Nutsbe Masło arachidowe naturalne

  Jak już mogliście się przekonać uwielbiam masła orzechowe – zarówno te z orzechów jak i pestek oraz nasion. Gdybym miała podać swoje ulubione ciężko byłoby mi podjąć decyzję – musiałabym się zastanowić. Wiem, że z pewnością nie byłoby to fistaszkowe ale… z orzechów włoskich a także orzechów laskowych. Bardzo smakuje mi również tahini jak również masło z pestek słonecznika, jednakże i to fistaszkowe jest bardzo smaczne, jak również z migdałów, czy kokosa (chociaż to ostatnie od czasu do czasu). Takie masło orzechowe można ukręcić samemu – wystarczy odpowiedni sprzęt i dobrej jakości surowiec. Można również kupić gotowe. Co kto wybierze – w mojej szafce zawsze musi być słoiczek takiego „kremu”.Skład: orzeszki ziemne 100%
Opakowanie: słoiczek 200gOpinia: Słoiczek w którym umieszczono masło orzechowe jest małe, poręczne i wykonane z grubego szkła. Jeszcze przed odkręceniem wieczka zauważyłam, że pasta ma w sobie sporą zawartość oleju fistaszkowego, po jego zdjęciu zauważyłam, że umieszczony w nim produkt rozwarstwił się a ponadto jest rzadki. Zamieszałam całość – konsystencja stała się jednolita, jednak nadal lejąca i rzadka z widocznymi malutkimi drobinkami orzeszków. Kolor beżowy, natomiast zapach subtelny – to delikatnie aczkolwiek wyczuwalnie podprażone fistaszki – naturalny bez oznak spalenizny, bądź też zjełczenia.  Po wzięciu łyżeczki z masłem do ust od razu wyczułam tłustość a na języku maciupeńkie drobinki nie do końca zmielonych fistaszków. W smaku wyraźnie czuć delikatnie podprażone arachidy – podobnie jak w zapachu naturalne i bez niepożądanych smaków. Kiedy masło zaczyna rozchodzić się po ustach, oblepiając zęby oraz podmienienie do głosu dochodzi delikatna naturalna słodycz fistaszków a także ich słona nuta. Nie jest to jednak sól z solniczki a słoność, która naturalnie występuje w orzechach. Po rozpuszczeniu się masła w ustach jeszcze przez jakiś czas pozostaje naturalny smak arachidów oraz lekka słoność.  Masło arachidowe Nutsbe to produkt na który warto zwrócić uwagę przy wyborze masła orzechowego. Ma nie tylko dobry skład bez zbędnych zapychaczy ale również dobrze smakuje – nie zostało przeprażone, czego nie lubię a ponadto zawiera malutkie drobinki orzeszków, które są miłym akcentem. To naprawdę dobry produkt i byłoby idealnie gdyby nie jego konsystencja, która dla mnie jest zbyt rzadka. Osobiście wolę zdecydowanie gęściejsze i „treściwsze” masła orzechowe a nie takie „wodniste”, lejące jak to. Ciężko nabrać je na łyżeczkę a co dopiero wyjadać łyżeczką ze słoiczka – trzeba podstawiać słoiczek pod usta. Jednak to już kwestia indywidualna – co kto lubi. Zawsze takie masło można wykorzystać jako polewa do placuszków, deserów, owsianek, jaglanek lub jak to lubi ^_^.

  Jakby nie było produkt uważam za bardzo smaczny a dzięki temu, że w składzie nie zawiera soli oraz cukru, uniwersalny. Można wykorzystać go zarówno na słodko jak i wytrawnie… u mnie królowała druga opcja :)

Wartość energetyczna w 100g – 605 kcal
Ocena – 5,5/6 minus za konsystencję
Cena – sklepy ekologiczne a także internetowy sklep producenta