Książki

Witajcie w Muzeum Kosmosu! Planetarium, wyd. Dwie Siostry

   Nigdy specjalnie nie interesowałam się kosmosem. Owszem lubiłam spoglądać w niebo i podziwiać gwiazdy, chciałam znać nazwy gwiazdozbiorów, potrafić je rozróżniać, odnajdywać, popatrzeć przez teleskop w niebo. Czasem coś przeczytałam, czasem zerknęłam w telewizji ale nie mogę nazwać tego pasją. Ot tak zwyczajnie z ciekawości – nadal to robię, ponieważ lubię rozszerzać swoją wiedzę.
Regularnie śledzę również katalogi wydawnicze moich ulubionych wydawnictw. Jakiś czas temu w ofercie Dwóch Sióstr zobaczyłam książkę będącą jednocześnie albumem – „Planetarium. Muzeum kosmosu”, będącą kolejną po Animalium, Botanicum oraz Dinozaurium publikacją, która w albumowej wersji prezentuje wiedzę o świecie i wszechświecie.OLYMPUS DIGITAL CAMERA  Sporych rozmiarów album rozpoczyna się dość nietypowo bo od złotego biletu widocznego na okładce, po którego kupieniu możemy wejść do muzeum. Tam na zwiedzających (czytelników) czeka wycieczka po siedmiu salach i po bibliotece, jednak nie takiej zupełnie zwyczajnej. Każda z tych sal skrywa w sobie inne sekrety, tajemnice, fascynujące zjawiska, fakty i wydarzenia. Każda z nich jest inna ale fascynująca i wyjątkowa. Pierwsza dotyczy urządzeń za pomocą których ludzie obserwowali i obserwują Wszechświat – wszystkie wynalazki, które pojawiły się na przestrzeni wieków i lat, ułatwiające i pomagające w poznawaniu nieba.OLYMPUS DIGITAL CAMERA   Na początku poznajemy urządzenia za pomocą których ludzie obserwowali i obserwują Wszechświat – w Następnie stopniowo przechodzimy do sal związanych z kosmosem: Układem Słonecznym, Słońcem, Nocnym Niebie, Gwiazdach, Galaktykach i Wszechświecie. Druga Układu Słonecznego, następna Słońca a kolejne Nocnego Nieba, Gwiazd, Galaktyk i Wszechświata wraz z Wielkim Wybuchem.OLYMPUS DIGITAL CAMERA  Planetarium posiada również eksponaty – wielkie i fascynujące, których nie pomieści żadne inne muzeum. Słońce, Planety, Gwiazdy, Układ Słoneczny, Mleczna Droga, Wielki Wybuch…  Dzięki nim i za ich sprawą odwiedzamy miejsca w których nigdy nie byliśmy, najprawdopodobniej nie będziemy i gdzie po dzień dzisiejszy nie stanęła ludzka stopa. Jesteśmy świadkami tego co nie jest w stanie pojąć ludzki umysł i głowa. Widzimy, słyszymy, podziwiamy, dotykamy, przeżywamy i doświadczamy wszystkimi zmysłami… To co kiedyś było niejasne – staje się fascynujące, niezwykłe i niezapomniane. Na samym końcu tej niesamowitej wycieczki czeka na nas niespodzianka – biblioteka, która tylko czeka na to aż zwiedzający odkryje jakie sekrety w sobie skrywa. Zachęca i inspiruje do dalszych poszukiwań informacji o Wszechświecie i kosmosie.OLYMPUS DIGITAL CAMERA  Podoba mi się pomysł na książkę. Forma muzeum na prawdę jest pomysłowa i przypuszczam, że dla dzieci wyda się bardzo interesująca. Gdyby autorzy dodawali do książki takie prawdziwe złote bilety, to już w zupełności byłaby świetna zabawa i rzeczywiście można by poczuć się jak w takim muzeum. Jednak i w takiej postaci nie można narzekać – album na prawdę jest interesujący i może rozbudzić wyobraźnię.
Wcześniej wspomniane sale muzeum to nic innego jak rozdziały w których autor przybliża nam wszystkie kwestie związane z kosmosem. Język jakim się posługuje jest fachowy (jak przystało na astronoma i profesora) co nie oznacza, że trudny i niezrozumiały w szczególności dla młodszego czytelnika. Całość została napisana w taki sposób, że rzeczywiście przypomina taką wycieczkę po muzeum/planetarium – wszystko łączy się ze sobą w spójną całość, tworząc ciekawą przygodę.OLYMPUS DIGITAL CAMERA  Każdy rozdział to takie krótkie opowiadanie w których mimo iż nie ma przesytu informacji, można sporo się dowiedzieć. Bliżej poznajemy Układ Słoneczny, gwiazdozbiory, galaktyki, Drogę Mleczną, teorię Wielkiego Wybuchu. Dowiadujemy się dlaczego żyjemy właśnie na Ziemi, co stałoby się gdyby nasza planeta była ułożona bliżej bądź dalej Słońca albo pod innym kątem, obserwujemy gwiazdy, czytamy jak rodzą się, ile żyją i jak umierają gwiazdy, jak długo będzie świecić Słońce… to i wiele, wiele więcej. Fakty łączą się z przeróżnymi ciekawostkami, które z kolei przeplatają się z ilustracjami.Planeta   Za oprawę wizualną odpowiada Chris Wormell. Wszystkie jego prace są wykonane metodami drzewo – a także linorytu, utrzymane w ciemnych barwach. Jedne proste a inne pełne detali i szczegółów, mniejsze jak również całostronicowe – wszystkie staranne, dopracowane i mogące zrobić większe wrażenie. Z pewnością pobudzające i rozwijające wyobraźnie w szczególności młodego czytelnika. Na prawdę dobrze i bardzo przyjemnie – świetnie skomponowane z tekstem. Ponadto jak przystało na tego typu publikację nie zabrakło w niej bibliografii, indeksu a dla rządnych przygód kilku przydatnych odnośników, gdzie jeszcze można szukać informacji.OLYMPUS DIGITAL CAMERA

