Haul spożywczy/zakupy z Vitline.pl / Ekozakupy

Wszyscy Ci, którzy regularnie odwiedzają mój blog od początku jego istnienia wiedzą, że cenię prostą kuchnię – taką w której potrawy przygotowywane są z łatwo dostępnych i sezonowych produktów. Uznaje motto „smak tkwi w prostocie” i według niego przygotowuje potrawy, które goszczą na moim stole. Niestety ostatnio i z tym miałam problem. Weźmy dla przykładu kaszę jaglaną – niby powszechnie znana i nasza polska a miałam problem aby kupić ją w moim mieście. Zawsze wybierałam tę z Biedronki produkowaną przez markę Cenos – najbardziej mi smakowała. Jednak od 2-3 miesięcy po kaszy jaglanej nie ma ani śladu. Podobnie w innych sklepach – kasza jaglana wyparowała. A kiedy już jakąś dostałam okazała się bez smaku i najgorszego sortu – jałowa, nijaka i szybko się rozgotowująca.Moja mama, która ostatnimi czasy rozsmakowała się w tej kaszy, zasugerowała aby zamówić ją w internetowym sklepie ekologicznym. Powiedziała, że przy okazji kupię mąkę gryczaną, której nigdy nie było w moim mieście a także tahini w szczególności, kiedy ostatnie kupione stacjonarnie, było spalone. Pomyślałam: Czemu nie? I wtedy trafiłam na sklep oraz markę Vitline.pl  Vitline powstała z myślą o osobach, które chciałby odżywiać się nie tylko zdrowo ale różnorodnie. W ofercie posiada specjalnie wyselekcjonowane produkty, które mają właściwości prozdrowotne i są często wykorzystywane w medycynie naturalnej. To nie tylko produkty dostępne w Polsce takie jak mąki, kasze, orzechy i nasiona ale również te pochodzące z przeróżnych zakątków świata między innymi egzotyczne przyprawy, czy mieszanki przypraw a także suplementy diety i zamienniki cukru. Asortyment może nie jest nie wiadomo jak szeroki i bogaty, ponieważ to nowy i młody sklep, który dopiero stawia pierwsze kroki na rynku, niemniej można znaleźć coś dla siebie. Poza tym niekiedy mniej znaczy więcej i lepiej – łatwiej jest się zdecydować. Na ten moment sprawdziłam: przyprawy – bardzo aromatyczne, wiórki kokosowe – wspaniale i intensywnie pachną kokosem: lekko słodkawo i naturalnie, natomiast w smaku czuć kokos, bez uczucia stęchlizny – co więcej nie są siarkowane. Kasza jaglana po ugotowaniu nie robi się z niej papka, widać poszczególne ziarenka a poza tym ma ona smak i nie jest jałowa, masło orzechowe to czysty smak fistaszków z ich naturalną, lekką słodyczą, natomiast tahini jak przystało na ten produkt aromatyczne, lekko gorzkawe a co najważniejsze nie przeprażone i nie spalone – jak chałwa bez cukru – takie tahini powinno być. Bardzo dobra jakość i smak.

Chcielibyście przepisy z wykorzystaniem tych produktów? 😉