dziękuję za odwiedziny i poświęcenie mi odrobinki czasu 🙂
      Gry komputerowe również potrafią być ciekawe i skłaniać do myślenia, jednak to inne emocje od tych planszowych (i wzrok cały). Jednak kto co lubi i jaką formę rozrywki wybiera – nie neguję ponieważ sama czasem grałam w grę strategiczną lub Simsy (zwykłe) 😉
      W wersji karcianej 😀 Byłaś kiedyś w Escaperoomie? 🙂

      Dokładnie o tym wspomniałam w jednym z komentarzy… przydałyby się karty „wolne”, które urozmaiciły by grę a także pozwalały na wprowadzenie czegoś nowego co wydłużyłoby żywotność gry 😉

      Polubienie

      1. W końcu musiałam Cię odwiedzić! Aż wstyd mi było, że tak dawno tutaj nic nie pisałam…
        To prawda akurat. I aż żałuję, że nie miałam do czynienia z łamigłówkami w wersji planszowej. Nie licząc jakiś gazetek, w których było, co nieco. W Simsy to ja nawet do dziś dnia gram! Jest w nich mimo wszystko jakaś magia 😀
        Tak, tak, karcianej, źle się wyraziłam! Niestety, nie miałam okazji… A Ty?

        No naprawdę brakuje czegoś takiego, bo tak to mało kto skusi się na jednorazową grę :/

        Polubienie

      2. Kochana nikt Ci nie każe do mnie zaglądać, odwiedzać, komentować – to nie obowiązek nie mniej bardzo mi miło Ciebie widzieć :* Ja do Ciebie zagladam często jednak nie zawsze komentuje 😉

        Ja takie gazetki bardzo lubiłam i rozwiązywałam w tri miga a potem czułam niedosyt i chciałam więcej xD
        Tak miałam – już rozegraliśmy chyba 3 Escaperoomy, wydaje je FoxGames;)

        W takim razie my sami musimy to wymyślić 😀

        Polubienie

  7. Ja też bardzo, bardzo lubię łamigłówki i zagadki 🙂 Jak byłam mała, chciałam zostać detektywem. To w sumie nic szczególnego, jak byłam mała miałam w planach naprawdę wiele zawodów. Gry wydają się być fajne, tylko szkoda, że to taka gra jednorazowa. Jednak mam na to pomysł. Można założyć grupę na facebooku, dla miłośników planszówek i innych łamigłówek. W tedy można się z innymi członkami wymieniać takimi grami na raz 😀
    Taką książeczkę z zabawami też bym chciała, bardzo 🙂
    Pozdrawiam ciepło ♡

    Polubienie

    1. Jak nie szczególnego – szczególnego i ważnego w szczególności dla dziecka. To cudowne wspomnienia 🙂 Ja kiedy byłam mała uwielbiałam łamigłówki, zagadki, rebusy itp. Mama czasem kupowała mi takie specjalne gazetki które rozwiązywałam w tri miga i ciągle było mi mało xD Człowiek chyba rodzi się z tym we krwi – lubi łamigłówki lub nie. Jak myślisz? 😀
      Na facebooku istnieją takie grupy, jednak stworzyć własną w grupie znajomych to dobra sprawa. Można też taką grę przekazać rodzinie, oddać do biblioteki lub dla dzieci kiedy jest zbiórka na Mikołajki (oczywiście jeśli jest w dobrym stanie). Można przekazać ją dalej tak jak piszesz – nich inni czerpią przyjemność z grania ^_^
      Ta książeczka to moje małe marzenie ❤
      Miłego dnia :*

      Polubienie

Dodaj komentarz