  Plantearium to starannie i bardzo ładnie wydany album będący wycieczką w miejsca, których nie zobaczymy na co dzień. Podróżą po Wszechświecie, galaktykach, planetach, gwiazdach, całym kosmosie… Wzbudzający ciekawość, rozwijająca wyobraźnię, chęć poznawania wszechświata, świata, tego co na nieosiągalne, tajemnicze i zagadkowe. Pokazuje jak niezwykły, niesamowity i tajemniczy jest Wszechświat… ile jeszcze jest w nim do odkrycia.
Wydaje się wprost idealna dla osób zainteresowanych tematem – małych, większych i zupełnie dużych odkrywców świata, kosmonautów, astronomów… Wszystkich ciekawych świata, mogąca wzbudzić zainteresowanie kosmosem. Kompendium wiedzy w sporych rozmiarów albumie (na prawdę sporych) po który można sięgnąć w wolnej chwili aby przybliżyć sobie podstawowe i najważniejsze informacje.

UWAGA
Niewykluczone, że lekturze tej książki zechcecie odwiedzić prawdziwe Planetarium ^_^

Tytuł: Planetarium. Muzeum Kosmosu | Tekst: Raman Prinja | Ilustracje: Chris Wormell | Tłumaczenie: Jeremi K. Ochab | Oprawa twarda | Stron: 104

Książka do kupienia w świetnym miejscu stworzonym z myślą o najmłodszych bebespace.pl gdzie znajdziecie nie tylko książki ale również zabawki, ubranka oraz inne artykuły dla noworodków, niemowląt oraz dzieci i nie tylko. W sklepie nie zabrakkło również miejsca dla mam w którym ukryto herbaty, kosmetyki oraz przeróżne akcesoria ^_^

101 myśli w temacie “Witajcie w Muzeum Kosmosu! Planetarium, wyd. Dwie Siostry

  1. Można mieć kosmos we własnym domu 🙂 Piękne wydanie, mamy jakieś o niebie i gwiazdach, ale nie tak ładne. Natomiast temat bardzo ciekawy, zwłaszcza, że lot w kosmos nie w naszym zasięgu, to choć poczytać o nim można 😉

    Polubienie

    1. Dokładnie. Ksiązka naprawdę może wzbudzić pozytywne emocje a czytelnicy być pod wrażeniem, zarówno Ci mali jak i więksi 🙂
      Podobno w przyszłosci wycieczki w kosmos mają być dostępne, tylko dla bogaczy…. poleciałabyś? 🙂

      Polubienie

    1. Ja również lubiłam spoglądać w niebo… chciałam potrafić rozpoznawać gwiazdozbiory – potrafiłam odszukać Wielką Niedźwiedzicę jak również Wielki Wóz (nauczyłam się z książki). Nadal pamiętam 😉

      Polubienie

  2. Jest wiele książek o kosmosie, ale ta wydaje się starannie wydana. Byłam wiele razy w toruńskim planetarium i orbitarium , kto nie był, warto się wybrać.

