W pierwszej połowie czerwca moja Mama przyniosła z ryneczku główkę kalafiora. Od razu wiedziałam w jakiej formie go podam – o pieczonym kalafiorze z ciecierzycą myślałam od ubiegłego roku – musiałam go przygotować. Szukałam pomysłu na marynatę, jednak ta z popularnego bloga z pominięciem tego co słone, nie spełniła moich oczekiwań. Kalafior wyszedł smaczny ale w sumie bez przypraw – nawet dodatek oleju orzechowego nie dodał aromatu i smaku – wyszło smacznie ale szukałam czegoś więcej.
Na trzeci dzień postanowiłam sama skomponować marynatę z przypraw, które znalazłam w szafce a przede wszystkim masła orzechowego. I to był strzał w dziesiątkę! Pieczony kalafior nie tylko ma przyjemną strukturę ale również nabiera lekko orzechowego smaku i niezwykłego aromatu. Niezwykle aromatyczna marynata z dodatkiem masła orzechowego, tylko podbiła i wzbogaciła ten orzechowy aromat i smak. Do tego lekko przypieczona, orzechowa ciecierzyca i aromatyczne pomidory… Potrawa smaczna sama w sobie jako sałatka lub szybka przekąska, dodatek do obiadu a z dodatkiem kaszy bądź pieczonych ziemniaków pożywny obiad/kolacja.
W przepisie wykorzystałam produkty z ostatniego haulu
Inspiracja z Jadłonomi
Składniki
1 mały kalafior (waga po obraniu ok 600g)
240 ugotowanej ciecierzycy *
pomidorki koktajlowe lub zwykłe, twarde pomidory (ok 300g)
Marynata
2 czubate łyżki masła orzechowego
2-3 łyżki oleju lub oliwy **
1- 2 łyżki przegotowanej, zimnej wody
1-2 drobno posiekane ząbki czosnku
1/2-1 łyżeczki słodkiej wędzonej papryki ***
1/2 łyżeczki mielonego chilli (dałam więcej, ponieważ lubię na ostro)
1/2-1 łyżeczki mielonego majeranku
świeżo mielony czarny pieprz
ewentualnie:
1 łyżeczka kurkumy lub 1-1/2 łyżeczki curry albo troszkę cynamonu
* ugotowana w domu, z puszki lub słoika
** wykorzystałam olej z orzechów laskowych, który kiedyś został mi, kiedy zlałam go z masła orzechowego
*** za drugim razem wykorzystałam zwykłą słodką paprykę i wyszło smacznie
Na początku przygotowujemy marynatę: wszystkie składniki umieszczamy w miseczce i mieszamy na jednolity gładki sos. Odstawiamy na 5-10 minut aby smaki przegryzły się ze sobą.
Kalafior obieramy z zewnętrznych liści, dzielimy na małe różyczki, myjemy i osuszamy. Duże różyczki dzielimy na mniejsze. Przekładamy do dużej miski, dodajemy ugotowaną ciecierzycę i mieszamy. Polewamy marynatą, nacieramy rękoma tak aby dokładnie i w całości pokryła ona kalafior oraz ciecierzycę a następnie odstawiamy do lodówki na około 30 minut, by składniki przeszły smakiem.
Piekarnik rozgrzewamy do 200 stopni. Dużą blachę wykładamy papierem do pieczenia i wysypujemy kalafior z ciecierzycą, tak aby składniki były poukładane obok siebie.
Pomidorki koktajlowe dzielimy na połówki, zwykłe na ósemki i dodajemy do kalafiora.
Pieczemy przez 15-20 minut, następnie mieszamy i pieczemy kolejne 15-20 minut do momentu, aż kalafior zrobi się złoty, miękki, ale jeszcze lekko chrupiący (nie przepieczony). Pod koniec pieczenia (5 minut przed końcem) można włączyć termoobieg).
Smacznego
UWAGI
1. Marynatę można dowolnie modyfikować np. dodając zgniecione suszone pomidory. Próbujcie i dodawajcie przypraw według własnych preferencji.
2. W zależności od „wieku” kalafiora czas pieczenia może być różny. Obecnie mamy młode kalafiory, które pieką się dość szybko, jednak te jesienne i zimowe są „silniejsze” i możliwe, że będą piec się nieco dłużej.
3. W takiej formie pomidorki rozpadają się. Jeśli chcemy aby były bardziej zwarte najlepiej dorzucić je na ok 10 minut przed końcem pieczenia
Musze spróbować 🙂 Wygląda obłędnie
PolubieniePolubienie
Dziękuję. Miło, że tak uważasz. Jak już spróbujesz to proszę podziel się wrażeniami 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ależ to świetnie wygląda!!!
