Świat gier

Układanka „Choinka” Nasza Księgarnia

Znalezione obrazy dla zapytania Choinka  graTematycznie spóźniłam się z opisem tej gry, jednak dopiero niedawno miałam przyjemność w nią zagrać. Mimo iż choinka wszystkim kojarzy się ze Świętami Bożego Narodzenia a my już niedługo przywitamy wiosnę, miło spędziliśmy przy tej grze czas. To również okazja by uruchomić wyobraźnię i jej oczyma wiosną zobaczyć np. łąkę albo idąc w klimacie świąt Wielkanocy – choinkę przemianować na pisankę a piernikowe ludziki na zajączki z czekolady 😀~ Informacje ~
Tytuł: Choinka
Wydawca:  Nasza Księgarnia
Wiek graczy: 8-100
Ilość graczy: 2-4
Czas gry: ok 30 minut
Cena: od 60zł

~ Zawartość pudełka ~
4 choinki
106 ozdób choinkowych
karty celów
notes
ołówek
instrukcja

~ Wygląd ~
Pudełko zawiera:
4 PLANSZE CHOINEK – składanych z trzech części na zasadzie puzzli i podzielonych na romboidalne pola

106 kafelków z ozdobami choinkowymi (72 kafelki z różnymi bombkami, 16 cukierków i 18 piernikowych ludzików)

BOMBKI – istotny jest ich kolor, kształt oraz liczba płatków śniegu – karty oznaczone symbolem dzwonka wykorzystywane są tylko w wariancie 4-osobowym

CUKIERKI wszystkie mają ten sam kształt i kolor. Cyfra na cukierku oznacza liczbę punktów zdobytą za cukierek, za śnieżynki zdobywamy dodatkowe punkty

PIERNIKOWE LUDZIKI – mają ten sam kształt, kolor oraz punktację na guzkach. Białe kształty ozdób informują, że punkty zdobywamy za ozdoby w odpowiednim kształcie z kolei kwadraty w kolorach ozdób to punkty za ozdoby w odpowiednim kolorze.

Dodatkowo karty ozdób posiadają po bokach połówki kolorowych choinkowych lampek, które po połączeniu z drugą połówką o tym samym kolorze również przyniosą dodatkowe punkty.

PŁYTKI CELÓW

Zarówno tekturowe choinki jak i kart zadań wykonane są na bardzo wysokim poziomie – to gruba tektura. Szkoda, że karty ozdób również nie są tekturowe tylko przygotowane z grubszego papieru. Jakby nie było grafiki mają w sobie świąteczną otoczkę. Dodatkowo wydawca dołożył do gry gruby notes do zapisywania punktów i ołówek.

~ Cel gry ~
Zadaniem  graczy jest przystrojenie drzewka choinkowego tak aby uzyskać jak największą liczbę punktów. Cała rozgrywka trwa 3 rundy w której gracze realizują określone cele.

~ Przygotowania do gry ~
Każdy gracz otrzymuje puzzle z choinką, które należy złożyć, następnie obraca je na drugą stronę (planszą z siatką do góry). Jeśli gramy w gronie mniejszym niż 4 osoby spośród kafelek ozdób wyjmujemy te oznaczone dzwonkiem i odkładamy je do pudełka. Dodatkowo w zależności od liczby graczy wybieramy liczbę piernikowych ludzików, które dokładamy do ozdób. Pozostałe kafelki tasujemy i układamy w zakryty stos po środku stołu.
Na koniec rozdajemy każdemu z graczy losowo po 8 kafli ozdób oraz po 4 płytki celów, które układamy w taki sposób, by były niewidoczne dla przeciwników.


~ Jak grać ~
Gra przebiega w 3 rundach. Każdy gracz bierze ze stosu 8 ozdób a następnie wybiera 1 ze swoich kart celów i układa ją na środku stołu Wszystkie karty celów układamy w rzędzie, tym samym ile graczy, tye kart celów. Jest to informacja dla wszystkich za co w danej rundzie można otrzymać punkty.