    Polubienie

    1. Według mnie jest – z dbałością o szczegóły i w ciekawej formie. Może informację są podstawowe ale wystarczające aby poznać wszechświat, wzbudzić zainteresowanie i zachęcić do dalszych – samodzielnych poszukiwań. A przecież o to chodzi prawda? 🙂 Sama idea muzeum i wycieczki po nim jest ciekawa – oryginalna 🙂
      Moja siostra tam była – wróciła zadowolona 🙂

      Polubienie

  3. Podoba mi się ta książka, widać, że wydawca się postarał ;). Nie jestem może jakoś szczególnie zainteresowana kosmosem, ale fascynuje mnie ogrom wszechświata i jego piękno… Chętnie więc obejrzałabym tę książkę 😉

    Polubienie

    1. Wydawca wydał ją na wzór oryginału, natomiast autorzy przyłożyli się do tej publikacji. Wszechświat od wieków fascynuje ludzi na całym świecie – wzbudza zainteresowanie, może zaskoczenie, strach… intryguje. Lubisz spoglądać w niebo? 😉

      Polubienie

      1. Czyli wydawcy oryginału się postarali :).
        Bardzo lubię patrzeć na gwiazdy, zwłaszcza jak jestem na wsi, gdzie nocą jest ciemno i można obserwować niebo :).

        Polubienie

      2. Jak najbardziej – podobnie jak przy wcześniejszych ksiązkach z serii 🙂
        Jesteś w stanie rozpoznać niektóre gwiazdozbiory? 😉

        Polubienie

  4. Intryguje mnie kosmos, więc to kolejny album u Ciebie, który w mój gust się wpisuje. Ładnie to wygląda, jak i reszta serii (myślę tu o np. tej o dinozaurach) i w sumie nawet mogłabym przemyśleć kupno tej, ale nie po cenie sklepowej. Może jakbym gdzieś używaną dorwała. Że też mam słabość do rzeczy dla dzieci! Ja! xD

    Polubienie

    1. Kiedyś w księgarni przeglądałam pozostałe książki z tej serii: o dinozaurach, którą wspomniałaś a także roślinach – albumy mogą rozbudzić zainteresowanie światem a zainteresowani mogą zakupić je w księgarniach internetowych, gdzie trafiają się promocje i okazje 😉
      Może Ciebie to uspokoi ale nie Ty jedyna i nie ostatnia masz słabość do tego typu rzeczy xD A którym ulegasz najbardziej i najczęściej? 🙂

      Polubienie

      1. Chodzi o słabości do rzeczy dla dzieci czy konkretnie o słabości? Jeśli o to pierwsze to gry komputerowe (chociaż ja nie uważam, że są dla dzieci, np. mnóstwo od 18 lat, ale ludzie różnie na to patrzą), lalki i inne zabawki.

        Polubienie

      2. Niektóre zabawki naprawdę są urocze i wpadają w oko. Jakie wpadają Tobie? 🙂
        Jeśli chodzi o gry komputerowe to nie jestem w temacie ale kiedyś grałam w Heroes III – zagrałabym teraz 🙂

        Polubienie

      3. Oryginalne maskotki (np. realistyczna hiena, lama), wszystko, co związane z lemurami, lalki, które wyglądają nietuzinkowo (niektóre Monster High, MyScene- jedyne, jakie od dawna lubię, Barbie nienawidziłam odkąd pamiętam). Figurki z gier.

        Heroes to gra typu, którego akurat bardzo nie lubię. Wolę serię Silent Hill, Tomb Raider, F.E.A.R., Mass Effect itp.

        PS Zgadnij, kto wczoraj dorwał tanio używane „Planetarium”! Jakiś „nieudany prezent”, cena zamazana, więc chyba ktoś nie wiedział co i w jak śmiesznej cenie sprzedaje.

        Polubienie

      4. Możesz podesłać jakiś link do tych maskotek np takiej hieny? Jestem ciekawa i dlaczego akurat lemur? Ten to kojarzy mi się z Królem Julianem xD

        Ogólnie nie jestem wyjadaczem gier – Heroesa to gra, którą miło wspominam bo to była jedna z 5 gier w jakie grałam…. poza tym wyścigi samochodowe, raz zagrałam w grę o zapędzaniu owiec do zagrody (w szpitalu), Simsy, Jazz Carabit, którą brat przywiózł ze studiów i Milionerzy… nie znam świata gier, więc nie mam czym się popisać a teraz jakoś specjalnie mnie nie ciągnie

        PS Zgaduje, że Kimiko 😀 Widzisz… przeznaczenie 😀 Teraz zastanawiam się w jakiej cenie w szczególności po słowach ” chyba ktoś nie wiedział co i w jak śmiesznej cenie sprzedaje” 20zł? a może mniej? 😛

        Polubienie

      5. Mam taką: https://www.google.pl/search?q=hiena+maskotka&client=opera&hs=1pq&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwjixoaEpazjAhXno4sKHRyjD1QQ_AUIECgB&biw=1504&bih=750#imgrc=1c1d7TarWWnm4M:
        W lemurach po prostu jest coś specyficznego. Ich zachowanie, kolorystyka, te oczy… Uwielbiam takie długie ogony! Wyglądają trochę nie z tego świata, kiedyś (gdy zobaczyłam je w młodszym wieku) pomyślałam o nich jako o kotach-szkieletach.