PolubieniePolubienie
Dziękuję 🙂
PolubieniePolubienie
Uwielbiam polaczenie masla orzechowego na slono, ale najbardziej smakuje mi kurczak 🙂 ciecierzyca…. Cóż, znasz moje podejscie do niej 😀
PolubieniePolubienie
Znam – pamiętam, dlatego w tym przepisie ciecierzycę spokojnie możesz pominąć…. jeśli byś chciała 😉
PolubieniePolubienie
Albo zastąpić kurczaczkiem ^^ ❤
PolubieniePolubienie
Jak najbardziej, tylko nie wiem jak długo piecze się kurczak 😉
PolubieniePolubienie
Zawsze można go najpierw podsmazyc zeby nie był surowy 🙂
PolubieniePolubienie
Ale potem trzeba uważać aby go nie wysuszyć 🙂 Robiłaś już kiedyś kurczaka w maśle orzechowym?:)
PolubieniePolubienie
Tak! Z przepisu Szpilki ❤ jeszcze z brokulami 🙂 jest cudowny, Pani Chrup jest genialna 😀
PolubieniePolubienie
A skąd masz ten przepis? Może mojej siostrze by posmakował? 🙂
PolubieniePolubienie
Tak jak powiedziałam – od Szpilki xD
PolubieniePolubienie
To wiem, ale Szpileczka wrzuciła na instastories, czy wysłała prywatnie? Przekazałabyś dalej ten przepis? 🙂
PolubieniePolubienie
Jakoś tak samo wyszło ze polecila mi sprobowac makaronu z maslem orzechowym i brokulami, bo to cala filozofia i nie trzeba jakiegos specjalnego przepisu 😀 ja dodalam od siebie kurczaka i wyszlo super 🙂
PolubieniePolubienie
A to taki patent – Szpileczka wie co pisze… jadłam taki makaron z brokułami i masłem orzechowym. Na starym blogu miałam przepis 🙂
PolubieniePolubienie
Jak wiemy Szpilka zna się na dobrym jedzonku, nie tylko slodyczach hehe 😀
PolubieniePolubienie
No pewnie 🙂 Kiedyś na insta od czasu do czasu wrzucała swoje kuchenne arcydzieła 🙂
PolubieniePolubienie
Pomysłowe danie i kolorowe 😉
PolubieniePolubienie
Pomysł do końca nie jest mój ale rzeczywiście jest fajny a kalafior smaczny 🙂
PolubieniePolubienie
Wygląda obłędnie 🙂
PolubieniePolubienie
Dziękuję 🙂
PolubieniePolubienie
Takie połączenie nie może być nieudane 🙂
PolubieniePolubienie
Tak uważasz? 🙂 Mnie odpowiada ale opinie mogą być różne 🙂
PolubieniePolubienie
Kalafiora w takiej postaci nie jadłam. Smacznie 🙂
PolubieniePolubienie
Jeśli nie jadłaś, zachęcam do spróbowania 🙂
PolubieniePolubienie
Ależ to smakowicie wygląda! Zjadłabym w trzy sekundy 🙂
PolubieniePolubienie
Dziękuję. Bardzo mi miło 🙂 Zachęcam do tego aby przygotować 🙂
PolubieniePolubienie
Mam teraz wolne od kuchni ale kiedyś się skuszę 🙂 Wszystko co z kalafiorem jest pyszne..
PolubieniePolubienie
Kto teraz gotuje? 🙂
Mnie kalafior chyba nigdy nie smakował tak bardzo jak w tym roku ❤ W jakiej postaci lubicie kalafiora najbardziej? 🙂
PolubieniePolubienie
W każdej! Na surowo, w sałatkach, gotowany z tartą bułką i.. pora przygotować zapiekany 🙂 dziś kupiłam..
PolubieniePolubienie
Na surowo też smaczny 🙂 Masz jakieś fajne i sprawdzone przepisy na sałatki? Podzielisz się? 🙂
Jadłaś curry z kalafiora? 🙂
Jeśli chodzi o marynatę to trzeba próbować i doprawiać według własnych preferencji 🙂 Wczoraj również pieklam kalafiora ale w innej postaci 🙂
PolubieniePolubienie
Świetny pomysł na kalafiora w innej odsłonie 🙂
PolubieniePolubienie
Masz ochotę spróbować? W jakiej odsłonie jesz kalafiora najczęściej? 🙂
PolubieniePolubienie
Lubię kalafior, a ten przepis zapowiada się smakowicie 🙂
PolubieniePolubienie
W takim razie może spróbujesz? 🙂
PolubieniePolubienie
Zaskakujące połączenie
PolubieniePolubienie
Kalafior i masło orzechowe? Według mnie dodaje aromatu i smaku a jednocześnie kalafior nie smakuje jak pasta orzechowa 😉
PolubieniePolubienie
Piszaste 😜
PolubieniePolubienie
Zapraszam na degustację 😀
PolubieniePolubienie
Gdzie i kiedy?