Następnie każdy z graczy wybiera jedną spośród 8 ozdób trzymanych w ręce (nie pokazuje jej rywalom) i umieszcza ją na swojej choince. Gdy wszyscy to uczynią pozostałe 7 kart z ozdobami gracze przekazują graczowi ze swojej lewej strony. Spośród otrzymanych 7 ozdób gracze ponownie wybierają jedną, którą umieszczają  na choince, pozostałe zaś przekazują graczowi obok. Runda toczy się w ten sposób do momentu, gdy graczom pozostaną w ręku po 2 ozdoby – wówczas jedna z odkładają do pudełka (nie ujawniając jej nikomu), a drugą umieszczają na swoich choinkach.

Zasady umieszczania ozdób na choince i punktacja

  • ozdoby można umieszczać tylko na wolnym polu choinki – jedna ozdoba na jednym polu
  • ozdoby nie muszą przylegać do siebie
  • ozdoby można umieszczać do góry nogami
  • połówki światełek na krawędziach kart nie muszą do siebie pasować (choć otrzymuje się za to ekstra punkty!)

  • w trakcie gry można dokonać trzech zamian w ułożeniu ozdób na swojej choince – można zamienić miejscami dwa kafelki lub obrócić ozdobę do góry nogami. Każdą taką zamianę odnotowuje się w notesie poprzez skreślenie świątecznej laski – każda nieskreślona laska to 1 punkt. Gracze nie muszą wykorzystywać żadnej z tych opcji.

Po zakończeniu dekorowania choinek następuje zapisanie i podliczenie punktów. Gracze zdobywają je za zrealizowane cele ze swoich płytek. Zdobyte punkty zapisują w swojej kolumnie w notesie a płytki celów lezące na środku stołu odkładają do pudełka. Następuje koniec rundy.

Kolejna runda przebiega tak samo.

~ Warianty ~
Gra przewiduje dodatkowe warianty – łatwiejszy i trudniejszy oraz wariant dla dwóch graczy.

~ Zakończenie gry ~
Gra kończy się po zakończeniu 3 rundy, czyli po zdobyciu punktów za płytki celów leżące po środku stołu. Następuje zliczenie punktów.

Dodatkowe punkty otrzymuje się za:

  • płatki śniegu na ozdobach
  • piernikowe ludziki
  • światełka choinkowe
  • nieskreślone laski świąteczne

Zwycięża osoba z największą liczbą punków. W przypadku remisu gracze dzielą się zwycięstwem.

~ Wrażenia ~
Choinka jest jedną z gier które wielu rodziców (i nie tylko) bez znajomości zasad najprawdopodobniej kupiło a w przyszłości kupi w okresie okołoświątecznym tylko ze względu na pudełko i świąteczną otoczkę. Dodatkowo mam wrażenie, że powstała trochę dla zysku i najprawdopodobniej okaże się grą sezonową, wyjmowaną tylko zimą a w szczególności przed Świętami ale jednocześnie może zachwycić zauroczyć, zaciekawić a przede wszystkim zaskoczyć.

Tak na prawdę „Choinka” mimo prostych zasad nie jest banalną układanką, choć może tak się wydawać a rasową grą logiczną przy której trzeba pomyśleć i skłonić komórki mózgowe do pracy. To nie wybór celu i bezmyślne układanie „ozdóbek” – tutaj trzeba myśleć i analizować nie tylko swój ruch ale cały układ, by nasze kolejne decyzje były korzystne dla nas i jednocześnie przysporzyły kłopotu pozostałym graczom.

Warto również obserwować jak wyglądają choinki innych graczy – to ułatwi decyzję odnośnie wyboru ozdoby do naszej choinki. A te mają duże znaczenie w końcowym przyznawaniu punktów. Punkty zdobywa się nie tylko za realizacje celów ale również płatki śniegu na kafelkach oraz wpasowanie piernikowych ludzików tak, by ich kończyny odpowiadały kolorom lub kształtom bombek umieszczonych w narożnikach.

Grę można modyfikować zarówno pod wiek jak i pod liczbę graczy. Grając z dziećmi można wybrać wariant łatwiejszy (z łatwymi celami) a z bardziej obeznanymi zaawansowany w którym dochodzi zasada o konieczności układania ozdób w taki sposób, by przylegały jednym bokiem do poprzednich.