        Obecnie sama gram o wiele mniej niż kiedyś, ale dalej uważam to za jedno ze swoich zainteresowań.

        PS 18, bo… Pani nie miała z dwudziestu wydać piątki, więc wydała mi dwójkę. Jak pięciozłotówki… to ja potem cały dzień oczy miałam, że mi się udało.

        Polubienie

      6. Fajna ta hiena 🙂
        Nie patrzyłam na lemury pod tym kątem… kot szkielet… ciekawe, podobnie jak z ich oczami – rzeczywiście mają w sobie „coś”. Jak tak głębiej w nie spojrzeć to mogą przejść dreszcze;)

        Zainteresowanie, które sprawia przyjemność? 🙂

        PS To rzeczywiście złapałaś okazję i cena bardzo korzystna. Gratuluję i cieszę się, że tak szybko Ci się udało 🙂 Na olx? 🙂

        Polubienie

  5. Kocham kosmos! Moją ulubioną książką z dzieciństwa jest „Budowa Kosmosu” z serii książek edukacyjnych dla dzieci w wieku 5-7 lat 🙂 Niestety oglądnęłam już tyle programów popularnonaukowych i przeczytałam tyle książek autorstwa rozmaitych fizyków teoretycznych, że teraz już naprawdę rzadko trafiam na informację, której nie znam, więc mimo wszystko chyba bym się raczej rozczarowała 🙂

    Polubienie

    1. Wpisałam tytuł, który podałaś w google i wyskoczyła mi tylko książka „Budowa wszechświata”, jesli to ta książka, to jej nie kojarzę – nie przypominam sobie abym kiedykolwiek ją widziała, czy przeglądała ale nie wątpię w to, że w danej kategorii jest ciekawa 🙂
      Rozumiem… masz sporą wiedzę ale może jednak ta książka pozytywnie by Ciebie zaskoczyła pod względem wizualnym? 🙂

      Polubienie

    1. Jeśli chodzi o tekst powiedziałabym, że 7+, natomiast wiedza przekazywana za pomocą ilustracji może zostać przyswojona przez młodszego czytelnika. Jednakże i na to nie ma reguły – wszystko zależy od czytelnika 😉

      Polubienie

    1. Słyszałam o tej książce jednak nie miałam możliwości przejrzeć 🙂
      Często książki kierowane do młodszego czytelnika bądź też młodzieży w przystępny, lekki a niekiedy zabawny sposób przekazują ogrom wiedzy przy czym nie ocierają się o banał i infantylizm 😉

      Polubienie

    1. Według mnie wiek nie ma większego znaczenia. Jak już wspomniałam wyżej często książki kierowane do młodszego czytelnika bądź młodzieży wzbudzają zainteresowanie, uznanie a nawet zachwyt wśród dorosłych… są takie, które potrafią wzruszyć, poruszyć ale również w przystępnej formie przekazać sporą dawkę wiedzy przy czym nie ocierają się o banał i infantylizm 😉

      Polubione przez 1 osoba

  6. Wydawnictwo „Dwie Siostry” zawsze wydaje książki ciekawe i wartościowe. Mam ich „Atlas Wysp Odległych” Judith Schalansky. – leży ta książka na półce najbardziej ulubionych moich książek…

    Polubienie

  7. Mnie właśnie też nigdy specjalnie nie interesował kosmos i raczej moja przyjaciółka zawsze sprawiała, że leżałyśmy sobie na trawie w ogródku i patrzyłyśmy na gwiazdy. Ona próbowała rozpoznawać gwiazdozbiory, a ja po prostu uważałam, że ładnie to wygląda i tyle :p Ale taki album bym z chęcią przejrzała – też lubie dowiadywać się nowych rzeczy i poznawać świat, więc myślę, że by mi się spodobał 🙂

    Polubienie

    1. Interesowało Ciebie zupełnie co innego a ja mimo iż nie pasjonowałam się kosmosem lubiłam patrzeć w niebo – było i jest takie piękne…. przyjemnie poznawać i odkrywac tajemnice świata 🙂

      Polubienie

Dodaj komentarz