PolubieniePolubienie
Dzisiaj upiekłam kolejną porcje – zapraszam na wschód Roztocza 🙂
PolubieniePolubienie
Ale pychota. Inspirujące do stworzenia podobnych pyszności 🙂
PolubieniePolubienie
Masz już jakieś pomysły lub pomysł? 🙂
PolubieniePolubienie
Uwielbiam kalafior w każdej postaci. W takiej odsłonie, jeszcze go nie jadłam, więc chętnie wypróbuję przepis. 😊
PolubieniePolubienie
Według mnie warto w szczególności z dodatkiem masła orzechowego – dodaje aromatu i smaku 🙂
PolubieniePolubienie
Chyba zrobiłabym bez ciecierzycy…
PolubieniePolubienie
Tak też można, chociaż według mnie warto spróbować z ciecierzycą 🙂
PolubieniePolubienie
Kalafior mogę jeść pod każdą postacią. Z masłem orzechowym zawsze dobrze smakuje.
PolubieniePolubienie
Trafił swój na swojego 😀 Najbardziej lubisz takiego gotowanego na parze? 🙂
PolubieniePolubienie
Pyszności widzę 🙂
PolubieniePolubienie
U nas w domu wszystkim bardzo smakowało, nawet tacie, który sceptycznie podchodzi do tego typu potraw (tak w ogole, kiedy otworzył pojemnik z upieczonym kalafiorem w pierwszej kolejności pomyślał, że do „fajne” kawałki mięsa. Dopiero kiedy zauważył ogonki zrozumiał, ze to kalafior ^_^) 🙂
PolubieniePolubienie
Świetny przepis. Na pewno go wyprobuje
PolubieniePolubienie
Miło mi. Proszę podziel się potem swoimi odczuciami odnośnie przepisu – czy smakowało, czy nie 😉
PolubieniePolubienie
Jadłabym ❤
PolubieniePolubienie
Lubisz kalafiora? 🙂
PolubieniePolubienie
Ależ on fantastycznie wygląda! Aż ślinka cieknie;) Koniecznie muszę wypróbować 😉
PolubieniePolubienie
Ślicznie dziękuję – przyznam, że akurat te zdjęcie wyszło mi przypadkiem xD Może wyjdę na chwalipiętę ale powiem prawdę: kalafior u nas w domu zrobił furorę – praktycznie musiałam piec go co drugi dzień (dzisiaj upiekłam dwie blaszki). Mam nadzieję, że Wam również posmakuje – dobór przypraw jest dowolny, jednakże według mojej Mamy dużo robi papryka wędzona (innym razem dodatkowo dosypałam curry). Najlepiej próbować i doprawiać – ważne aby dokładnie wetrzeć w kalafiora i ciecierzycę. Będę czekać na relacje odnośnie smaku 🙂
PolubieniePolubienie
Kalafior pod każda postacią ❤
PolubieniePolubienie
W jakiej postaci kalafior smakuje Ci najbardziej? 🙂
PolubieniePolubienie
Na pewno dzisiaj zrobię na obiad 🙂
PolubieniePolubienie
Mam nadzieję, że posmakuje. Będzie mi miło jeśli podzielisz się opinią 🙂
PolubieniePolubienie
Musze przyznać ze wyglada mega ❤
PolubieniePolubienie
Dziękuję 🙂
PolubieniePolubienie
Jeszcze nie robiłam pieczonego kalafiora, a ten Twój tak apetycznie wygląda 😛
PolubieniePolubienie
Kalafior nie jest mój, tylko od Pana z ryneczku ale świeży, bez nawozów i aromatyczny w szczególności po zamarynowaniu i marynacie. Miło mi i cieszę się, że podoba Ci się w takiej postaci. Zachęcam aby upiec – zamarynowany, pieczony kalafior naprawdę smakuje wybornie 😉
PolubieniePolubienie
o jejku jaka pyszotka, aż ślinka cieknie ❤
PolubieniePolubienie
Dziękuję. Miło mi :* Chciałabyś spróbować? 🙂
PolubieniePolubienie
Nigdy jeszcze nie pieklam kalafiora 🙂
PolubieniePolubienie
Według mnie warto taki kalafior przygotować 🙂
PolubieniePolubienie
Chętnie skorzystam z pomysłu 🙂
PolubieniePolubienie
Miło mi. Prosze napisz potem co sądzisz o kalafiorze w takiej postaci 🙂
PolubieniePolubienie
Pięknie wyglada! Dzisiaj spróbuje 🙂
PolubieniePolubienie
Mam nadzieję, że posmakuje 🙂
PolubieniePolubienie
Jestem ciekawa smaku 🙂
PolubieniePolubienie
Ciekawość można zaspokoić 😉
PolubieniePolubienie
Jadłam kiedyś, nawet mi smakowało 🙂
PolubieniePolubienie
Kalafiora pieczonego w maśle orzechowym, czy ogólnie pieczonego kalafiora? 🙂
PolubieniePolubienie
o jejku, musi smakować wspaniale:)
PolubieniePolubienie
Masz ochotę spróbować? 🙂
PolubieniePolubienie
Delicious meal!!