Niestety nie obyło się bez wad. O ile losowość nie jest dla mnie problemem o tyle w mojej opinii wariant 2-osobowy wypada słabo w którym gracze muszą wcielić się w wirtualnego gracza i układać za niego ozdoby – według mnie wychodzi do sztucznie. Szkoda, że nie wymyślono wariantu solo – z pewnością nie tylko ja lubię gry w tym te logiczne a czasem nie mam z kim w nie pograć – będę musiała sama coś wymyślić 😉

Gra „Choinka” to ciekawa gra logiczna, niepozbawiona jednak słabych punktów. Jednak to co dla jednych jest minusem, dla drugich być nie musi a nawet pewne „wady” nie czynią gry nudną i beznadziejną. Według mnie Choinka taka nie jest – przy niej trzeba pogłówkować, pomyśleć i przemyśleć kolejny ruch jednocześnie analizując bieżącą sytuacje na stole. A świąteczna otoczka sprawia, że najprawdopodobniej będzie tytułem, który zagości na stole w grudniowe wieczory. To z kolei może stanowić również jej wadę – obawiam się, że to gra „sezonowa”

Plusy:
♦ temat gry
♦ wykonanie
♦ proste zasady
♦ gra na logikę
♦ wspomaga koncentrację i skupienie
♦ gra która ćwiczy analizowanie
♦ różne warianty gry
♦ wariant zaawansowany przynosi nieco adrenaliny
♦ grę można modyfikować pod wiek graczy
♦ grę można modyfikować pod liczbę graczy

Minusy:

♦ gra posiada tylko świąteczną otoczkę
♦ temat gry sprawia, że rozgrywka może być sezonowa
♦ kafelki ozdób mogłyby być tekturowe – tak jak choinka
♦ brak wariantu solo
♦ w wariancie 2-osobowym trzeba kontrolować „wirtualnego” 3 gracza

Ocena: 4,5-5/6
http://mamajanka.blogspot.com/2016/02/grajmy.html

 

106 myśli w temacie “Układanka „Choinka” Nasza Księgarnia

  1. Jedyną planszówką w temacie Świąt Bożego Narodzenia jaką znam jest „Boże Narodzenie na Mazowszu”, Choinka nie sprawia wrażenia skomplikowanej

    Polubienie

    1. Lub wigilijnej kolacji aby w miłej atmosferze i wspólnie spędzić czas z bliskimi (a nie jak co niektórzy w niektórych domach zajmować się ploteczkami). Wiosną tak jak wspomniałam można wyobrazić sobie, że układamy kwiatki na łące xD

      Polubienie

      1. „Chyba” to słowo ma ogromne znaczenie 😉 Jeśli masz na tyle wyobraźni aby w swojej głowie stworzyć obraz czytanej powieści, to czemu miałabyś nie poradzić sobie z „Choinką” – chociaż przyznaję, że widok piernikowego ludka kojarzy się jednoznacznie ze Świętami, ewentualnie ze Shrekiem. Za kogo mógłby „robić” taki ludek? Za robaczka? Pszczółkę? 😀

        Polubienie

  2. Hehehe, idealna gierka na marcowe popoludnia 😀 czego to ludzie nie wymyslą! Żeby robić grę o ubieraniu choinki xD szczerze? Niezbyt mi się podoba ta koncepcja 🙂 jakieś takie to… Nudne. Gdyby to był budowanie własnego zamku, farmy, miasta… To by było ciekawe. Ale choinka? No nie, osobiscie to do mnie nie przemawia 😀

    Polubienie

    1. Mam wrażenie, że tutaj chodziło o stworzenie świątecznej otoczki, klimatu, który wpasowałby się w Boże Narodzenie – wspólne spędzanie chwil po świątecznym obiedzie nie przed telewizorem a grając w grę. W marcu rzeczywiście może wyglądać nieciekawie ale może w grudniu inaczej byś ją odebrała? Jeśli chodzi o samą mechanikę gry, to nie jest to bezmyślne układanie płytek i ozdób – tutaj jednak trzeba przeanalizować swoje wybory i każdy ruch 😉

      Polubienie

      1. Tylko trzeba by wymyślić jakieś sensowne zasady aby nie było to budowanie zamku na zasadzie budowania moedlu jak np. są modele samochodów itp 😉

        Polubienie

      2. To dobry pomysł ale brakuje jakiś elementów zwrotnych – pułapek, kradzieży cegiełek albo napadów i grabieży… fajnie gdyby zbierało się również potrzebne surowce i/lub je wymieniało… to już tak bardziej rozwinięte 😉

        Polubienie

      3. Dziękuję 🙂 Ten etap mam już za sobą xD Kiedy byłam mała wymyślałam własne gry i nawet je rysowałam – zrobiłam własną wersję Ekstrabiznesu (nawet pieniądze powycinałam), własną wersję chińczyka, jakąś grę w sklep… nawet jedną gdzieś kiedyś znalazłam na strychu – wróciły wspomnienia 😉

        Polubienie

    2. Nie wiem czy nie zostały one spalone, czy jeszcze są na strychu ale były zbyt ładne – nigdy nie miałam talentu plastycznego (za to wyobrażałam sobie że mam ^_^ )

      Polubienie

  3. Takie trochę choinkowe szachy 😉 Zdałam sobie sprawę, że koniecznie muszę zacząć stymulować mózg, bo głupieję. Miałam problemy ze zrozumieniem zasad planszówki, a to chyba niezbyt dobrze 😉

    Poczekam jeszcze dwa lata i będziemy mieć w bliskim gronie dziecko do takiej gry. Na razie wszystkie za małe 🙂

    Polubienie

    1. To może wynikać z faktu, że jesteś przemęczona, zamyślona lub ja nie potrafię tłumaczy 😛

      Rozumiem, chociaż nic nie stoi na przeszkodzie aby grać w rodzinnym – dorosłym gronie 🙂

      Polubienie

      1. Ja zawsze jestem przemęczona, tak że raczej to mój stan normalny 😉 Pojadę kiedyś na minimum tydzień na Podlasie, to podładuję baterie.

        Na co dzień jesteśmy tylko we dwójkę, więc jak gramy, to tylko w Czółko 😉 Ale można by to kupić jednej z bratanic i zagrać razem na święta.

        Polubienie

  4. Odpięło mi się „odpowiedz”, więc muszę chyba zrobić nową gałązkę 😉 Czółko to gra w zgadywanie, takie kalambury. Przykłada się telefon do czoła i trzeba odgadnąć to, co wyświetla się na ekranie – tytuł filmu, nazwisko bohatera etc. Sporo śmiechu jest przy tym 🙂

    Polubienie

    1. Widziałam coś podobnego na youtube z karteczkami przyklejanymi do czoła – tak również można i też będzie ciekawie 🙂 Ile pytań można zadać 🙂

      PS Bratanica lubi gry planszowe? Ma z kim grać? 🙂

      Polubienie

  5. Wszelkie podobne gry, układanki, Memory są świetne na wspólne spędzanie czasu, rozładowanie emocji, lepsze poznanie się, nie spotkałam akurat tej w sklepach…

    Polubienie

    1. Zgadzam się a ponadto ćwiczą nasz mózg – łączą przyjemne z pożytecznym. Co ważniejsze zacieśniają więzi co jest bardzo potrzebne. Teraz każdy siedzi z nosem w telefonie, żyje w sieci – telefon i facebook nie zastąpią kontaktu z drugim człowiekiem

      Polubienie

      1. Powiem to głośno : JESTEM ZACHWYCONA TĄ GRĄ !!! Idealna na zimowe wieczory, szczególnie te przed świętami. Fantastyczna.

        Polubienie

      1. Niektórzy jedzą pierniczki bez względu na to czy są Święta, czy nie, chociaż ich zapach zawsze będzie przywoływał na myśl Święta, ciepło i taką zimową radość w sercu 🙂

        Polubienie

    1. Niestety nie miałam możliwości zagrania w tę grę w grudniu stąd recenzja w marcu, niemniej odnoszę wrażenie, że choinka jest tylko pretekstem. Jak wspomniałam teraz można wyobrazić sobie, że projektujemy naszą łąkę lub ogródek – wyobraźnia xD

      Polubienie

    1. Według mnie Twoje obawy są nie potrzebne. Przy tego typu grach dorośli również mogą świetnie się bawić – na prawdę. Mówię to jako osoba dorosła 😉 Kwestia tego, czy lubisz tego typu gry 🙂

      Polubienie

  6. Myślę, że świąteczna tematyka gry wcale nie przeszkadza grać w nią przez cały rok. Minusem natomiast jest, tak jak zauważyłaś, „myślenie” za wirtualnego gracza podczas rozgrywki we dwoje. .