PolubieniePolubienie
Thank you 🙂
PolubieniePolubienie
To musi być świetne 😉
PolubieniePolubienie
Według mnie smakuje bardzo dobrze 😉
PolubieniePolubienie
Nabrałam ochoty na kalafiora ❤
PolubieniePolubienie
W jakiej postaci smakuje Ci najbardziej? 🙂
PolubieniePolubienie
Ale pyszności! Teraz często gotuję kalafiora, przyda się takie urozmaicenie jak z Twojego przepisu.
PolubieniePolubienie
Gotowany na parze również jest smaczny. Podajesz go z bułką tartą? 😉
PolubieniePolubienie
Apetycznie wygląda 🙂
PolubieniePolubienie
Dziękuję 🙂
PolubieniePolubienie
Fajne urozmaicenie dla gotowanego kalafiora 😉
PolubieniePolubienie
Coś innego i inny smak niż ten gotowany 🙂
PolubieniePolubienie
Oj jak już posmakuje się pieczonego kalafiora to trudno wrócić do gotowanego :p Z masłem orzechowym to już w ogóle musi być bajka ❤
PolubieniePolubienie
Dokładnie. Pieczony a gotowany kalafior to zupełnie co innego 😀
PolubieniePolubienie
Z masłem orzechowym kalafiora jeszcze nie piekłam 🙂 Aż z ciekawości spróbuję 🙂 Pozdrawiam!
PolubieniePolubienie
Według mnie warto. Mam nadzieję, że posmakuje 😉
PolubieniePolubienie
U mnie do tej pory kalafior to tylko albo w zupie, albo z bułką tartą, a ten Twój wygląda baaaardzo smacznie 🙂
PolubieniePolubienie
Czyli tradycyjnie ale smacznie, chociaż kalafior w bułce to nie moje smaki (podobnie jak fasolka szparagowa ^_^ ) i tak mam od dziecka – od dziecka nie lubię bułki tartej, chociaż kalafiora z bułką nie jadłam 😉 A Ty? Chciałabyś spróbować kalafiora w nowej odsłonie? 🙂
PolubieniePolubienie
Przepyszne danie 🙂 A w tej roślinnej scenerii prezentuje się wspaniale 😉 Właśnie sobie uświadomiłam, że kalafiora to już dawno nie jadłam, ostatnio za to bardzo często miałam na obiad brokuła 😉
PolubieniePolubienie
Dziękuję 🙂 Brokuł również smaczny (z masłem orzechowym także) – trzeba korzystać z sezonu na warzywa i owoce 🙂 W jakiej postaci brokuły jadłaś najczęściej? 🙂
PolubieniePolubienie
Kupiłam kalafior wczoraj, więc wypróbuję ten przepis jutro albo pojutrze. Nie mam masła orzechowego, żeby zlać z niego olej, ani samego oleju, do tego niezbyt lubię taki posmak (sto lat temu jadłam masło orzechowe ostatni raz, ale nie podeszło mi), więc zrobię bez niego 🙂
PolubieniePolubienie
Bez masła orzechowego to nie będzie ten sam smak – masło orzechowe dodaje orzechowego aromatu, jednak kalafior nie smakuje masłem orzechowym, z kolei olej sprawia, że kalafior ładnie się przypieka a nie wysusza i nie przypala na wiór – oleju również nie czuć. Niemniej nie zmuszam do spróbowania – może kiedyś 🙂 Przy takiej marynacie nie ma co żałować przypraw – dodawać i próbować 🙂
PolubieniePolubienie
Jadłam kiedyś naleśniki z sosem orzechowym i były całkiem smaczne, ale spokojnie mogłyby być z innym i też by mi smakowały 🙂
PolubieniePolubienie
Wytrawne, czy słodkie naleśniki? 🙂
PolubieniePolubienie
Wytrawne 🙂
PolubieniePolubienie
I penie z kurczakiem lub brokułami 🙂
PolubieniePolubienie
Nie pamiętam za dobrze, ale z żadną z tych rzeczy. To był wege-bar, więc kurczak odpada, ale co to było? Może coś z fasolą? Nie pamiętam… 🙂