    Polubienie

    1. Tak na prawdę wszystko zależy od gracza – indywidualnych upodobań.
      Rzeczywiście myślenie za „wirtualnego” gracza może być uciążliwe ale spotkałam się z opiniami, że to nie przeszkadza. Jak widać i na to nie ma reguły 😉

      Polubienie

    1. Nie gwarantuje, że każdy go poczuje ale warto spróbować i zagrać. Sama gra jest przyjemna a po opiniach w internecie zauważyłam, że wielu ludzi grając w nią w grudniu, poczuło ciepło w sercu i polubiło ją 🙂

      Polubienie

  7. Ciekawa ta gra, naprawdę wygląda fajnie jednak masz rację, może być to sezonówka, no bo jak grać w świąteczną grę latem? ale jedno jest pewne, idealnie się sprawdzi jako gwiazdkowy prezent 🙂 według mnie, pomimo świątecznej otoczki bardzo fajny pomysł 🙂
    Pozdrawiam cieplutko :*

    Polubienie

    1. Może wiosną przed Wielkanocą wyobrazić sobie, że maluje się pisanki. A latem? Hm… Co można stroić latem? xD Cierpliwie czekam kiedy w przyszłym roku będę mogła wyjąć ją w okresie około świątecznym i zagrać 🙂

      Polubienie

    1. Najprawdopodobniej gra powstała właśnie dla tego konkretnego czasu nie tylko aby dodać troszkę klimatu ale również stanowić alternatywę dla telewizora i telefonu, być pretekstem do wspólnego spędzania czasu z rodziną po świątecznym obiedzie lub jak wspomniałaś zwyczajne świąteczne popołudnie. A kiedy w Święta mamy przed sobą grę z motywem świątecznym, to z pewnością siłą rzeczy gra się przyjemniej. Chyba nie ma zbyt wiele gier odnoszących się do Bożego Narodzenia – ja znam jeszcze tylko jedną, którą wspomniała jedna z czytelniczek „Boże Narodzenie na Mazowszu” – gra w której gracze poznają polskie zwyczaje bożonarodzeniowe. Niestety nie wiem, czy jeszcze jest gdzieś dostępna 😦

      Polubienie

    1. Masz na myśli układanki? Masz swoją ulubioną? Dobrze pamiętam, że grałaś w Kanagawę? 🙂
      Przepraszam za taką ilość pytań – samo tak wyszło 🙂
      Rzeczywiście „Choinka” może umilić oczekiwania na Święta jak i świąteczne popołudnia 🙂 Zadam ostatnie pytanie… Nie zapomnisz o „Choince” do listopada? 🙂

      Polubienie

  8. Gra brzmi bardzo ciekawie choć ewidentnie jest bardzo, jak to zręcznie ujęłaś, sezonowa. 😉 Jednak ma swój urok, wyobrażam sobie, że w okresie świątecznym może przynieść dużo zabawy, wygląda też na „age-free” więc przy dozie dobrej woli można w nią zagrać w Święta z rodzinką. 😉 Podoba mi się, dobrze, że nie jest też za łatwa, na pierwszy rzut oka na taką wyglądała, ale skoro dementujesz takie wątpliwości to ja jestem ukontentowana. 😀

    Polubienie

    1. Czytałam opinie w internecie i osoby, które grały w tę grę w okresie około świątecznym pisały, że są nią zauroczone – coś musi być na rzeczy. W Święta takie świąteczne elementy i dodatki udzielają się człowiekowi 🙂 I masz rację – gra jest bez większych granic wiekowych, przynajmniej moim zdaniem. Chciałabyś w nią zagrać? 🙂

      Polubienie

Dodaj odpowiedź do Ervisha Anuluj pisanie odpowiedzi