PolubieniePolubienie
Słyszałam, że jakiś bar w swojej ofercie ma pierogi z marchewką i masłem orzechowym ale możliwe, że to było takie ala buritto w tym sosie 😉
PolubieniePolubienie
Mniam,wygląda i brzmi pysznie! Chętnie spróbuję, bo akurat mam w domu trochę masła orzechowego, co jest dla mnie rzadkością, bo prawie nigdy tegoż masła nie kupuję 😉
PolubieniePolubienie
Dziękuję 🙂
W takim razie będę czekać na opinię 🙂 Moja rada – spróbuj marynaty i ewentualnie dodaj przypraw pod własne kubki smakowe – tutaj zaproponowałam wersję „delikatną” 😉
PolubieniePolubienie
A, to w takim razie doprawię, ja lubię ostre jedzenie 😉
PolubieniePolubienie
To tak jak ja – moją Mamę coś pali i piecze a ja tego nie czuję xD tylko ostrożnie z przyprawami – lepiej dac mniej i dosypać i niż sypnąć za dużo 😀
PolubieniePolubienie
Oczywiście, lepiej mniej ostre zrobić i potem doprawić, niż odwrotnie ;). Właśnie przed chwilą rozmawiałam na ten temat z kolegą i mi się przypomniało jak przesadziłam z chili w jakimś daniu i nie miałam problem z odratowaniem go, mimo iż stosowałam porady z internetu 😉
PolubieniePolubienie
Nie wiem czy takie danie da się odratować… strzelam, że może śmietaną, jogurtem ale to nie zawsze pasuje. Naprawdę nie wiem – chyba nie cukrem 😉
PolubieniePolubienie
sok z cytryny podobno pomaga (mi nie pomógł), czasem wystarczy dolać wody, czasem po prostu dorobić ;). Śmietana i jogurt też podobno pomagają. Ale wiadomo, że to wszystko zależy od dania
PolubieniePolubienie
O soku nie słyszałam… ja to wiem jak pozbyć się soli 😀
PolubieniePolubienie
Podobno sok z cytryny jakoś neutralizuje tę substancję, która jest odpowiedzialna za ostrość papryki ;). Wiadomo jak się pozbyć soli – dorzucić ziemniaka! 😀
PolubieniePolubienie
Kiedyś słyszałam, że jeśli zjemy papryczkę chilli to aby zneutralizować jej ostrość, należy popić mlekiem lub jogurtem – analogicznie to miałoby sens w potrawie ale jak wspomniałyśmy, nie zawsze pasuje…. Sok z cytryny? Ciekawe, ale sama mówisz, że średnio zadziałal xD
PolubieniePolubienie
Tak, też słyszałam o tym jogurcie neutralizującym ostrość. Ogólnie podobno działa ten sok z cytryny, może ja dałam za mało? 😉
PolubieniePolubienie
Gdybyś dała więcej to wówczas miałabyś kwas a pomidory same w sobie są kwaskowate 😉
PolubieniePolubienie
Uwielbiam kalafiora, więc to coś dla mnie 🙂
PolubieniePolubienie
takim razie zachęcam aby przygotować 🙂
PolubieniePolubienie
Lubię kalafiora, ale prawie zawsze jadam po prostu z wody lub w zupie 😛
PolubieniePolubienie
Z wody, tak bez niczego, czy z bułką? Może czas na coś nowego? 🙂
PolubieniePolubienie
Cudownie 🙂
PolubieniePolubienie
Miło mi 🙂
PolubieniePolubienie
Idealny przykład, że masło orzechowe pasuje do wszystkiego 🙂
PolubieniePolubienie
Ale, że tak do wszystkiego, wszystkiego? 🙂
PolubieniePolubienie
Połączenie kalafiora i masła orzechowego ciekawe – trzeba sprawdzić 🙂
PolubieniePolubienie
Zachęcam 🙂
PolubieniePolubienie